Forum konie »

Konie czystej krwi arabskiej

Wojenko ja mam pytanie do Ciebie, może pamiętasz z treningów mojego Czesława, chciałam się o coś zapytać ale to może na prv?
TheWunia dziękuję 🙂
Wojenka ej nie-e 😀 moja nie kwiczy, nawet rzadko fuczy 😀
derby, bo te kobyły to takie "durne"  😁. U nas co druga to piszczy i kwiczy jak na trening idzie  😁 😁 😁

Jeszcze nigdy nie słyszałam w wykonaniu gniadej.
A pojechalas nią do lasu po 7miesiacach zastoju?

no,ale dziś był w miarę fajna🙂🙂🙂
nieporozumienie czasem się zdarza
Prawdę mówiąc o wiele bardziej gadatliwe są folblutki. Napakowane energią, nie mogą się doczekać galopu jak idą na trening i dlatego tak piszczą 🙂

larabarson, mówisz o Cesibeju? Nie znam go... Ale jakby co, to śmiało wal na pw.
Zabrałam ją na spacer po ponad pół rocznej przerwie od czegokolwiek. Powinna być dzika i nieujarzmiona. Nawet kopytkiem nie machnęła, dupy nie uniosła.
Wsiadłam po ponad ośmiu miesiącach pracy zwykłej zabawy i też nic.

No tak, Ty się bawiłaś, ja siedziałam w uk no i moje Rudziszcze tak fajnie temperamentne jest ( pozytywnie bo to lubimy)


xxxxxx



(p.s. na spacer ona ze mną poszła jak ją kupiłam po ok tygodniu bez kantarka, uwiązu- luzem jak piesek🙂 ale już nie praktykujemy takich rzeczy)


Być, Twoja miała jakby nie patrzeć "przejścia" za sobą więc nie ma nawet czego porównywać, miałaś więcej pracy🙂


Ja tylko napisałam, że moja nie kwiczy. Ot, cała filozofia. Nic nie porównuje, ani nie komentuje. Moja siwa też nie kwiczy. Toć się tylko dziwię.
To mój wałach chyba nadrabia za inne klacze bo piszczy na potęge, ale tylko  jak jest w terenie z innym koniem wtedy bryka, galopuje bokiem prawie w stój(zamiast stępować-wyższa klasa ujeżdżenia) i wiele wiele innych akrobacji, sam jest baardzo grzeczny  😉
nie miałam na myśli prawdziwego "kwiku" a humoru idealnego by zrobić na złość jeźdźcowi🙂   mina jakby mordowano, machanko wściekłe ogonem- ot ja to nazywam
"kwikiem"


basienka, ale słodziak z niego, hihihi  ;-)))




'
Alicjo, musze powiedziec,że od dawna wam kibicuję. Erlindo jest fantastyczny, łapie za oko i jest generalnie kawał ciacha, ale  skoro jajek "nie używa" to po co je  trzymać ?
Fotki odważne :-) Bardzo obrazowo pokazują jak koń nie powinien wyglądac pod siodłem i tym bardziej kibicuje nad progresem waszego teamu :-).
Derby - Citrus-chytrus, jestem pewna ,że lisica - jak to rude mają w zwyczaju jeszcze nie raz cie zaskoczy - pozytywnie of course :-)
Mój zwierz póki co "zawarczykowany", żarcie obcięte, bo tyje z powietrza,licze na pogodę w weekend - będzie rozruch i regularne jazdy o ile zima/wiosna pozwoli...juz sie sama gubie jaka to pora roku  🙄
''skoro jajek "nie używa" to po co je  trzymać ? ''
tego nie wie nikt prócz właścicielki  🤔
ciesze sie ,że ci sie podoba ...ubolewam jednak ze obraz taki kiepski  😵 moze jednak lepiej na prezenterce  będzie wyglądac hihihihiih
Alicja a nie dałoby się jakoś właścicielce wytłumaczyć, że koniowi byłoby lepiej samemu ze sobą, jakby się "nieużywanych" jajek pozbyć?

Moja też nie kwiczy ani nie piszczy. Ale mina jakby mordowano owszem, zdarza się, zwłaszcza jak pracujemy na hali. Nie cierpi tej hali, w stępie jest okej, jak coś tam rzeźbimy, ale wystarczy przejść do kłusa i jest wielki wściek - bo niestety, ale hala malutka, więc trzeba na tempo uważać, w zasadzie jest to prawie że jazda w kółko, więc koń mi sygnalizuje całą sobą: "poszłabym ładniej, ale nie tutaj, kobieto!!!"  😀iabeł:

A w ogóle to nie opowiedziałam wam, jaką miałyśmy przygodę w zeszłym tygodniu w terenie z psem. Przyplątał się piesek, jakiś "wsiowy", i poszedł z nami w teren. I okazało się, że jak się jedzie stępem, to piesek idzie grzecznie obok, ale wystarczy ruszyć kłusem, a zmienia się w ujadający kłębek latający tuż za tylnymi nogami i usiłujący złapać za ogon. W pierwszej chwili - niewesoło. Koń nafukany i wyraźnie zastanawiający się, gdzie wiać, ja trochę w nerwach, bo się bałam też o psa - Winea przestraszona czegoś, co jest za nią, potrafi kopać mocno i celnie, choć już bardzo dawno się to nie zdarzyło, ale widziałam, to wiem. No to wymyśliłam, że zaczniemy jeździć w kółko i udawać, że to nie pies ściga koński ogon, ale że to my ścigamy psa. Pies uznał to za dobrą zabawę, a ruda jak się zorientowała, że "polujemy"... No wszystko było - najazdy galopem na psa, nagłe zmiany kierunku wykonywane, żeby zablokować psu drogę, ósemki za psem, koła za psem, tropienie psa nosem z uszami po sobie i furczeniem... Coś mi się wydaje, że po takiej zabawie następny szczekający pies może spowodować, że mój koń zapyta: "gonimy go?"  🤣
Alicjo - jest potencjał i jest co rzeźbić. Na pocieszenie powiem,że ja także dopiero jeżdżąc na swoim koniu zrozumiałam sens słów,ze step to najtrudniejszy chód. Pół roku zajeło mi wypracowanie dobrego stępa i w dalszym ciagu mam co robić - takie never-ending story :-)
Bronze ja też wierzę, że się z nią nie zanudzę. Ona lubi stwarzać pozory, heheh xxxxxx
Wytłumaczy ktoś Eufonie, że jak czyszczę to chciałabym aby choć trochę było to widać? Może nie myślę o tygodniu, ale żeby po godzinie iść się wytarzać w największym błocie? Po co?
No kurde...

[quote author=Być. link=topic=752.msg2006009#msg2006009 date=1391801037]
Wytłumaczy ktoś Eufonie, że jak czyszczę to chciałabym aby choć trochę było to widać? Może nie myślę o tygodniu, ale żeby po godzinie iść się wytarzać w największym błocie? Po co?
No kurde...


[/quote]

Tylko dodała szczyptę pikanterii do efektu 😀
Szczyptę?
Gdyby to była jakaś mniejsza ilość, a ona znowu w panierce z zeschniętego błota. Cała jak ją stworzono. Nie taka mała plamka na zadzie. To jest wszędzie.
oj tam Być 🤣 konie się tarzają, bo lubią być czyszczone 😀iabeł:
w terenie
ganasz no cudnie po prostu 🤣
Być dobrze, że Eufona gniada to plam nie widać 😉
Citrus-chytrus się naprawił, 2x15min i już nie "kwiczymy"






na końcu tyle ziewania....noż stres jest wszędzie🙂
Ja Wam zdjęcia porobię i zobaczycie jak tego nie widać. Oko wam wypadnie z wrażenia, a drugie się przekręci.  😁

O, mam jedno!
Derby fajna ona jest jak nie wiem 😀
faith a jaka nie wychowana;p zostawiłam na secund pięć by drągi przysunąć i "poszła się występować" ;-)




a tu zdjęcie "naszego nie dogadania" żeby nie było, że ona zawsze aniołek a ja przesadzam;-)) 
derby no co dziewczyna z temperamentem  😉

Przypomnę się z moimi chłopaczyskami cobyście nas z wątku nie wypisali  🙂
P.



I prawie 3-letni Wolar

aj jakie ładne panierki  😀  ganasz 🙂 ale Twoja fotka wygrała !!  😁

derby bardzo fajna ta Twoja młoda !
iwona9208 no w końcu ! jakieś fotki !!!! dawaj więcej i koniecznie częściej zaglądaj !

a ja dzisiaj byłam w odwiedzinach u Callisty , chłopak poszedł na krótką lonżę a później na spacerek do lasu  😉
wiesz zduśka ja generalnie narzekam na brak zdjęć  😁

Kiedy będą zdjęcia ojca z córką? Bo my tu niecierpliwie czekamy  😉
iwona, dobrze wyglądają Twoje chłopaki  🙂

zduśka, ale żeś Wojence zrobiła paskudny numer z kastracją ojca. Jak to jest mieć ojca-kastrata?  😁 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się