Forum towarzyskie »

Jeść czy nie jeść ? Pomaga czy szkodzi?

OT- a mówia, ze dzieci nie sluchaja 😂 ja tez mam kilka takich "traum" z dziecinstwa na cale zycie.

Nie wiem skad taka normalna pokrzywe wziac w miescie, ale pewnie gdybym miala dostep to bym dla eksperytmentu zerwala, ususzyla i zarla 😁
Ja pijam ze świeżej, działkowej pokrzywy 😁 Jeść się jeszcze nie odważyłam 😎
Serio? Normalnie zbieram pokrzywe i normalnie sobie ja zasuszam/gotuje? Kurcze, nazbieralabym troche, ale u mnie jest autostrada, byly powodzie wszedzie, nie chce zlapac jakiegos syfu :/
A taka surowa w surówce to nie piecze?  👀
Zbieram w rękawiczkach oczywiście, obrywam liście i je zaparzam jak miętę. Część zabieram do domu i suszę.
Tania, tego się obawiam, dlatego się jeszcze nie odważyłam 😉
pewnie piecze jak cholera 😉 nie wiem czy tak sie to jada
Nie piecze! Tylko trzeba ją podręczyć. Ugnieść albo chociaż drobno posiekać. Wtedy jej się włoski łamią i przestają być groźne.
A czy jest jakis sklep internetowy, gdzie mozna takie zasuszone ziolka kupic?
Wy tam za granicą nie jedzcie chwastów, bo co pomyślą o Polakach?
Ikarina, http://www.kozlek.pl/Product-search?keyword=pokrzywa&keyword_opt1=nazwa&keyword_opt2=opis_kr bedzie ok? Ostatnio tu ziola dla Rudego zamawialam 😉

edita, Tania, haha 😂 W Wiedniu same dziwaki, wiesz, taka moda 😉 Kochaja tu wszystko co bio, raw, natural itd
Może poszukać tym tropem: buy dried stinging nettle site:uk ?
Ja tam pokrzywe na zime sama zbieram i susze. Dla mnie to chwilka roboty. Biore rekawiczki (lub zrywam przez rekaw) i jakas tam torbe, kiedy ide na spacer za dom i wracam obladowana. Susze na blasze na lodowce i tyle. Kiedy wyschnie, to idzie do papierowej torebki.

Swieze ziola maja duzo silniejsze dzialanie, niz suszone, dlatego warto sprobowac. Smoothie jest naprawde dobra opcja- garsc pokrzywy, czy mniszka, banan, woda i wio! Naprawde daje rade! I jeszcze cos. Ja o tej porze roku dopoki kwitna mlecze, to wspomagam trzustke i watrobe jedzac lodygi kwiatkow. Powinno sie jesc 10-12 dziennie. Gorzkie, jak cholera, ale ja na to mowie "snickersy" i zjadam ze smakiem. Jest to sprawdzony sposob, ktory dostalam od zielarki. Moze do oka nie warto sobie to wsadzac, ale wewnetrznie dziala rewelacyjnie. Jak ktos ma problemy z niestrawnoscia, to dziala niemalze od razu!
Ja to jestem najbardziej ciekawa tego, gdzie Wy to zbieracie 😉 Ja się u siebie nie odważę, wszystko obsikane i ... no wiadomo przez psy, koty, sarny, lisy itp. 😉
Ja zbieram u rodziców, mają 1500 m2 działki, mama prowadzi własny warzywniak i zielnik. Pokrzywy dziko rosną. Wszystko jest oczywiście myte, płukane, bo chodzą tutaj obce koty i na pewno obsikują.

A ja miętę/pokrzywę suszę tak, potem oczywiście w pojemniku lądują liście, żeby się nie kurzyło:
abre Pokrzywe i mniszek mam w ogrodzie. Reszta rosnie w kolo na polach 🙂
Zazdroszcze wam tych swiezych ziol. Jak pisalam wczesniej - u mnie zanieczyszczenia i brud, nie chce sie otruc 😉

I dziekuje za namiary do strony, moze w koncu sie wyposaze w najwazniejsze ziolka.
Polecam zrobić z kwiatu mniszka lekarskiego miód, moje dziecko uwielbia i przez zimę był tylko raz podziębiony. Mimo tego ze w przepisie jest dużo cukru to daję 2-3 łyżeczki dziennie i nareszcie mam spokój z chorobami. A od ponad roku obywamy sie bez antybiotyków  🙂
ikarina wpadaj do mnie  😉 mam całe 15 hektarów pól, żeby poszukać sobie ziół, łącznie z mięta dziko rosnąca  😎
Nie bardzo wiem gdzie zapytać 😉 więc może tu: zna ktoś książkę Łukasza Łuczaja Dzika kuchnia? Warto? Coś lepszego w tym temacie?
Z tej pokrzywy do parzenia herbaty używa się tylko liści czy wszystko się nadaje?
Polecam zrobić z kwiatu mniszka lekarskiego miód,

Podaj przepis jak możesz please.
kotbury pewnie że mogę ale napiszę trochę później, bo teraz konie czekają, śniadanie, sprzątanie itp.  😉 Jeśli ktoś jeszcze będzie chciał to napisze tu, a jak nie to na pw  🙂
wiorek z tego co pamiętam to moja mama używała tylko liści, a z takich młodziutkich majowych to robiła pyszną zupę  😜
edit. dopisek 

Przepis na miód z mleczu czy jak kto woli z mniszka lekarskiego  😉
1,5 kg cukru
210-230 szt. łepków  😉  kwiatu mleczu
3 szkl. wody
1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego
Wyskubać kwiatki [wyjąć po prostu z zielonej otoczki, muszą być same żółte listki, radzę robić to w rękawiczkach  😵 ], gotować w 3 szkl wody około 10 minut, odcedzić. Ja wyciskam najpierw przez sitko,a  resztki  przez gazę. Do odcedzonego płynu dodać 1,5 kg. cukru, kwasek i gotowac 40 minut na wolnym ogniu, tzn. od zagotowania  gotujemy 40 minut. Gorący miód przelewamy do słoiczków, ja wlewam do małych takich po  koncentracie pomidorowym. Nie gotujemy już słoików  z miodem.
Zwykle robię na zimę 4 porcje z tego przepisu, czyli wszystko razy 4, ale dodaję też do 2 porcji świeżą miętę, około 2 pęczki i jest chyba lepszy niż bez mięty.
edit. znowu dopisek, przepis na miód  😡 
Magda jesli chcesz sobie zrobic kurczaka pieczonego w dziurze w ziemii przez 2 dni to spoko 😀 Mi sie wydaje ze on ma wiecej miesnych dan jednak, z tego co ogladalam w tv.

Powiem wam ze moze to glupie, ale mam straszliwe opory przed zwywaniem roslin 😀 A kwiatow juz w szczegolnosci. Wole isc kupic suszone niz sama zrywac mimo ze mozna porobic z nich zdrowe cuda... 🤣
Ja nigdy nie zapomnę, jak koleżanka sobie hodowała miętę w ogródku. Zaparzyła sobie herbatkę, taką pierwszą na wiosnę i coś jej w smaku nie pasowało... Później zobaczyła, że jej pieski mają swój ulubiony kibelek tam, gdzie ta mięta rosła  😂
Zdawało mi się że to książka o roślinach, ale dopytam, bo chyba nie ma jej w sklepach za bardzo.
http://www.kuchniaplus.pl/img/kuchnioteka/aktualnosci-kulinarne/2013/dzika-kuchnia-fragment.pdf

Tu jest fragment. Rzeczywiscie fajnie opisuje rosliny, sa ciekawe przepisy, tez z miesem ale na pewno mozna pominac 🙂
mi bardziej o rośliny - rozpoznawanie itd chodzi, nie o przepisy 🙂
to se zielnik kup 😀
http://www.kuchniaplus.pl/img/kuchnioteka/aktualnosci-kulinarne/2013/dzika-kuchnia-fragment.pdf

Tu jest fragment. Rzeczywiscie fajnie opisuje rosliny, sa ciekawe przepisy, tez z miesem ale na pewno mozna pominac 🙂

Fajna rzecz  😍
Jakby co to w Matrasie jest po 48,68 z darmową dostawą do księgarń. Na allegro od 49. Ja się chyba skuszę
Jakby co to w Matrasie jest po 48,68 z darmową dostawą do księgarń. Na allegro od 49. Ja się chyba skuszę

Ja chyba też, mimo że jedna w empiku na mnie już czeka, ale dokształcić się przecież nie zaszkodzi  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się