Nie samym wkurzaniem człowiek żyje. 😉 R-V daje tyle powodów do śmiechu ... Już dawno chciałam taki wątek założyć, ale nie mogłam się zmobilizować. Oto co mnie tak rozśmieszyło, że aż dało kopa do założenia wątku:
A na facebook "Stajnia Bodzanów-Przedsionek Raju" to złośliwie ktoś wymyślił, czy właścicielka tak nieszczęśliwie nazwała? 😵
Wygląda na to, że właścicielka ....
Przecież to brzmi jak nazwa zakładu pogrzebowego 🤣 🤣 🤣 🤣
kassumi: (...) Co do tej czapki to często jestem tak podniecona po jeździe, że zdarza się zapominać Idę do boksu z krytej i zakładam ją dopiero po wyjściu. (...)
(...). Mycie kopyt to wysiłek, a wyciąganie konia z padoku to stres ( że np. inne uciekną) W kontekście narażenia się na infekcje. Aż strach pomyśleć co się będzie działo przy pierwszych galopach a już po terenie.... Szpital - oddział zakaźny murowany. I jeszcze śmieszy mnie koń Dementka co woli oponę. http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,67751.30.html
By (nomen omen) Dementek: Z tego, co czytałam kilka lat temu w jakiejś końskiej gazecie o odrobaczaniu, to niektóre środki można przekroczyć kilkakrotnie (inwermektyna), ale niektóre trzeba dawać co do kilograma, bo są bardzo toksyczne. Jedne można podawać klaczom w ciąży (także inwermentyna), a innych nie. Najlepiej pytać o to weterynarza Nie ma to jak światłe rady. 😂
A mnie Treser opowiadał jak koleżanka sobie rozerwała z przodu biustonosz skacząc na siodle west. Właściwie ciągle mi to opowiada i robi wrażenie podnieconego. 👀
moja koleżanka schodząc z konia zaczepiła stanikiem o rożek od siodła westowego, wisiała jakieś 10 cm nad ziemią machając paluszkami, krzyczała a nikt nie wiedział o co chodzi 😁
moja koleżanka schodząc z konia zaczepiła stanikiem o rożek od siodła westowego, wisiała jakieś 10 cm nad ziemią machając paluszkami, krzyczała a nikt nie wiedział o co chodzi 😁
tajna, mojej się też to przytrafiło, przy mnie, na moim koniu, ona duzo niższa od Pana C., tylko, że nie wisiała. Stanik i bluska zostały na rożku a ona poszła w dół 🙂
[quote author=Cień na śniegu link=topic=67824.msg1134804#msg1134804 date=1316432716] No, kto by pomyślał, że staniki są takie niebezpieczne. Może lepiej jednak jeździć bez... [/quote] to nie staniki sa takie niebezpieczne, tylko siodla westerowe nie dosc, ze chytaja za biust, to jeszcze mozna sie nadziac, podniecic i dostac infekcji od tego!
trusia, no pewka, ze infekcji biustu, bo swobodnie powiewajacy przewac sie moze, a nastepnie schytany przez rozek od siodla west stresuje sie lub podnieca i efektem jest infekcja wlasnie.