Melduję że wazelina zadziała cuda- wszystko ładnie odlazlo i pupcia jak u niemowlaka niemalże.
Zabezpieczyłam kremem przeciwodparzeniom i tyle.
Tfu tfu młoda jest tak kozacka, że wszystko mogę z nią robić.
zembria,ash, 🌷🌷🌷
Tak - jelonka 😍, ale tym razem ciemniejsza nieco i nawet trochę mocniej pręgowana 😍
Niestety powtórka z rozrywki z zatrzymaniem łożyska 😐
ja muszę ten maraton w końcu odespać 🙈 trzy noce zarwane (gdzieś tam pojedyncze około godzinne drzemki udało się w ciągu dnia wyrwać, ale niewiele tego było)
blucha,BUCK,Iskra de Baleron,zembria, 🌷 już chyba piąty raz się za odpisywanie zbieram i jakoś dokończyć nie mogę, bo staram się nadrobić trochę zaległości dnia codziennego 😅
kobyła matka widoczna na zdjęciach - gniada, mimo że ma pręgę(z wiekiem mniej wyraźna się zrobiła bo 'tło' ściemniało 😅😉 to wg badań nd2/nd2
ojciec perlino - ten sam co sezon wstecz, z racji, że podwójnie rozjaśniony to ciężko stwierdzić czy czegoś pod tym rozjaśnieniem nie ukrył - jest to prawdopodobne bo już widziałam po nim ciekawy egzemplarz(chyba, że tam od matki to wyszło), ale standardowy pakiet badania na umaszczenie w związku hodowlanym akurat genu bułanego nie obejmuje, a nie widziałam by właściciel dodatkowo gdzieś zlecał badanie na dodatkowe locus
ciekawa jestem - może nawet sama źrebaka pod kątem Dun sprawdzę w labie w pl 😅, ale tu raczej jedynie nd1 w grę wchodzi bo ogon jest cały ciemny
tak - klaczka 😍 stadko klonów się robi, ciekawe czy podobne będą jak dorosną😅 teraz jeszcze jakieś imię wymyślić trzeba będzie 🙈 zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać...😩
Kuniaa, tak właściwie związek nie narzuca literki 😉 jedynie nie może być dubla,
ale hodowle w es często przyjmują sobie zasadę nazywania rocznika na konkretną literę (w sensie robią to alfabetycznie zmieniając literkę co rok) i jeśli trzymać się tej zasady tym razem powinno być "B"
W poniedziałek były żółte świeczki, we wtorek znikły, minimalnie było widać mleko… dziś kapie mleko, aż małe kałuże się robią
Nogi trochę też oblepione…
Kiedy się spodziewać porodu?
Jak to u was bywało?
Luxyk, nooo dziś 😅 Aczkolwiek dopiero co pisałam o klaczy, która miała świeczki książkowe, a potem się mleko lało cały tydzień zanim się zdecydowała rozpakować 🤷
Klacz będzie rodzić kiedy uzna za stosowne 😅
Moja już dwukrotnie nie pokazała ani świeczek ani bardzo długiego sromu. Nawet ph mleka nie było idealne, a ona postanowiła się rozpakować jak jej się zachcialo.
Dwukrotnie chwilę przed terminem.
Ja również się doczekałam.
10 dni po terminie i mamy klaczkę !
Nie spodziewałam się kompletnie, że będzie dziewczynka.
Mama pkz ojciec Sp.
Spokojnie mieszanka zostaje u mnie w stajni, kojarzenie było celowe.
O 22.40 kobyla jadła sianko. No 23.24 patrzę w kamerę i mamy pęcherz kobyła rodzi 😁
Także zaskok totalny.
Ja to dziewczynka po 10 minutach już na nogach po kolejnych 10 cyca popiła i po godzince była kupa. Uwielbiam klaczki, są takie bezproblemowe w odchowie ????
nokia6002, Nasz Gówniarzyk to jego wnuk, matki ojcem jest 🙂 Witam w rodzinie 🤣
Ps. to chyba u mnie jakiś błąd, bo nadal po połowie fotki mi się otwiera.
Ps. to chyba u mnie jakiś błąd, bo nadal po połowie fotki mi się otwiera. zembria, raczej jakaś zmiana na forum - zgaduję, że zdjęcia w orientacji pionowej i zamiast podgląd zmniejszyć do pewnego rozmiaru to docina do obsługiwanego formatu 😅moje zdjęcia też zdają się być nieco przycięte 😉
Ponad tydzień później i ja mam wreszcie za sobą „ten” moment. Klacz do samego końca nie wyglądała, jakby zamierzała się źrebić (wymię takie niezbyt ogromne, jak na wcześniejszych zdjęciach, które wrzucałam) i tylko to, że przez własną paranoję całe noce spędzałam na kamerce, uratowało mnie od przegapienia porodu. Niestety w ferworze walki nie wzięłam ze sobą telefonu i nie mam fotek malucha, ale powiem tyle - mam uroczego gniadego ogierka. Teraz idę spać. Wreszcie 😉
Mika, racja. Wyśpij się. I że spokojną głową proboszcz ładne foteczki.
Ja do 3ciej doby nie nadaje imienia, ani nie cieszę się mega, bo zawsze może się coś wydarzyć na co nie mamy wpływu i stracić źrebaka.