konstruktywne wypowiedzi zamykają umysł ludzi źle interpretujących wypowiedzi inteligentnych osób. "Konstruktywne uwagi to informacje dotyczące pozytywnych i negatywnych aspektów danego działania oraz konsekwencji jakiegoś działania lub zachowania. Trzeba pamiętać, że informacja taka nie jest negatywna - jak to się zwykle kojarzy. Priorytetem powinno być znalezienie jak najlepszego rozwiązania, a nie krytyka postępowania". ANNA DŁUGOŁĘCKA. dla tych którym poziom intelektualny ogranicza poziom oceny sytuacji... 😁
[quote author=Cień na śniegu link=topic=88817.msg1517349#msg1517349 date=1347131208]
No, nie wiem... Karla sama się pochwaliła na fb w grupie re-voltowej, że jedzie po Czuwaja i szuka dla niego transportu. Nikt nie musiał donosić, analop czytać umie.
Może się mylę, z góry przepraszam i mogę się nawet pokajać, ale dla mnie wygląda to tak, jakby ktoś (?) rozpętał całą tę wojnę tylko po to, żeby Karla mogła odzyskać Czuwaja...Te tajemnice, prośby o dyskrecję i nie pisanie o sprawie, ten brak jakichkolwiek wiadomości, itp. itd. To wszystko jest naprawdę dziwne. 🤔wirek: [/quote]
Wyjaśniłyśmy sobie sprawę z Karlą i niniejszy się kajam i przepraszam Ją za niesłuszne podejrzenia :kwiatek:
[quote author=Tania link=topic=88817.msg1518095#msg1518095 date=1347210295] Proponuję - wprowadźmy zasadę, że posty/wątki krytykujące kogoś osobiście lub coś konkretnie mają być podpisane pełnym imieniem i nazwiskiem.
A może to jest niegłupi pomysł... [/quote]
niegłupi pomysł pod warunkiem że będzie to rzeczywiste imię i nazwisko (ktoś będzie to sprawdzał i jak?)
Jakoś nie widzę tego by ktoś miał kogoś weryfikować pod tym kątem no bo niby jak to zrobić.
Elu -weryfikowałby sobie zainteresowany. Nie Komisja RV. p.s Ja to od dawna stosuję na własny użytek. Na wpisy od agtr17272- zerkam, ale nie traktuję ich poważnie.
O! Widzę, że autorce wątku minęła kara. Może odniesie się do tematu?
A cóż ja mam się odnosić kochana nie wiem niczego poza tym co zostało tu napisane i poza tym ,że chodzą słuchy ,ze droga Pani Analop chcę podać mnie do prokuratury 🤣 Nie wiem za co i dla czego no ale chce to cóż mam począć ... Nic więcej nie wiem . Wrzuciłam tylko link który był tematem tabu wszystkich na photoblogu, czy to anonimowo w komentarzach, czy nie anonimowo: słowami co by niezbytnio uraziły samą zainteresowaną, czy też nieco ostrzej na PW każdy między sobą . Czyli wszyscy wiedzieli ale nikt jakoś za specjalnie nie chciał się wypowiedzieć oficjalnie .No więc myślę sobie, że to taka oficjalna sprawa każdy o tym mówi wszyscy oburzeni, bo biedne koniki... To czemu by nie zaznajomić się ze zdaniem opinii publicznej tzn re-volty nie mając zupełnie na myśli kłótni i awanturek z Analop .Wrzuciłam ot tak po prostu nie z powódek osobistych tylko koni szkoda a jakoś nie zdarza mi się przejść obojętnie obok aktów okrucieństwa jako miłośnik zwierząt zawsze dorzucę swoje 5groszy i mam serdecznie w Du.. czy znajmy czy nie .No a Photoblogowa społeczność zaczęła umywać rączki na zawodach zbijać sobie piony z Panią A.(oczywiście nie mówię o wszystkich ) jak by wszystko było zajebiście, pięknie i fajnie nikt nic nie pisał, nic nikt nie wie . No cóż czego innego można było się spodziewać nasz region malutki koniarzy nie wiele poco się wychylać ... Biorę na bary za zbrodnie wrzucenia linka oficjalnie : )
Chyba bardziej chodzi o to, że w pierwszym poście było jednak trochę więcej niż tylko wklejony link, o czym teraz pisze LoveRock. Ja kompletnie nie rozumiem już tej sprawy, aż mi się wierzyć nie chce, że taki cyrk dzieje się naprawdę. Klimat zupełnie jak w wirtualnej stajence. Co chwila zwroty akcji, a i tak nie wiadomo o co chodzi 🤔wirek:
normiss, a sadzisz, ze w obecnej sytuacji LoveRock, powinna ci odpowiadac?
Poprostu ciekawi mnie, że najpierw zdawała się wiedzieć wszystko, potem wykasowała swój post, a teraz nie wie nic. Niektórzy sugerowali, że została zastraszona, na co Karla odpisała, że bardzo dobrze - bo na to też jest paragraf 😉
Nie rozumiem z tego NIC. Czy jakiś dobry człowiek może mi wytłumaczyć co stało się w tej stajni? 🙇 było sporo postów o tym ,ze konie wychudzone (i takie widywane również na zawodach),a teraz okazuje się, że wszystkie są szczęśliwe, zdrowe (poza przewlekle chorym Czuwajem) i w dobrej kondycji. TO NIE JEST JAKAŚ GRA KOMPUTEROWA,ŻE RAZ JEST TAK, A RAZ INACZEJ, więc skąd TAK NAGŁE zmiany?
Powiedzcie mi taką rzecz, zdjęcie, które wylądowało przy artykule w ŚK, to jest jedno z tych autorstwa loczka? Powiem szczerze, że szukałam zdjęć Czuwaja i La Volteir'a i ani jeden, ani drugi to nie ten ze zdjęcia... Sprawa co najmniej dziwna i śmierdząca na kilometr 🤔 Jest ktoś, kto mógłby zebrać to wszystko w jakąś sensowną całość i ma co nieco informacji żeby troszkę to wszystko rozjaśnić?
No tak właśnie myślałam. A jest gdzieś jeszcze link do tych fot od loczka? Żeby je teraz na "chłodno" zweryfikować, czy nie jest to taka sama sytuacja jak w tym artykule?
EDIT: Znalazłam 😁 EDIT: Pusty link 😤 Macie te fotki może gdzieś zakopane?
Ja jednego nie mogę zrozumieć. Czy te zdjęcia, które były tu wstawione na początku, gdzie znajdowały się bardzo chude konie, to są zdjęcia tych ogierów, które znajdowały się w SK Analop? Czy ktoś może dać 100% pewności, że to te konie? Bo jeśli to były zdjęcia tych ogierów, to obraz nie zgadza się z tym co kilka stron wcześniej pisała xx_0_xx. Na tamtych zdjęciach były konie skrajnie wychudzone, nie po prostu chude, to były końskie szkielety. Można tak zrobić zdjęcie żeby konie wyglądały niekorzystnie, ale bez przesady, nie w tym przypadku. Coś tutaj się mocno nie zgadza....
pamirowa o to samo właśnie pytam 😉 A żeby to sprawdzić trzeba by dotrzeć do tych zdjęć, a żeby do nich dotrzeć, to ktoś musiałby mieć je skopiowane w komputerze, bo link z pierwszej strony jest pusty 😉
domwzefirantach
Facella
katija
JSBach
Bombal
Cień na śniegu
Platyna
Julie
ElaPe
LoveRock
Kurczak
Sio
Mozii
breakawayy
pamirowa
Miyako
Becia23