Nadaje się...do śmietnika. To w tym tygodniu nadane i doręczone, więc nie ma mowy o mrozach. No to pobawmy się w zgadul-zgadule 😉 jeszcze jakieś propozycje? Jak coś to stawiam piwo jako nagrodę. W środę będę w Nadarzynie to na piwo zapraszam(kawa?)
JARA, wg zdjęć plastik był w kopercie. Moim zdaniem zawiniła poczta, chociaż tego typu rzeczy powinno się wysyłać w kopercie bąbelkowej. Wcale nie trzeba się mocno starać, wystarczy przecież, że taka koperta spadnie (przypadkiem) z tira na coś twardego - choćby kant krzywego chodnika - i się może plastik popsuć zupełnie
Poza tym wędzidło przypomina mi wyprzedażowe z Bobera... sądzę zatem że mocno stare (Bober wyprzedawał je za bodaj 5 czy 7 zł) zatem i plastik mógł już być słabszy...
kenna, fakt, trzeba czytać ze zrozumieniem 😡 kurcze w takim razie wina producenta, ale skoro kupione od osoby prywatnej, to rzeczywiście chyba niewiele się zdziała 🙁
chciałam ostrzec użytkowników przed nieuczciwą osobą , nie wiem czy jest to re-voltowiczka bo ,,dogadywała sie ,, ze mną poprzez OLX , ale jakby co to uważajcie - wystawione do sprzedania mam siodło ujezdżeniowe , tutaj , na OLX i Allegro , skontaktowała sie ze mną pani U.Ś zamieszkala Kamieniec poczta Bodzentyn , umówiłyśmy się ze jeżeli siodło nie będzie pasowało w ciągu 3 dni mnie o tym powiadomi i odeśle z opcją sprawdzenia zawartości , za pobraniem . po dwóch dniach napisała ze siodło nie pasuje na jej klacz więc odeśle , OK , dzisiaj siodło doszło , z obdartą farbą na tybince w miejscu pod puśliskiem , a wysyłałam w stanie prawie idealnym bo wróciło właśnie z renowacji , w zasadzie mogłam nie odebrać , ale ,,szarpać,, się z babą nie będę , ostrzegam tylko innych przed podobnymi problemami , może będzie próbowała ,,kupić,, następne .
blucha, a w paczce nie miało możliwości się obetrzeć? Bo może źle zapakowała, co też jest pośrednio jej winą, bo było pod jej opieką i nie dopilnowała w 100%. Tak zaczęłam zastanawiać się (mały offtop) jak to jest z tymi siodłami, że po przykładowo dwóch dniach testów często się zdarza, że siodło wraca zniszczone w jakiś sposób. Aż trudno mi uwierzyć że kupujący bierze na test, niszczy w 1 dzień i odsyła:P A przyznacie że to nie pierwszy raz.
nie ma możliwości aby w tym miejscu obtarło sie w kartonie, zresztą dzisiaj w świetle dziennym zobaczyłam ze próbowano zamalować uszkodzenie, na czerwono zaznaczyłam miejsce gdzie jest ,,obca,, farba .
Po wymianie PW postanowiłam ujawnić od kogo kupiłam ten bubel zwany wędzidłem.Pani o nicku PRECELEK, która mówi że jest prawnikiem. Ludzie nie kupujcie niczego od niej bo i tak się z nią nie dogadacie jak znowu kogoś wystawi. Właśnie skąd??? jak to napisałyście, się biorą tacy ludzie. Mamona im oczy zasłania.
wpisuję do tego wątku użytkownika dorota, któremu wysłałam wędzidło które uszkodziło się w transporcie. Paczka została wysłana listem poleconym w kopercie bąbelkowej odpowiednio dodatkowo zabezpieczona. Po uzyskaniu informacji o tym, że wędzidło zostało uszkodzone w transporcie a paczka poklejona taśmą, odpisałam użytkownikowi dorota że bardzo mi przykro z tego powodu, ale za przedmiot zgodnie z prawem, od momentu przejęcia przedmiotu odpowiada przewoźnik i powinna u niego reklamować przesyłkę. Jednocześnie z własnej woli, mimo że nie mam do tego żadnego obowiązku, w związku z zaistniałą sytuacją ponieważ jestem uczciwą osobą zwrócę jej połowę kosztów przedmiotu, dodatkowo będziemy reklamować paczkę (nie wcześniej jednak niż środa-czwartek) ponieważ aktualnie nie ma mnie w domu. a muszę znaleźć potwierdzenie nadania.
i teraz uwaga...... na moją propozycję użytkownik dorota GROZIŁA MI, pisząc że wie gdzie mieszkam, ze to tylko 25km od nadarzyna gdzie będzie za tydzień i że lepiej żebym się z nią spotkała.. bo przestanie być miła.. Na tą wiadomośc odpisałam jej żeby uważała na słowa, bo to są groźby, groźby są karalne i nie jest to najlepszy pomysł by traktować tak osobę która chce wyjaśnić sytuacje i z własnej inicjatywy proponuje częściowy zwrot pieniędzy(mimo że absolutnie nie ma takiego obowiązku)
wszystkie wiadomości od tej osoby mam zachowane na dysku 🙂, w szczególności te w których mi grozi 😁. Żenada, naprawdę dno i kilometr mułu.
dorota ty też jesteś boska, w szczególności gdy grozisz ludziom :kwiatek:
wędzidło oklejone było kilkunastokrotną warstwą papieru by się nie poobijało, bardzo grubą warstwą, dodatkowo w kopercie bąbelkowej. Było to na twoje życzenie, wysyłka listem poleconym w kopercie bąbelkowej, ja dodatkowo zabezpieczałam przedmiot, wszystko w kwocie 8.50zl czego sama sobie życzyłaś. Taką formę wysyłki wybrałaś/ edit. : po to właśnie żeby ci udowodnić na jak różnych poziomach jesteśmy, z przyjemnością zwrócę ci kwotę przedmiotu, mimo tych przemiłych rzeczy jakie pisałas mi na priv.
Proponowałam że, poczekam na kasę tą z reklamacji.Ale z uwagi że, jesteś w posiadaniu dowodu nadania chciałam byś reklamacje złożyła Ty. Po drugie nie ja wybrałam taką formę wysyłki, jedynie zapytałam ile mam za wysyłkę zapłacić i tu moim błędem było że, nie skojarzyłam kwoty z formą.Już napisałam że moje pisanie możesz sobie interpretować jak chcesz, nawet zwij to groźbą. Kończę pisanie między nami tu, bo to nie miejsce.
Czytałam na szybko i zrozumiałam co innego, mój błąd. Nie rozumiem wstawiania tutaj kogokolwiek bez nicku, bo jak z kimś mam dobić targu, to po nicku go szukam, nie po inicjałach czy adresie... Więc taka informacja jest nieprzydatna, jeśli ktoś wpada do tego wątku z przypadku.
[s][s][/s]UWAGA NA koniesportowe15 kupiłam siodło ponad tydzień temu, czekam na przesyłkę jak idiotka, po czym dzisiaj dostaje wiadomość, że jednak go nie sprzedaje. To chyba wcześniej było się zastanowić. 😡 😫[/s]