Forum konie »

Praca z ogierami

[quote author=Murat-Gazon link=topic=719.msg2462595#msg2462595 date=1449563365]

A ogiery znałam różne, od takich, które trzeba było na każdym kroku pilnować, do takich pracujących w hipoterapii i na jazdach pod małymi dziećmi.

[/quote]

Szczyt głupoty. Porażające. I to jeszcze z ludźmi niepełnosprawnymi w tyle.
Domagam się wątku o wałachach!!!!!!
Wałachy to muły, które nie mają mięśni.
To propozycja nazwy dla wątku?
tulipan, to właściwie cały wątek 😀
Jeszcze możemy założyć wątek przeciwników wałachów  😎
Jak postępować z ogierem to są kursy masztalerza . Organizują je Stada Ogierów . A jak ktoś ma problem z obsługą ogierów , lub nie ma warunków na trzymanie ogiera, to niech się za to nie bierze .  Ogier jest po to żeby krył klacze , a jak tego nie robi to jaki jest sens, żeby tym ogierem był . Widzimisię właściciela i kompensacja jego frustracji , kompleksów i atawizmów  ❓ .Chętnie wymienię się spostrzeżeniami z ludźmi posiadającymi ogiery w celach hodowlanych jak sobie radzą , jak mają zorganizowaną stajnie i prace z ogierem, żeby i ogier miał optymalne warunki i obsługa była jak najmniej upierdliwa .Jednak niema  u mnie zrozumienia trzymania ogiera dla samej idei .
Potwierdzam, przed dostaniem ogra na punkt bylam na kursie dla ogiernikow w Lacku🙂 tez chce watek dla walachow, "wtretow" jednojajecznych i klaczy z ciezka ruja😉
[quote author=Murat-Gazon link=topic=719.msg2462595#msg2462595 date=1449563365]
No tak, ale każdy "misio-pysio" może spowodować niebezpieczną sytuację niezależnie od tego, czy jest klaczą, wałachem czy ogierem.

[/quote]

Właśnie nie tak samo. Oprócz klasycznych prawideł typu, że koń kopie, gryzie, może się odsadzić itd. widzę ogromną różnice. Jakoś nie widziałam żeby klacz albo wałach po tym jak pozbył się jeźdźca chciał np. pokryć inne konie (pod jeźdźcami) na zawodach albo na treningu, a ogiery już tak  😉

To nie wątek przeciw ogierom! Osobiście tylko zaskakuje mnie pewna 'frywolność' właścicieli ogierów, którzy się tu wypowiadają, twierdząc, że ogiery są też misie-pysie.
Jasne, sama takie znam, jeżdżą na duże zawody z kobyłami, chodzą do karuzeli itd. I to nie zmienia faktu, że taki też się może obudzić (nawet po xxx. latach) i pokazać po co ma te hormony  😉
tulipan, Wałachy to głupie muły, które nie mają mięśni?
A ja chcę wątek dla właścicieli klaczuni! Mam jedną od marca i wciąż nie przestaje mnie zadziwiać.
Wiecie, że klaczunie siusiają do tyłu?? Niebywałe!
😵

W ogóle wątek koni siusiających do przodu i do tyłu też by mógł być. Mogłybyśmy wklejać zdjęcia.
A moze ktos ma konia sikajacego jak pies? To dopiero ciakawostka! I wtedy do ktorej grupy by przynalezal?
kajpo, to osobny wątek!!!!1  😀iabeł:
Ale gniade klacze to tak do wątku o klaczach? Tak zbiorczo? Przecież to zupełnie inna sytuacja.
Jawohl Herr General! Ordnung muss sein!!!11
Wałachy to muły, które nie mają mięśni.


to ja chcę o mułach!

O klaczuniach też, bo mam. Do wątku sikających też się załapię, bo mój muł co prawda nie doslownie jak pies, ale prawie, bo lubi sikać w terenie.  A psy sikają jak wyjdą z domu. 
Jako że mam kilka pytań to napiszę na PW, bo to co się tutaj dzieje to jakaś ŻENADA!
Jest masa podobnych wątków i żaden nie przeszkadza tylko ten, bo ktoś "na górze" ma inne poglądy. Brawo  🤔wirek:
Jak postępować z ogierem to są kursy masztalerza . Organizują je Stada Ogierów . A jak ktoś ma problem z obsługą ogierów , lub nie ma warunków na trzymanie ogiera, to niech się za to nie bierze .  Ogier jest po to żeby krył klacze , a jak tego nie robi to jaki jest sens, żeby tym ogierem był . Widzimisię właściciela i kompensacja jego frustracji , kompleksów i atawizmów  ❓ .Chętnie wymienię się spostrzeżeniami z ludźmi posiadającymi ogiery w celach hodowlanych jak sobie radzą , jak mają zorganizowaną stajnie i prace z ogierem, żeby i ogier miał optymalne warunki i obsługa była jak najmniej upierdliwa .Jednak niema  u mnie zrozumienia trzymania ogiera dla samej idei .


jak nic się z tobą zgadzam

jak mieliśmy ogiery to ich sposób utrzymania był różny. Jeden wychodził z młodzieżą, ogierkami, był przekochany, można było na nim rekreację prowadzić, kapitalnie uczył skakać itd
inny już nie był taki święty, na jazdach na ogół bardzo posłuszny ale kilka akcji miał na koncie, trzeba było uważać ale ogólnie koń fajny i pod kontrolą. Wychodził sam
Trzeci (ze stadowych) okropny, agresywny do innych koni, równiez wałachów, przy kryciu potrafił być niebezpieczny. Wychodził sam i musiał być daleko od koni.
Czwarty i grzeczny, trudny w jeździe bo slabo ujeżdżony przyszedł ale nie ogierzył się jakoś specjalnie ale w obsłudze się bał człowieka, poczatkowo mocno, poprawiło się to ale powoli, był u nas dość krótko, wychodził sam.
I ostatni ze satdowych, też był krótko, przyszedł bezpośrednio po zakładzie, w niezbyt kondycji i słabo ujeżdżony, bardzo spokojny, wychodził z wałachami, też był krótko.

I na koniec nasz własny kucyk, wychowany w stadzie, od wieku koło roku w grupie kawalerskiej, ale dopóki był ogierem nie tolerował obcych koni, za wyjątkiem źrebaków (młodzieży matkuje do dziś jako wałach)
Wycięty w wieku 5 lat bo się zrobił niebezpieczny, agresywny do obcych koni. Cały czas w domu wychodził z innymi końmi.
Do dziś potrafi wymyślić, że jakiś koń mu nie pasuje i wywalić ze stada, główny zadymiarz jak się wpuszcza coś nowego  "ogier" czołowy (kryje czasem) chodzi w dużym stadzie ale bardzo wyraźny dominant. Ustawia bez problemu duże konie a ma niecałe 140 cm wzrostu.
Do jazdy jako ogier był w domu bezproblemowy, w obecności obcych koni robił się trudny ale pod kontrolą, w obsłudze w obecności koni wręcz momentami niebezpieczny (dlatego wycięty)
W tej chwili startują na nim dzieci


ej, ja się tu produkuję na poważnie a tu w tym czasie 7 próśb o popkorn widzę!!!

Spadam zatem!
trusia, o to to, jeszcze sikające w terenie! I sikające w boksie po pracy, znacie takie?
A ja znam wałachy, które uciekły z pastwiska i wpadły na korytarz stajenny, na którym stał uwiązany ogier. Ogier został przez nie na żywca wykastrowany  🤔wirek:

Jako że mam kilka pytań to napiszę na PW, bo to co się tutaj dzieje to jakaś ŻENADA!
Jest masa podobnych wątków i żaden nie przeszkadza tylko ten, bo ktoś "na górze" ma inne poglądy. Brawo  🤔wirek:


Wątek byłby żywy i miałby znaczenie dla kilku osób, szczególnie po tym co się dzieje w tym wątku. Do tego za przyzwoleniem i udziale moderatora. Żenada.
espana, żenujące jest uciekanie do nowego wątku gdy dyskusja idzie w niewygodnym kierunku - ot co...
Magda bo też jest różnica między kolegą ze stada, który co sezon gdzie indziej kryje i z różnymi dzierżawcami ma do czynienia, niż z ogierem u siebie wychowanym, który czuję się na swoim . Zastanawiałem się kiedyś nad dzierżawą ogiera , ale zrezygnowałem bo, ogierów w okolicy dostatek i mniejsza upierdliwość jechać z klaczą do chłopaka ,niż go trzymać u siebie.
To nie ucieczka, jak nie chcę o czymś pisać to nie piszę, proste.
A zaproponowany przez Sivens wątek trochę się różni od tego tematyką, która miałaby być tam poruszana. Szczególnie, że tu sami znawcy tematu  🤔wirek:
espana, to wytłumacz racjonalnie nam i moderatorowi po co zakładałyście kolejny wątek - jakiej tematyki miał dotyczyć, jakie są argumenty aby nie został zamknięty...
Wątek miał odpowiadać na wszystkie pytania i wątpliwości posiadaczy ogierów, których np. nie można zadać w innych wątkach, bo się naraża na takie szyderstwa jak tutaj.
espana Tym bardziej szkoda, bo gdyby nie było zainteresowania to kij z tym, a tak to tylko "widzi mi się" moderatora.
_Gaga Szczerze? Mnie to mało obchodzi jakie kto ma zdanie na temat trzymania ogierów. Chciałam rozmawiać na inny temat (swoją drogą OT, bo to wątek o PRACY z ogierami), a rozszczekało się stado "ja wiem najlepiej".

Wolę przejść na PW (do osobnego wątku niestety nie mogę) niż nadal kontynuować temat który mnie nie interesuje. Dla mnie EOT
espana, ok konkretna argumentacja za tym, ze uciekłyście do nowego wątku bo dyskusja poszła nie po Waszej myśli 🙁 Przykre.
Szyderstwa były już po założeniu nowego wątku, bo tak się dzieci zachowują - ot tupnę nóżką, biorę zabawki i idę na swoje podwórko

Warto czasami wziąć głęboki oddech i nie przejmować się bzdurami. Szkoda życia 😉
Ja mam wrażenie, że niektórzy zapominają, że to forum. Nie jesteśmy na zamkniętym spotkaniu dla zaproszonych  😉
espana, ale dlaczego uważasz, że tamten wątek będzie szyderczo-oporny? Jak się opisuje jakieś infantylno-idealistyczne wizje, trudno się dziwić, że ludzie szydzą. 

Aż tam weszłam. Zdjęcia widzę. Tzn. zdjęcia i ślad po niektórych zdjęciach. Nie widać na zdjęciach ogierzych cech płciowych  😕
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się