Forum konie »

Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

NEti  a jaką słome dostaje?  Bo wiekszość koni bardzo lubi owsianą słome i w tej sytuacji warto dawac im np. pół owsianej i pół np. zytniej ,albo nawet sama zytnią.  Sposób wypróbowany  i przetestowany .  No chyba,ze masz "odkurzacz" i wciąga wszystko równo 😉  Znajoma w tej sytuacji przestawiła konia na torf,ale i tak dostawał  troche słomy,zeby miał zajecie w boksie .
PP33 dziś się spytałam właściciela stajni o tej sytuacji że je ją jak głupia, aż uszy się trzęsą, a on na to że teraz mają tak wszystkie i nawet czasami pogardzą sianem bo to słoma owsiana  😀 no to ok ja już myślałam że coś nie tak się dzieje.

A jak chodzi o brzuszek dziś zrobiłam zdjęcia i stwierdziłam siedząc w domu że chyba jednak takiego dużego nie ma. Może jak przyszła dostawa tej słomy owsianej to się tak najadła że ja wydęło czy coś  🙂



Forest byl chudy z najbardziej prozaicznego powodu, jaki mozna sobie wyobrazic: MIAL ROBAKI!!!! Dopiero Equimax pomogl. Psia kosc, ale reszta koni potraktowana Fenbenatem.... czy on sie z powrotem nie zarobaczy? Ile mu to zajmie? Czym go odrobaczyc za te 3 miesiace?


Proszę pomóżcie, jest to Białonóżka i wtedy, jak było robione zdjęcie dostawała 6 miarek owsu, czosnek i witaminy, oraz marchewki do owsu. Siana również dużo, a wszystko jej idzie, bo nadal tak wygląda w brzuch, nie w boki, ani nie w tyłek. Masakra jakać normalnie. Otręby tez próbowaliśmy, granulat i takie inne i nic ;/ cały czas w brzuch, jak dostaje mniej, to chudnie w brzuchu, jak więcej tyje  w brzuchu, ale cały czas widac żebra i tyłek....
Bo koń PRACOWAĆ musi, żeby się rozrósł tyłek i grzbiet.
To normalne, że u konia stojącego żarcie rozdyma brzuch i tyle.
Zacznij ją wdrażać do pracy. Na lonży np.
(zwłaszcza jeśli kobyła jest mamą tego źrebaka. Po wyźrebieniu niektórym kobyłom wiszą brzuchy i zapadają się plecy. Do pracy z nią powoli trzeba wracać, bo inaczej wyhodujecie wielki bebzon i tyle)
Pół miesiąca po tym zdjęciu ona kurcze trenowała pode mną prawie codziennie, 3x skoki + 3x ujeżdzenie i nic, do tego jest to koń rekreacyjny i około 2x dziennie lonże robiłam jak dzieciaki na niej były i czasami inni wsiadali na taką zwykłą jazdę, więc nie miała za mało ruchu 😀 Nie pomyslcie, że ją przemęczałam ale po 6 miarkach owsu to miała energii !!
Mój koń wreszcie utył, a w zasadzie tyje cały czas i to dość szybko. Pozbyliśmy się wystających żeber, szyja, grzbiet i zad zaczynają wyglądać dobrze. Oczywiście do ideału sporo brakuje, ale jest zdecydowanie lepiej. Największą rolę w procesie tycia odegrały: odrobaczenie i dużo trawy. Z dodatków od miesiąca koń dostaje preparat na drożdżach Vitfossa (Master Sport). Nie dostaje w ogóle owsa - jego dieta składa się z wysłodków i pasz Eggersmanna (teraz Cool Mix, jedzie do nas właśnie Krauter). Wydaje mi się, że jest dla niego optymalna - wyciszył się, ale nie stracił energii i chęci do pracy.
Moje też trochę utyło🙂 Sieczki i trawa działają 😁
noen, Takim systemem jazdy to ona może nie przytyć za specjalnie..
izydorex, cool mix faktycznie wycisza ? W ogóle, czy mogłabym Cię poprosić o zdjęcie tego musli tak na dłoni...? :kwiatek: Chciałabym zobaczyć jak wygląda "w realu"🙂
izydorex, cool mix faktycznie wycisza ? W ogóle, czy mogłabym Cię poprosić o zdjęcie tego musli tak na dłoni...? :kwiatek: Chciałabym zobaczyć jak wygląda "w realu"🙂


Zioła uspokajające są też w mieszance Vitfossa, o której pisałam, więc nie wiem do końca, czyja to zasługa. Może po prostu braku owsa. Zdjącia postaram się zrobić.
Raczej braku owsa, bo przy owsie i tej paszy efektu nie widać.
Raczej braku owsa, bo przy owsie i tej paszy efektu nie widać.


No, ale to raczej oczywiste. Trudno oczekiwać wyciszenia, gdy karmi się i paszą, i owsem. Z czegos trzeba zrezygnować 😉
Ja planuje wyeliminować owies całkowicie z diety mojego konia, tylko staram się to robić stopniowo...
Freddie - Napisałam to zaraz na samym początku (zęby, odrobaczenie) dwie najbardziej oczywiste rzeczy które mogą mieć wpływa na wagę konia, gdy ten wcześniej wyglądał jak pączek. Trzymam kciuki żeby się udało przytyć  😉
Co zrobić, żeby koń utył? Wypuścić go na łąkę. Taką prawdziwą łąkę łąkę...

Ten koń obecnie ma padokowanie skrócone do 4h, obcięte o 1/3 porcji siano a owsa dostaje małą garść na posiłek, tyle żeby tak się nie miotał i nie tłukł po boksie.

Ja rozumiem, że nie każdy koń ma takie zdolności do przybierania jak mój Czardasz (z powietrza), ale czasem czytam ten wątek i mam wrażenie że zapomina się o najważniejszym: dobra objętościówka (m.in siano), w odpowiedniej ilości, to podstawa! Zobaczcie, jak może wyglądać koń, który jest w robocie a który nie dostaje w ogóle treściwych (owies, pasza).

A teraz pomyślcie, jak mogłyby wyglądać te konie do odkarmienia, które oprócz dobrego siana w odpowiedniej ilości, prawdziwej trawy i sumiennego padokowania dostały dodatkowo optymalnie zbilansowane pasze treściwe?

Nie piję dożadnego konkretnego przykładu, ot ostatnio patrząc po swoim koniu i koniach znajomych, mam takie a nie inne przemyślenia.
Pozazdrościć ekonomicznego konia 😉
Też zazdroszczę ale to wcale nie dowód i nie reguła. Z końmi to jak z ludzmi jedni jedzą ile chcą i nie tyją, inni tylko trochę i są non stop powyżej normy..
Sierra, mój poprzedni koń tył z powietrza  -w tej chwili dałabym wszystko, aby z obecnym też tak było. Niestety nie jest 🙁
Dokładnie, chociaż fakt faktem, w wieeeeeeeeelu stajniach konie nie mają wystarczającej ilości siana, a o trawiastych pastwiskach mogą co najwyżej pomarzyć...
Dlatego napisałam:
Ja rozumiem, że nie każdy koń ma takie zdolności do przybierania jak mój Czardasz (z powietrza), ale czasem czytam ten wątek i mam wrażenie że zapomina się o najważniejszym: dobra objętościówka (m.in siano), w odpowiedniej ilości, to podstawa!
Po prostu, z obserwacji. Przynajmniej "na swoim" podwórku obserwuje takie zapętlenie, że człowiek prędzej pojedzie po kolejny worek Build Up'a czy innego weight gainera niż zastanowi się, ile koń dostaje siana. 🙄 Albo czy padok na którym stoi niesie w sobie jakikolwiek potencjał, aby koń spokojnie zajął układ pokarmowy na dłużej. A nie wychodzi na piaszczystą parcelkę i że jeszcze jest głupi, bo cięgle drepce i biega i się spala. I przybrać nie może. A już mój najbardziej ulubiony przykład na świecie, to kiedy ktoś się mnie pyta o radę, dlaczego ten koń nie może nabrać masy, przecież dostaje 6kg (ważone, sic!) owsa a pracuje po godzince co drugi dzień!

Czasem już po prostu nie mam siły. Ok, są konie wymagające żywieniowo, ale większość - mówię, z mojego podwórka, wszak ludzie z tego wątku są dla mnie poniekąd wirtualni - to "wymagający żywieniowo" właściciele  🙄 Którzy nie wiedzą ile koń dostaje siana, nie kontrolują ile wagowo dostają owsa (eee..."miarkę? tak myślę"😉 a jak koniczek chudnie to winią wszystko i wszystkich, winią system, kupują Build Up'a i czekają na cud. O, i to najlepiej od razu po jednym worku.

Tymczasem obserwuje przemianę konia, któremu podpowiedziałam raptem dwie rzeczy: siano i sieczkę (bo paszy już i tak schodziły takie ilości, że ło ho ho), i zdziwilibyście się, jak koń "ruszył z miejsca". Teraz doszła do tego łączka (nie za wielka, ale z przyzwoitą trawą) Mimo, że wcześniej karmiony był - dosłownie - pełnymi wiadrami a wciąż wyglądał jak achal-teke.
Ja najchętniej wywiozłabym swoje konie na porządną łąkę.Niestety akurat nie mam obecnie takiej możliwości. Niestety mój młody (który w końcu trochę przytył) jak się zaczyna stresować to robi kółeczka nawet jak ma piękną trawę:/ Póki co staram się je jak najwięcej puszczać na trawę, ale na całodobowy wypas zabieram je dopiero w sierpniu🙁
A moj kon tyje "z powietrza" i wcale a wcale mnie to nie cieszy. Ile zachodu kosztuje mnie utrzymanie u niego prawidlowej wagi a nie wagi slonia w konskim ciele.... masakra.
Tak źle i tak nie dobrze 😉. Ale chyba wolałam martwić się tym jak odchudzić niż tym jak podtuczyć - łatwiej i taniej 😉
epk, noo nie wiem, jak się ma konia-słonia  😁 tyjącego na widok jedzenia i dla którego jedzenie jest całym światem - też nie jest fajnie. Chociaż szczerze mówiąc w ogóle chciałabym nie mieć problemu z końską wagą czy w jedną czy w drugą strone

Rude przez zimę schudło ładnie, już się cieszyłam, że na stare lata będzie mu lżej łazić a tu bach ( tak jak Ci mówiłam zresztą ) wylazła trawa, koń spuchł i znów wygląda jak rozpłodowy zimnokrwisty ogier  😎



czasami już mi wszystko opada na myśl o "koniu od dziś jesteś na diecie"
Twój rudy to jak na małopolaka ma faktycznie niezłe zdolności. Pamiętam jak u poprzedniego właściciela na samej prawie trawie i odrobinie siana i owsa miał celulit na tyłku.
Ruda_H, pociesz sie tym, ze takie sezonowe wahania wagi sa dla koni bardziej naturalne niz utrzymywanie stalej masy przez caly rok 😉 ¶sierra, hehe, skad ja to znam z tymi kilogramami owsa i pojedynczymi miareczkami musli 🤣
i te odrobiny chyba nauczyły go nieźle magazynować na zapas, teraz jak tylko ma okazję napycha ile wlezie

poza tym epk'o Dylek wygląda bardzo fajnie, żebyś później nie żałowała jak za dużo przybędzie  😀

caroline niby tak, naturalne ale wolalabym żeby działo się to mniej drastycznie ...
Sierra, całkowicie się z Tobą zgadzam w kwestii paszy objętościowej, mój koniem jest doskonałym przykładem. Kiedy kupiłam Pole od kilku miesięcy tylko się padokowała i dostawała znikome ilości paszy treściwej, wyglądała tak:

Po kupnie przeniosłam Pole do innej stajni, zaczęłyśmy lekkie jazdy, koń dostawał kilka kg owsa dziennie dodatkowo pasze, witaminy i mesz, po 4 miesiącach wyglądała już tak:

Zrobiłam dochodzenie ile siana i kiedy dostaje mój koń, okazało się, że dostaje raz dziennie 1/3 kostki o godzinie 17. W stajni zjawiał się zazwyczaj około 17:30 i wtedy po sianie nie było śladu w boksie. Przeszłam się po stajni i u większości koni była ta sama sytuacja. Poprosiłam o więcej siana dla mojego konia, niestety obsługa stajni okrzyknęła mnie heretyczką, padły nawet słowa, że od takiej ilości siana jaką sugeruje koń mi zdechnie. Konia zabrałam po koniec lutego, po 2 miesiącach Pola wyglądała tak:


W żywieniu zmieniło się tylko się tylko siano(jakość i ilość)
Dziewczynka, skąd ja to znam...
Ruda_H na prawdę słodki tłuścioszek, bardzo Ci zazdroszczę  🙂 🙂 🙂
jl, naprawdę nie ma czego, wolałabym żeby jego wielkość brała się z mięśni a nie z tłuszczu ... ale o brak konsekwencji w diecie mogę mieć pretensje tylko do siebie ( i do trawy oczywiście  🤬 )  😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się