ElMadziarra, ciekawa linia żeńska z Plekit, matka była polsiostra trzech uznanych ogierów. Coś ta klacz robiła ciekawego w czasach świetności, sportowo albo hodowlanie?
karolina_ w sporcie nie chodziła, a przynajmniej nie wtedy, gdy była już u mojego kumpla. On to włóczęgi po lesie i hodowla, tym bardziej, że Kętrzyn miał pod nosem. ogurek podrzucił link i tam jest jej potomstwo. Na pewno Sakwa to już hodowla mojego kolegi.
Gillian, zastanawia mnie po co dodawać takie zdjęcia ?
Niezblurowane, nie zasłonięte
To m być przestroga czy co?
Jak zginie człowiek to jakoś nie pokazują urwanych kończyn czy trupów 😏
Pożegnałam dzisiaj najstarszego z moich koni. W tym roku skończył 30 lat. Był ze mną od 1994 roku, z małą przerwą. Niepokorny, knąbrny, typowy rudy łeb. Nie najeździłam się wiele przez liczne kontuzje jakie zafundowano mu w młodym wieku ale ile razy bym nie wsiadła tyle razy leżałam. Do końca swoich dni ufał tylko mi i mojej mamie, co nie uchroniło ją przed wieloma kopami i urazami 🙂 zasnął sobie spokojnie z głową na moich kolanach. Nadal nie mogę uwierzyć 🙁
Miał doszczętnie zniszczone nogi w wieku 4 lat, został dosłownie i w przenośni zajeżdżony na amen. Moja mama odkupiła go bo miał iść na hak. Do końca życia na dźwięk metalu wpadał w panikę - był wiązany na łańcuchu do metalowych krat i bity czym popadło. Nie odnalazł się w pensjonatach, był tak wystraszony ludzi, że wpadał w agresję. Z myślą o nim powstała nasza mała przydomowa stajnia. Aktualnie pusta :-(