[..] Dopytywana, czy w dalszym ciągu będzie pracowała w warszawskiej szkole, odpowiedziała: „To już nie jest pana sprawa. Ja się nie pytam pana, gdzie pan pracuje”. Na pytanie, czy w dalszym ciągu zamierza uczyć dzieci, odpowiedziała pytaniem: „A pan zamierza w dalszym ciągu zadawać mi pytania?”.[..]
[..] gdy składała wypowiedzenie, oświadczyła dyrektorce szkoły, że "nigdy dziecka nie miała, więc nie mogła go zakatować"[..] 🤔 to chyba nie jest skrucha
a jednocześnie zdarzają się na forach wypowiedzi osób, które ona uczyła, które są zaskoczone, bo doskonale tłumaczyła fizykę, bo bardzo dobry nauczyciel...
niepojęte to wszystko
co do wyroku: doczytałam, skazano ją za morderstwo, obowiązywał KK tzw. Andrejewa z 1969 r. "art. 148 & 1 Kto zabija człowieka podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 albo karze śmierci." dożywocie było wtedy zniesione
U nas była nauczycielka, którą zarąbała dwa psy szpadlem, bo jeden ugryzł jej matkę (zadrasnął). Cała afera wyszła, bo durna starucha polazła do lekarza, poszło Sanepid/PIW i afera - gdzie pies. Pies zarąbany i zakopany. Ja wtedy pracowałam jeszcze w PIW-ie, jak to babsko przyszło się awanturować, czego my od niej chcemy! Nauczycielka kuźwa! Tfu!!!!!!!!!!
Ja sobie nawet nie wyobrażam co to biedne dziecko musiało czuć. Makabra!
Koniecznie każdy powien przeczytać cały reportaż. On sporo tłumaczy. Tzn. tłumaczy przyczyny, pokazuje środowisko z jakiego ta kobieta wyszła. Oczywiście, że tłumaczy co wcale nie oznacza, że usprawiedliwia. Wieczorem usiądę i raz jeszcze przeczytam artykuł od dechy do dechy. Kilka rzeczy nie daje mi spokoju.
Winna jest nie tylko ona. Winien jest ojciec, winien jest wymiar sprawiedliwości, bo były zgłoszenia o maltretowaniu od przedszkolanek. Trzeba raz jeszcze. Na spokojnie.
szemrana, mozna przeczytac gdzies wnecie caly? Bo ja ogarnelam tylko zajawke i czytalam te stare z lat 80tych. I tak jak mowisz, ten ojciec godzil sie na znecanie, a nawet uczestniczyl. Trudno jest to wszystko zrozumiec.
A te cytaty co wkleila dempsey, klada na lopatki. No i wyrok szokujaco niski. Mam wrazenie, ze teraz dostalaby kare maksymalna.
Jak widać nic się u nas nie zmieniło. 😵 Odpowiedzialne służby postępują tak samo. Zero reakcji. Zapomniałam, że dzieci zabiera się tylko z porządnych biednych rodzin. Przerażający artykuł. 😤
...mam dorywczego pracownika, człowiek juz starszy, porzadny, sumienny, uczciwy, nawet nie pije 😎 opiekuje sie z żona dwójką wnuków, bo ich rodzice sa niewydolni wychowawczo mieszkaja w skawinie na normalnym osiedlu, jak setki ludzi dookoła nich, w mieszkaniu czysto, zawsze cos ugotowane, dzieci zadbane, grzeczne byłam, widziałam
opieka społeczna chce zabrac im te dzieci 😲 bo...ma za mały metraż mieszkania 😵
I to jest fakt, co pisza ludzie, ze kto nie mial takiej nauczycielki.. Chyba kazdy mial. Ja mialam od matmy, regulaminu nie bylo, ale byla zdrowo szajbnieta, dawala jedynki za rozpuszczone wlosy, spodnice, walnieta katoliczka-fanatyczka. Nawet podobna do tej wstretnej baby, wlosy sciete na krotko, bezplciowe ubieranie itd.. Na szczescie dzieci nie miala. Ale co sie dzieje w domach takich osob, jezeli maja dzieci. Az strach pomyslec. Katechetke wariatke tez mialam, to jest jakis zawod przyciagajacy patologie.
A czy gdzies jest napisane co ta morderczyni robila przez te 20 lat po wyjsciu z paki? Ciekawe ze dopiero teraz to wyszlo.. Czy ten tajemniczy N ja obserwowal przez 20 lat?
dalszy kolega ma kobitę. od słowa do słowa wynikło, że babsko tłucze swoją 8 letnią córkę. i to nie są klapsy. mała ma siniaki, bywa, że jest kopana. pomijając jakim trzeba być patafianem, żeby być z taką babą, to najzabawniejsze, że... ona jest oficerem policji. do takich ludzi się idzie po pomoc jak wiemy o przemocy, a tu coś takiego... i oczywiście żadna skarga z poziomu zawiadomienia nie ma prawa przejść dalej.
Mój się dziwi, dlaczego inne kobiety w więzieniu się nią porządnie nie zajęły. Powinna wyjść tak zgnębiona psychicznie, że w życiu by nie pomyślała o pracy z dziećmi czy w ogóle kontakcie z nimi...
i pod tym komentarz który jak dla mnie jest trafiony: "wszyscy masowi mordercy byli mili i inteligentni.."
gdzieś spotkałam próby porównania do postawy Hansa Franka, który nawrócił się tuż przed egzekucją.. no że przemiana itp gówno nie przemiana moim zdaniem ta kobieta sobie zracjonalizowała zamiast nawrócić to jakby ten Frank (zakładając, że by go nie powieszono) zadowolony z siebie wrócił do społeczeństwa jakby nigdy nic i zajął się zawodowo .. no nie wiem, szkoleniem w strzelaniu do celu... najlepiej w tych samych miejscach gdzie popełniał zbrodnie
sienka - Zdaje się czy jesteś pewna ? I po co to zdjęcie ??
Tu nie chodzi o napiętnowanie tej osoby. Jeśli ktokolwiek myśli, że Szczgyłowi o to chodziło, to się myli. Ona już odbyła karę.
Przeraża mnie ta nagonka w necie. Zdjęcia, dane osobowe, imię nazwisko, adres, telefon. Lincze i samosądy na szczęscie są niezgodne z prawem. Ona już została ukarana. Wazniejsza kwestia to ...zmiana prawa, aby w zawodach tzw. zaufania publicznego nie pracowali ludzie mający w swojej historii zbrodnie i inne przestępstwa wymierzone przeciwko drugiemu człowiekowi. Lekarza, nauczyciela, księdza, prawnika powinny charakteryzować wysokie kwalifikacje etyczne.
Bulwersujący jest fakt, że ta osoba pracowała jako nauczycielka.
Szczygieł wsadził kij w mrowisko. Jest wiele takich domów w których dziecko traktowane jest jak worek do rozładowywania stresu i napięć. I nie musi byc to dom pijany. W naszym kraju istnieje nadal ciche przyzwolenie na spuszczenie wpierniczu nieposłusznemu gnojkowi. A że czasem kogoś poniesie. To reportaż o tym jak stworzono potwora. I, że potwory produkują następne potwory. Ten artykuł powinien wywołać dyskuję na wiele tematów. Adres i dane osobowe ne są istotne.
Lekarza, nauczyciela, księdza, prawnika powinny charakteryzować wysokie kwalifikacje etyczne.
Problem polega na tym, że ci, co decydują o tym, czy ktoś taki może pracować w danym zawodzie - praktycznie nie różnią się od tej pani. Różnica polega na tym, że nie mieli pecha, że ich jakiś "bachor" na danym etapie życia denerwował.
Red. Szczygieł nie znajdzie remedium - ponieważ on jest z tych, co forsują statystyczno-mechanistyczną koncepcję zła. Według tej koncepcji zło jest stanem czasoprzestrzeni, który jest wynikiem zdarzeń o charakterze mechanistycznym i statystycznym - czyli, że najogólniej mówiąc jest ono [zło] wynikiem istnienia zbiegów okoliczności, przypadków i determinant nie podlegających ocenie moralnej. Gdyby tak było, to zło można by opisać równaniami matematycznymi - np. Maxwell'a i skonstruować urządzenie na bateryjkę, eliminujące zło. Red. Szczygieł właśnie zgłasza postulat opracowania takiej konstrukcji - to słynne, wyświechtane "złe prawo", które "trzeba zmienić". Jak prawo będzie "dobre", to będzie "dobrze".
Tymczasem do tego, by postąpić właściwie nie jest potrzebne żadne "zmienione prawo". Zmiana w prawie nastąpiła ok. 2000 lat temu. Np. prawowierny Żyd mógł zabić kobietę, która zachowywała się podobnie, jak dzisiejsi celebryci - ale przyszedł Chrystus i powiedział, że teraz już tak nie będzie - żeby zabić trzeba samemu nie mieć nic na sumieniu - a z tym to już jest problem zasadniczy. Reszta "zmian" to tylko nieudolne komentarze.
Tę obywatelkę było łatwo niezatrudnić - bo jak ktoś ma wielką dziurę w życiorysie - której nie da się wyjaśnić inaczej, jak wyrokiem, to tę dziurę widać i co ważne - nie da się takiej dziury zawodowej nadrobić. Ktoś tę babę musiał więc holować - jak np. Petera Vogel'a. Na jakimś etapie musiało więc dojść do złamania procedur - to wynika z doświadczenia życiowego.
Remedium jest przyjęcie prawdziwej koncepcji zła - tego, że ma ono charakter osobowy. To wolna wola osoby decyduje o tym, jak kto postąpi, a nie "prawo". Nikt z nas nie pastwi się nad dzieckiem dlatego, że nie czytał kodeksu karnego.
Red. Szczygieł forsujący opcję społeczeństwa "neutralnego światopoglądowo", którego problemy rozwiązują "przepisy" nigdy nie znajdzie klucza do rozwiązania - chociażby z tego względu, że jego środowisko forsuje opcję mechanistyczną i samo w swojej sprawie postępuje tak, jak ta kobieta. Przykładem takiej osoby jest Lesław Maleszka - postać odrażająca, która znalazła schronienie w redakcji GW ze względów "humanitarnych". Innym przykładem jest Zygmunt Bauman. Dla niego mordowanie polskich patriotów było "jedynie słuszne" - pomimo tego nadal (prezydent Wrocławia) zaprasza się tego człowieka, by pouczał społeczeństwo - i to na wydziale prawa! Zygmunt Bauman: 19 listopada 2010, w dniu swoich 85. urodzin, odebrał z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. a wcześniej: Pełnił też m.in. funkcję instruktora w Zarządzie Polityczno-Wychowawczym Dowództwa KBW. Zygmunt Bauman uchodzi za jednego z twórców koncepcji postmodernizmu - Postmodernistyczni teoretycy piszą o końcu człowieka, o zmianie jego kondycji, podają w wątpliwość wszelkie systemy wartości jako arbitralne i determinujące człowieka.
To jest dokładnie to, co robi Gazeta Wyborcza - wg której nie ma żadnych "systemów wartości" są tylko umowne przepisy, które trzeba doskonalić. Dokonując daleko idącego uproszczenia można powiedzieć, że to prof. Bauman zatrudnił tę panią, a minister Zdrojewski dał mu za to medal.
A co miał gadać? Tyle przemawiało przeciwko niej. Co tu można gadać innego? Łzawe historie jakie to jej życie ciężkie było? A co to ma do rzeczy? Opinie biegłych różnych specjalności jednoznaczne, jej zachowanie i wypowiedzi, to co sprawdzała w internecie itd itp. Jak tu ją bronić??
W końcu. Z bani. Szkoda, że tyle kasy musiało na to pójść. Powinni ją w tym pierdlu do roboty zagonić konkretnej i niech spłaca. A tak? Będzie sobie siedziała z nowymi koleżankami, bawiła się w grypsiarę, wylaszczy się na siłowni i jak wyjdzie będzie robić karierę w barach.
Bezsensowne jest utrzymywanie tego typu pasożyta na dożywociu. Tak samo bezsensowne jak 25 lat w zamknięciu. Za karą śmierci nie jestem, bo uważam, że Bóg jest jeden i to On może ferować wyroki.
Wszystkich więźniów wysłałabym do przymusowej pracy. Przynajmniej pożytek by był.