Mniemam, że chodzi o to pod Berlinem? Jeśli tak, to byłam 5 lat temu zimą i pamiętam to tak: -W całym odzieniu zimowym, w kurtkach, czapkach, szalach i rękawiczkach szło się przez cały namiot (wśród ludzi będących już w kostiumach kąpielowych) do szatni. -Stada emerytów, drogie drinki w mikroskopijnych plastikowych kieliszkach, występy zespołów pseudo egzotycznych na różnych mini scenach w różnych miejscach, oglądane masowo przez spasionych, roznegliżowanych, grubych i obwisłych emerytów, zwisających z leżaczków. (Nic nie mam do emerytów tak ogólnie, ale jakoś mi się to zapamiętało 😉 ) -Syf w toaletach. -Słabe zjeżdżalnie. Takie dla dzieci i emerytów.
Sopocki Aqua Park jest milion razy lepszy 🏇
No i to było 5 lat temu, więc nie przejmuj się moimi wspomnieniami, bo może teraz jest zupełnie inaczej 😀
byłam 2 razy. za pierwszym razem- wiadomo, wielkie wrażenie, fajny kompleks, wszystko pięknie, niestety przyjechałam rok później i zauważyłam kilka rzeczy, które mi się nie podobały. po pierwsze brudno, jest okropnie, 'piasek' na plaży pełen włosów, paznokci (sic!) i bóg wie czego jeszcze 🤔. Po drugie dość drogie jedzenie, no i prysznice w których kąpią się nagie, podstarzałe niemki 😵. Cześć zjeżdżalniowo basenna nieco uboga, ale do przeżycia, no i masa ludzi. Ale pojechać warto choćby żeby zobaczyć 😉
prysznice w których kąpią się nagie, podstarzałe niemki 😵.
byłam na zwykłym niemieckim basenie i tam po wyjściu z basenu pod prysznicami nie tylko emerytki ale równiez młode dziewczyny całe nagie i heja szampon mydłi i kąpiemy się po basenie, to samo w szatniach, normalnie bez krępacji rozbierają się. dla polska to lekki szok a tam to normalne 😁
Potwierdza, ze to zupelnie normalne, ze kobiety w przebieralniach/ pod prysznicami przeznaczonymi dla kobiet nie czaja sie zupelnie i nie ma polskiego zaslaniania sie recznikiem. Inna kultura 🙂
Byłam 2a razy. Jak ja byłam nie było dużo ludzi. Spaliśmy na plaży. Jakiegoś dużego syfu nie zauważyłam. Jedyne co mnie irytowało to, to że rano mi kapało na głowę, i ekipa sprzątająca która bardzo wcześnie zaczyna ogarnianie, no ale można spać w namiocie czy domku więc tam się ma trochę spokoju.
20 lat temu na basenie w Berlinie też mnie zadziwiły gołe baby pod prysznicami. Ale to chyba nasza PL taka pruderyjna, bo na Słowacji np Besenovej też nago pod prysznic się wchodzi.
tak sobie czytam o tym tropical island.. przegladam strone itd - mysle - moze fajnie by bylo zobaczyc to cos? wchodze wiec w zakladke cennik - odechcialo mi sie 😁 i to skutecznie bardzo
byłam na zwykłym niemieckim basenie i tam po wyjściu z basenu pod prysznicami nie tylko emerytki ale równiez młode dziewczyny całe nagie i heja szampon mydłi i kąpiemy się po basenie, to samo w szatniach, normalnie bez krępacji rozbierają się. dla polska to lekki szok a tam to normalne 😁
to zupełnie jak u mnie w mieście 😉 a powiedzcie mi, Niemki naprawdę są takie brzydkie? przepraszam za OT 😁
Anka cos w tym musi byc 🙂😉 Ja o dziwo spotkalam troche naprawde ladnych Niemek. I sporo Niemcow (zwlaszcza wsrod studentow😀 ) jest mega, mega przytojnych.
Btw teraz tylu Turkow tutaj, ze predzej czy pozniej "doleja" ladniejszej krwi i zmieszaja geny, wiec niemieckie kobiety beda piekniejsze 😂
Niemcy są megaa przystojni! biją Polaków na głowę.. jak byłam w Berchtesgaden, to na stoku nie wiedziałam, gdzie oczy podziać, tak mi latały wkoło. Niemki paskudne, wszystkie mają takie męskie rysy i szerokie szczęki, poza tym zaniedbane mocno. Tak to przynajmniej wyglądało z mojej perspektywy.
[quote author=ententa link=topic=54525.msg994744#msg994744 date=1304108923] prysznice w których kąpią się nagie, podstarzałe niemki 😵.
byłam na zwykłym niemieckim basenie i tam po wyjściu z basenu pod prysznicami nie tylko emerytki ale równiez młode dziewczyny całe nagie i heja szampon mydłi i kąpiemy się po basenie, to samo w szatniach, normalnie bez krępacji rozbierają się. dla polska to lekki szok a tam to normalne 😁 [/quote]
szok?? to w czym Wy bierzecie prysznic przed i po basenie?? przed - wchodze w stroju - bo idę na basen, po basenie zdejmuję strój i kąpię sie nago - dla mnie to kompletnie normalne... przynajmniej na basenach w Poznaniu na które chodzę... szokiem jest jak baba kąpie sie po w stroju - i ona jest "odmienna" bo raczej wszystkie kobity na golasa, jak chodziłam z dzieckiem na basen koedukacyjny - oczywiscie w stroju - bo dziady były
rzadko chodzę na basen, ale tak po basenie 'spłukuję' sie w stroju w zasadzie to nie kapie sie tylko płukam i idę z ręczniczkiem do przebieralni i tam w odpowiednim miejscu sie przebieram 😉
Ja byłam trzy razy na Wyspie. Dwa razy spaliśmy na plaży, a raz w namiocie. Mi się bardzo podobało, co prawda jedzenie dość drogie, ale drinki pycha (i nie były w mikroskopijnych kubeczkach plastikowych). Nie odczułam tłoku, powierzchni jest tak dużo, że nie jest źle. W tym roku odpuściliśmy sobie, bo podrożało i to sporo (ja pamiętam jeszcze czasy, kiedy nie płaciło się za noc 10euro, tylko przebywanie na terenie Tropical Island było za darmo, więc sporo osób spało na plaży).
Co do czystości - toalety czyste, plaże czyste, strefa z saunami czysta. Jedyne, co nie było zbyt czyste to namioty niestety. Podłoga z dykty, brudny materiał, dziwny zapach. Fakt, że wilgotność jest w tym miejscu bardzo duża, ale jednak to mnie trochę odrzuciło (na żywo nie wygląda tak super, jak na zdjęciach w necie).
To, co mnie denerwuje zawsze, to to, że Niemcy potrafią bezczelnie zwracać uwagę osobom, które są w strojach kąpielowych w strefie saun. Byłam kilka razy świadkiem, jak osoby w gaciach były wypraszane przez klientów (nie obsługę, choć i ta potrafi być niemiła) z sauny. Oczywiście, do sauny powinno się wchodzić nago (z różnych względów), ale jak patrzyłam na tych ludzi, którzy kładą swoje gołe tyłki na te krzesełka (w saunach i łaźniach parowych; w saunach suchych jest obowiązek siadania i leżenia na ręcznikach) to mi się odechciewało.
Co do zjeżdżalni jak na moje potrzeby w zupełności wystarczy, ta najwyższa zjeżdżalnia przetarła mi majtki od stroju 😀 I nieźle się wystraszyłam, jak nią zjechałam.
Dla dzieci jest fajna strefa Tropino (tych większych). Nie powiem jak jest z mniejszymi dziećmi (miejsca do przewinięcia etc) ale znajomi byli z małymi dziećmi i nie narzekali.
Ciekawe są przedstawienia wieczorami, można zobaczyć niezłe iluzje. Swego czasu też widziałam przedstawienie Merkert Ball.
Ja polecam, jeśli ktoś ma blisko, to warto pojechać na jeden dzień nawet. Osoby, które mają danego dnia urodziny, wejście mają za darmo. Są też bilety rodzinne. Spokojnie można wziąć ze sobą jedzenie i picie i spożywać w szatni.
A co do mycia pod prysznicami - owszem, kąpią się kobiety nago, mnie to nie odrzuca (na basenie miejskim widzę podobne obrazki), nie przyglądam się tym kobietom, a poza tym nie są to tylko Niemki, ale również przedstawicielki innych narodowości, w tym Polki.
niemki wcale nie sa wg mnie jakies maszkary, normalne dziewczyny/kobiety moim zdaniem. napewno sa mniej wytapetowane co pochwalam :P znam wiele ladnych niemek!
za to niemcy sa przystojniejsi, bardziej zadbani i o wiele razy lepiej ubrani.