Tylko wtedy na bank nic nie wleci pod... Zastanawiam się tylko nad nakładaniem.. Stajenni mieli problem z zakładaniem ochraniaczy a co dopiero moskitiery i to takiej z lycrą jeśli tam nie ma żadnych zapięć.
A jest gdzieś moze dostępna taka do jazdy?? Tylko nei z decathlonu......
777 napisz do sklepu, z którego roku mają tą partię, którą sprzedają. Ja np. nie używam w tym roku Tri Teca którego kupiłam w tamtym roku, zostało mi go troszeczkę, ale nie ryzykuję.
Ja jestem bardzo zadowolona z preparatu Officianalisa na robactwo. Co prawda przeraża mnie tylko jak szybko mi sie 1 litr wykańcza po opryskiwaniu przed jazda konia i siebie. Z 3 tyg. max moze mam a juz pół butelki poszło ;/, ale cholerstwa tez jest sporo latajacego
Witam🙂 szukam kogos o dobrej duszyczce kto kupilby mi to: http://www.decathlon.com.pl/PL/flyeyes-70141788/ jak najszybciej by sie dalo i przeslal poczta?? niestety u mnie w okolicy nie ma produktow tej firmy. Z gory dziekuje za pomoc🙂 szczegoly na pw🙂 Licze ze ktos sie znajdzie by pomoc🙂
Jakiś czas temu wykończyłam resztki ubiegłorocznej zielonej Absorbiny i teraz psikam (dobrze powiedziane, psikam ręcznik i smaruję mokrym ręcznikiem Swarovskiego...) Officinalisem. Przechodzimy teraz w stajni inwazję komarów (obok jest jeziorko) i zdecydowany plus - można spokojnie iść z koniem na trawę i przeżyć. Siebie też psikam 🙂
no normalnie nie wierze! przyszła mi dzisiaj maska absorbiny i okazała się zamała 😤 jak na nią patrzyłam w domu to myślałam, że będzie za duża, zakładam na konia i zonk 🤔
przyszła też decathlonowa do jazdy, jeszcze nie przymierzałam, ale wygląda fajnie, super wykonana! 😀
ja mam czarną absorbinę i jest genialna 🙂 doobrze chroni przed robalami i faktycznie działa, na razie jestem na etapie spryskiwania co tydzień, ale już nie długo będziemy zwiększać czas między pryskaniami 🙂
Ostatnio dopytywałam Olgę Kuleszę o preparaty typu czarna absorbina i niestety sporo racji w tym jest na pewno ze jaka musi byc tam chemia ze działa tyle czasu cyhatrin tez nie jest w tym kontekscie bezpieczny
Pamiętam, że ktoś jeszcze na starej v. pisał o preparatach domowej roboty. Ja chciałabym zrobić w tym roku tylko tu pytanie: alkohol, woda + olejki eteryczne tak? Ale jakie? W jakim stosunku mieszać to wszystko?
Ja mam Absorbinę Green i działa jak najbardziej. Wiadomo cudów nie czyni, zawsze jakaś mucha się przypałęta ale mnie efekty zadowalają. Muchy podlatują jednak nie siadają.
A ja miałam i czarną Absorbinę i Endure Farnam. I uważam, że oba działają bardzo podobnie. Przy Absorbinie muchy siadają na konia, ale zaraz odlatują. Przy Farnamie niby mniej siadało, ale też nie było tak, żeby koń był chroniony w 100%. Moim zdaniem skuteczność jest podobna.
Ale na pewno te produkty są znacznie skuteczniejsze niż te w cenie ok. 50 zł ( bo i takie kupowałam).
Na razie spryskuję konia Absorbiną co kilka dni, bo nigdy nie jest tak, że podczas jednego pryskania koń jest cały pokryty tą substancją. Są miejsca gdzie jest spryskany i są takie gdzie jest nie ruszony. Efekty są i ja jak na razie nie spotakałam skuteczniejszych preparatów niż te dwa.