Oj coś cieniutko w tym roku jesli chodzi o towarzystwo na revce🙂 Czyżby wszyscy bawili się na imprezach? I baaardzo dobrze 🙂
Ja popijam jak zawsze ,,whiskacza" i oglądam durne programy dokumentalne 🙂 Nie mam siły w tym roku na świętowanie. Kupony odetnę sobie później. Teraz jest czas na inne sprawy 🙂
U mnie ponad 2 godziny prądu nie było. Dobrze, że miałam baterię naładowaną w laptopie 😁 W tym roku pierwszy raz od kilku lat miałam wyjść z domu obejrzeć pokaz fajerwerków- skończy się tradycyjnie tym, że nawet przez okno nie spojrzę.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Niech się spełnią marzenia, nawet te najskrytsze! Poza tym dużo zdrowia, szczęścia (bo na Titanicu i zdrowi ludzie byli, a tylko szczęśliwcy przeżyli), miłości i powodów do uśmiechu 🙂
Najlepszego Kochani!!! Moje młode koty mają już za sobą pierwszego sylwestra. Na szczęście obyło się bez większych stresów. Już oba siedzą na oknie i przyglądają się 🙂 Mam nadzieję, że w stajni jest także spokojnie - konie są pod dobrą opieką 🙂 psy na szczęście nie boją się, więc luz 🙂 Mam nadzieję, że ten rok 2014 będzie lepszy dla nas wszystkich 🙂 Spełnienia marzeń, szczególnie tych głęboko ukrytych 🙂
My też dziś na spokojnie w domku, nie chciało nam się z malutką imprezować 😉
Drodzy voltowicze! Życzę Wam w nadchodzącym Nowym Roku prawie wszystkiego, czego pragniecie- nie wszystkiego, bo wszak jeszcze kolejne lata Ws czekają i trzeba je witać z kolejnymi wyzwaniami i planami! 😀 Życzę Wam dużo kolorowych marzeń, wiele sił do ich spełniania, umiejętności w chwytaniu darów od losu, dużo wiary we własne siły i umiejętności w dbaniu o zdrowie i interesy 😉 Abyście zakończyli ten rok z pasmem zwycięstw, które przyćmią porażki- nawet malutkie szczęście jest silniejsze od przegranej! Życzę Wam, abyście w każdej złej sytuacji widzieli jakieś plusy i aby optymizm nigdy Was nie opuszczał! Oraz standardowo tańszych pensjonatów, kolorowych czaparczków, zdolnych koniszczy, pięknych fotek, fajnych promocji, cudnych terenów, zarąbistych pomysłów, zapału do ćwiczeń i wytrwałości w dążeniu do celu! 🙂 Życzą CzarownicaSa z Rają, Konradem, Moruskiem i "hotelowym kotem Burbonem" 😀
I ja życzę wszystkim tego, co sobie skrycie marzą, a sama zaś zaraz do łóżka się kładę. Koni popilnowałam, dumna straszliwe z nich jestem, ale to senność powoduje, więc czas iść.
Wszystkiego najlepszego! Ja tu mam impre z psami i kotami, chlejemy piccolo! Nie wiem czy coś do niego dopisali ale gadam do psów, odpowiadam sobie za nie itp. W międzyczasie wymyśliliśmy sobie ksywki, i to mnie niepokoi 😂
My właśnie wróciliśmy z gór. Na szczycie Trzech Koron spędzić północy się nie dało, bo pizgao jak diabli, poza tym mieliśmy ze sobą piesa na nielegalu i ciężko było pchać się między ludzi, jeszcze do tego nieszczęsna platforma nie ułatwiałaby zwierzakowi wejścia, więc przeszliśmy się dalej na Górę Zamkową i tam w spokoju obejrzeliśmy sztuczne ognie odpalane w Sromowcach. Wyprawa fajna, ale spotkaliśmy niestety sporo ludzi jak na tą nietypową porę 😉 Powrót za to masakra, większość trasy do Krakowa była tak potwornie zamglona, że długi odcinek pokonaliśmy w granicach 40 km/h 🤔
Życzę wam Voltopiry wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Właśnie wróciłam spod Bochni...takiego Sylwestra to nigdy nie przeżyłam, zmiana towarzystwa dobrze mi zrobiła, było genialnie! Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku! 🙂
Nie jest dobrze. Żadnej imprezy nie robiłem. Ba! W gruncie rzeczy to byłem trzeźwy jak świnia (co to jest jedna marna Warka na takiego grubego chłopa i jeszcze do obiadu..?). A i tak - radiowóz przyjechał... http://boskawola.blogspot.com/2014/01/kockodanskie-imieniny.html
Urządziliśmy sobie "sentimental trip": wędrówkę po piosenkach z czasów, gdy byliśmy "młodzi i piękni". Fajnie było. Kiedy minęło te 20+ lat??? Widzę jedna zaletę z tego, że się człowiek starzeje - już NIKT NIGDY nie będzie próbował mnie zmusić, żebym polubiła huczne imprezy sylwestrowe 🤣