Widia - widzę,że ciagnie Cię jednak w" ciemną stronę " :-). Jesli gorzka czekolada to koniecznie Chimeryk :-). Jesli ktos podpowie jak to chętnie wrzucę filmiki z Michałowa...niestety nie znam sie na obróbce :-/ Kochani, zazdroszczę wszystkim zasypanym - u nas dzisiaj prawie 15 stopni na plusie, błoto, gruda i warunki ogólne takie,że żal konia siodłać bo mozna sie poruszac co najwyżej stępem 😵 W Beskidach przedwiośnie na całego.
Ja tam zazdroszczę tym u których temp. jest na plusie - u mnie śniegu mnóstwo, ale pod spodem kilka cm lodu, koń od 2 tyg. stoi w boksie bo nie da się wyjść ze stajni 🙁
Deidre - dobre masz oko, az sobie porównałam skarpetki u taty i syna. Teraz już bez pomyłki :-) Wojenka - trzymał u nas mróz nawet momentami do - 15 ale tak max. 2 tygodnie leżał może 1 cm sniegu. Góry łyse, górale narzekają, niedźwiedzie sie budzą...no anomalie na całego.
Hej! Ponawiam pytanie odnośnie wystaw koni arabskich. Gdzie i kiedy w tym roku? Są jakieś mniejsze czy tylko te duże - Białka, Michałów, Janów i Buksza? Jeździcie ze swoimi arabami na jakieś wystawie lub jeździliście? Jak wrażenia i "znośność" przez koniki?
Bronze wpadł mi w oko nie powiem🙂 ale może na lato coś rudego...na razie nic nie mówię... Ekert i nic o nim nie powiem, to og z Wiśnicza nowy hod. Janowskiej z teraźniejszej aukcji 🙂 U nas jest taki wiatr, ze nie da się tego opisać i konie się w stajni kiszą,a ja z nudy kufer sprzątałam :p
U mnie po zapowiedziach pogodynki, że dzień będzie na + i bez wiatru - od rana było - 7 i wiało........nagle...koło 11 w ciągu kilkunastu minut temp. wskoczyła na +2, wyszło słońce i przestało wiać.....hehe - było cudnie wreszcie 🙂
Ja jeszcze się chyba nie chwaliłam ,otóż od września jestem posiadaczką pierwszego araba :-) Klaczki która 17.01 skończyła roczek . Na razie młoda ma krótkie lekcje dobrych manier bo niezłe ziółko z niej , czasem też wychodzi z moją kucką na spacer w teren :-)
gajara18 po kim w ogóle kobyła? I oczywiście jak ma na imię?
Nakryłam dzisiaj gniadą jak z siwą drzemały leżąc, a moje obecność wcale ich nie zmusiła do wstania. Leżałyby dalej, ale akurat użyłam magicznego słowa: kolacja.
Maleństwo nazywa sie Dimer (Zima po albańsku ) jest po Ensenatorze ,a bida bo wybredna jak diabli . Wysłodek nie tyka mogłam tydzień dawać i nic ... więc jedzie na 1 miarce owsa gniecionego 3 razy dziennie +witaminy +olej i siana do oporu . Niestety mamy cały czas problem z glizdami walczymy jest coraz mniej ale jednak .
Siwa po kupnie też miała glisty, ale ona z wątpliwego miejsca przyszła. Wystarczyło podać pastę dwuskładnikową i wyszły wręcz same. Kobyła do dzisiaj czysta, odrobaczana wg trzymiesięcznego systemu.
Eeee, my tam jezdzimy twardo 😉 Jak bylo duzo sniegu to akurat byl pretekst zeby na kantarek wdrozyc mala, a teraz wracamy na wedzidlo powoli😉 wczoraj coprawda roztopy, ale wylonzowac sie dalo w stepo/klusie 🙂
U nas w stajni nie ma twardych ludzi - wszystkie koniuchy mają wolność od kiedy zrobiło się mega zimno i śnieg 😉 Najpierw gruda, lód pod śniegiem, potem przeraźliwie zimny wiatr i mrozy 🙁 Przy takiej pogodzie to nawet 5 minut stania na dworze i miało się zamrożone ręce i nogi.