Dla sympatycznej panny Marty z Zabrza od niewątpliwie sympatycznego pana Tomka (z przeprosinami za grafomaństwo i częstochowskie rymy):
W czasie ferii dzieci się nudzą, to ogólnie znana rzecz Choć mniej trudzą się i mniej brudzą się ale strasznie nudzą się też - milusiiiińskie !
Kiedy takiej małej gwieździe przyjdzie myśl o końskiej jeździe W główce coś zaskoczy - pstryk: "Może by polski konik ?" W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
"Bez problemu go pozbieram, musi słuchać ta cholera ! Stęp, kłus galop, skok przez metr - olimpiada będzie wnet !" W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
Gdy nie dają sobie rady proszą w necie o porady Chcą do jazdy konia dać - tylko kogo na to stać ? W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
"Koń był kiepsko zajeżdżony, dziś jest słabo ułożony Wprawdzie w stępie jest 'okej', lecz kłus idzie mi gorzej" W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
"Problem w tym się tu zamyka: ciągnie koń do narożnika Pod kumpelą - wszystko gra, czemu więc nie umiem ja ?" W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
"W końcu wzięła mnie cholera, szukać muszę więc trenera Który zechce płacić mi za zaszczyt konnej jazdy." W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
"Przy tym ważne jest szalenie by miał wielkie doświadczenie Jeździć ma na wzór owej Anky van Grunsvenowej !" W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
"Układ między nami czysty, zysk dla wszystkich oczywisty: On pojeździ 'za frika', a ja mam pomocnika !" W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
Więc tu trzeba by zalecić by w czas ferii nie mieć dzieci a już jeśli one są, to uważać strasznie, bo: W czasie ferii dzieci się nudzą (...)
Ja jestem zainteresowana, jaaa!! Tylko nie wiem, czy spełniam kryteria doświadczenia 🙁 Ale tak sobie myślę, że może jednak zganaszuję... Jaaaa, ale będzie czad, że nie trzeba dopłacać. Rzucam wszystko w diabły i przeprowadzam się do Zabrza 🏇
guantanamera Quanta Ty tam sie zajmij swoimi nieułozonymi konmi. I znajdź se trenera a nie do Zabrza sie pchasz. Ja bede jeździć! Ja mam bliżej, bede cześciej. A jak mój "talęt" nic nie da , to pokryjemy kobyłe moim ogierem , moze sie wtedy uspokoi 😀
nie mam zamiaru płacić, bo oddaje komuś konia do jazdy (a za to powinno się kasować , a nie płacić ludziom). Jestem opiekunką, nie właścicielką. Chętnie skorzystam z pomocy kogoś doświadczonego, ponieważ mam z klaczą spore problemy. Ty możesz sobie pojeździć całkiem za darmo, a ja mam pomocnika =)
ooo czy to jakaś plaga ostatnio? jedna chce sobie zrobić pensjonat z jazdą, kuciem, wetem, odrobaczeniem i szczepieniem za 2500 za rok a teraz to?? 😲 😲 😲
Ech... a wystarczyło zamiast: "Jak miałoby to wyglądać - nie mam zamiaru płacić, bo oddaje komuś konia do jazdy (a za to powinno się kasować , a nie płacić ludziom). Jestem opiekunką, nie właścicielką. Chętnie skorzystam z pomocy kogoś doświadczonego, ponieważ mam z klaczą spore problemy. Ty możesz sobie pojeździć całkiem za darmo, a ja mam pomocnika =) " napisać: - PROSZĘ o pomoc. Zapraszam do wspólnych jazd doświadczonego jeźdzca. Będzie mi miło czegoś się nauczyć . PRZEPRASZAM. Niestety nie dysponuję funduszami na zapłacenie za trening, ale gdyby ktoś aktualnie szukał konia do jazdy odstąpię oczywiście nieodpłatnie. DZIĘKUJĘ za ewentualne zainteresowanie." Byłoby całkiem inaczej? Magiczne słówka. Tylko TRZY. Łatwo zapamiętać.
No i proszę. Specjalistki i specjaliści od jeździectwa i układania koni wygwizdali nastolatkę za to, że się nie zna. Dodatkowo wywleczono fotoblogi i inne focie i stronki internetowe żeby się pośmiać. Zamiast zignorować lub pannie wytłumaczyć, stado doświadczonych sępów porwało dziewczynkę. Brakuje jeszcze danych osobowych- więc do dzieła!
boshe ale byłam głupia 😵 a ja byłam gotowa wyłożyć kase komuś za zrobienie młodej - ech, człowiek stary a dalej głupi 😁 prawie dałam się naciągnąć
quantanamera z Tobą mogę ubić interes - widać na fotach trzymasz sie na koniu 😉 przywoże młodą żebyś mogła sobie poszaleć - opłacam pensjonat, kowala, itp. a Ty nic ❗ mało tego - po jeździe zawsze będzie czekać na Ciebie herbatka i coś słodkiego :kwiatek:
za wszelkie uszczerbki na zdrowiu nie odpowiadam, oczekuje szybkiego ganaszu, grunt zeby kon potrafił wystartować i sie zatrzymać kiedy trzeba 😁
jeśli są inni chętni zastrzegam sobie możłiwość rozważenia innych propozycji. Zależy, kto da więcej 👀
To ja może podłączę się pod to ogłoszenie, wersja 1.2 czyli wersja Tani. Myszatekuce, uwaga, uwaga, nadchodzę z konkurencyjną ofertą 😅
PROSZĘ o pomoc. Zapraszam do wspólnych jazd doświadczonego jeźdzca. Mam dwa konie, ale mało czasu. Bardzo bym chciała, żeby konie się więcej ruszały. Mam mnóstwo pomysłów na spożytkowanie funduszy, które obecnie poświęcam na trening. Gdyby ktoś aktualnie szukał konia do jazdy odstąpię oczywiście nieodpłatnie. Będzie mi miło, gdybym przy okazji mogła się czegoś się nauczyć. W zamian poza jazdami oferuję opcję „do wyboru do koloru” czyli czarna albo rudy. Myślę, że taka opcja stawia moją ofertę bardzo wysoko. DZIĘKUJĘ za ewentualne zainteresowanie.
Tomek_J - 😍 możemy uzyć twej twórczości jako motta? podsumowania.... wklejamy i temat zamknięty hehhe 😀 będę śpiewać jak znów ktoś złoży arcy korzystną propozycję mogę (czy inny jeździec/trener) sobie "pojeździć" na jakiś stworze dzikim całkiem za darmo... 🏇
na prawdę nie rozumiem niektórych ludzi, którzy tu piszą. nie wiem za kogo się uważają... tak samo jak ostatnio dzwoniłam do stajni w której są instruktorzy sportowi z PZJ, wielkie osobistości, chamsko zwracający się do uczniów. Tragedia. Właśnie "świat się kończy". Tyle interesownych ludzi.
Oferta super, jestem z Częstochowy nie tak daleko...
nacia180, oferta wcale nie jest super. Jest duper, nie super. Poświęcasz swój czas, swoją energię, narażasz swoje bezpieczeństwo, swoje zdrowie dla czyjegoś konia. Żeby ktoś mógł sobie na nim tyłek poklepać. Oczywiście masz z tego satysfakcję i poczucie, że jesteś fajna. I co z tego? ano nic.
nacia180, "nie mam zamiaru płacić, bo oddaje komuś konia do jazdy (a za to powinno się kasować , a nie płacić ludziom"
Już samo to zdanie odstrasza...rzesza ludzi zarabia na życie zajmując się cudzymi końmi...gdyby myszatekuce obrała inną formę swojej pierwszej wypowiedzi,poprosiła, to rozmowa w tym wątku potoczyła by się w zupełnie innym kierunku - czyż nie tak?
myszatekuce Przywieź mi konia, zapłać 1500zł, opłać pensjonat na 3 miesiące (jakoś 2000-2500zł) i przyjedź po niego za 3 miesiące. Gwarantuję Ci, że będziesz miała porządnie zajeżdżonego konia, oczywiście rekreacyjnie, bo za układanie konia do sportu płaci się dużo większe pieniądze i to nie przez kilka miesięcy, a kilka lat 😉 Tak wyglądają realia w Polsce (bo za zachodnią granicą płaci się dużoooooooooo więcej). Beraiter pracuje i zarabia na swoje życie jazdą konną i nikt o zdrowych zmysłach nie wykona Ci takiej pracy za darmo. Naprawdę ZA DARMO UMARŁO, ale widzę, że do Ciebie to nadal niedociera... Napisałaś, że koń wywozi w narożnik i próbuje pozbyć się jeźdźca, to teraz policz sobie: W ciągu tych 3 miesięcy wsiądę na konia jakieś 75 razy, czyli dziennie oczekuję od Ciebie 20zł. Uważasz, że te 20zł, za to że CODZIENNIE ryzykuję swoje życie, abyś Ty w przyszłości mogła powozić sobie swój zacny zadek to dużo?? To chyba Ty jednak jesteś egoistką twierdząc, że ryzykowanie życia i zdrowia innych ludzi jest nic niewarte.
I żeby nie było, pomogłam w zajeżdżeniu niejednego konia, nie biorąc za to złamanego grosza, ale właściciele tych koni byli ludźmi pokornymi, bardzo wdzięcznymi za wykonaną pracę i nigdy w życiu nie odważyliby się powiedzieć, że moją zapłatą za zajeżdżenie ich konia było to, że mogłam sobie na nim "pojeździć", wręcz przeciwnie dziękowali mi na każdym kroku... A pomagałam im również dlatego, że niestać ich było na płacenie za trening.
Tak więc reasumując, beraiter pracuje za psie pieniądze w porównaniu do ryzyka jakie ponosi, a Ty twierdząc że nawet na nie nie zasługuje pokazujesz jaką egoistyczną osóbką jesteś. Więc nasuwa się pytanie, dlaczego ktoś miałby Ci pomóc, skoro w tak głębokim poważaniu masz jego życie i zdrowie??
I uwierz mi, że moja wypowiedź nie jest "chamska" i nie chcę Ci nią "dokopać", nie poświęcałabym czasu na kogoś komu źle życzę, więc potraktuj to jako radę na dalszą ścieżkę życia: więcej pokory dziewczyno.