Dzisiaj czesząc ogon swojemu koniowi zauważyłam, że coś jest nie tak z jego ostatnimi kręgami ogona... podejrzewam, że są złamanie. Czy go to boli? Gdy go dotykałam i uciskałam za ten krąg zachowywał się normalnie, co w tej sytuacji mam zrobić? Spotkaliście się z czymś takim?
Wątpię by był złamany skoro koń nie okazuje, że go to boli. Dla pewności jednak radzę skontaktować się z weterynarzem, ale nie wydaje mi się żeby to było coś poważnego.
My w stajni mamy konia, który ma na ogonie siwe włosy gdzie normalnie jest gniady 😉 i weterynarz kiedyś powiedział, że niewykluczone, że kiedyś ( albo nadal) miał / ma złamane kręgi tam, czyli złamany ogon. Nie bardzo wiem co to ma wspólnego z zmianą barwy włosa, ale najwidoczniej takie rzeczy się jednak zdarzają. Myślę, że jeżeli Twojemu koniowi w niczym to nie przeszkadza, przede wszystkim NIE BOLI go to nie ma się czym przejmować. Nawet gdyby kręgi ogonowe były naprawdę złamane, pęknięte etc to myślę, że już dużo wcześniej, ty może tego wcześniej nie zauważyłaś. Takie rzeczy mogą się zdarzać nie wiem, chociażby przy nieprawidłowej udzielanej pomocy porodowej , a ujawniać po wielu latach.
Jak go nie boli to przeżyje a jak sie tak martwisz z samego rana zadzwoń do weta. A pytałaś sie kogoś w stajni o zdanie? Stajennego, instruktora, trenera?
Pytałam znajomego i stwierdził, ze jeszcze sie nie spotkał z takim przypadkiem i jesli go nie boli to ok.. Myślałam ze tutaj sie czegos wiecej dowiem, ale jak widze nic z tego....!
Moje konie też mają siwe wlosy na ogonie na 100% nie od złamanego ogona.
No właśnie dlatego też to co mówił gość wydawało mi się dziwne :P
A co masz na myśli mówiąc : coś jest nie tak? Zgrubienie, miękkie, twarde, podzielone na pół?? Kurcze nie bardzo potrafię sobie wyobrazić co koń musiałby zrobić, żeby z dnia na dzień złamać sobie kręg - i to ogonowy !! Zdolniacha
U nas jest klaczka która kiedyś się wywróciła na pastwisku i właśnie złamała ogon. Na początku nie mogła się normalnie załatwiać bo nie ma w tym ogonie władzy i nie podnosi, ale naucyła się z tym zyć.Jednak wyraźnie okazywała ból i przez dłuższy czas dostawała leki. A ty sprawdź czy aby nic nie ma przy ogonie, bo mój czasem tak odchyla w bok jak gdzies mu sie słoma przyczepi albo jak ma włosy w tyłku 🤣
No to niewykluczone, że może " zdolnie " go złamał 😀 Wsadził w jakiś płot , szarpnął. Tylko tu mamy drugą zagwozdkę : bo go nie boli ! I to jest dziwne... Na Twoim miejscu zadzwoniłabym do weta żeby przyjechał zobaczyć. I jeśli to zrobisz koniecznie daj znać co powiedział, bo sama jestem ciekawa jak lekarz takie coś rozwiąże
no to jak... pisałaś, ze wczoraj tego nie miał, a teraz że mógł się taki urodzić... wczoraj się urodził?
temat nie jest głupi bo jak widać, złamania ogona się zdarzają i dobrze wiedizeć co należy robić i czego sie spodziewać. głupi jest sposób pisanie założycielki. i zaczyna jeszcze być "halo!" (bez z wiązki z użytkowniczką halo 😉 )
no skoro wczoraj tego nie miał to logiczne ze sie z tym sie urodził! po prostu tak ooo napisałam ze słyszałam ze konie sie z czyms taki rodza !! Pasuje-horse_art?