zembria, jakoś od 5-6 dni mamy po -7 w nocy, ale dopiero od 3 nie ma kleszczy. (A ja znajdowałam takie „chude”, więc nie ma opcji, że wlazły tydzień wcześniej).
Proszę mi tu nie burzyć nadziei!! 😂
karolina_, ile ml Ci wychodzi na jednego konia przy takim wcieraniu?
Kurde znalazłam już pierwszego dziada między ganaszami. Po takiej zimie obawiam się, że ten sezon kleszczowo/muchowo będzie straszny
Zuzu., no powiem Ci, że ja czegoś takiego jeszcze nie widziałam jak w tym roku. Wyjmowałam po kilkanaście kleszczy dziennie teraz w te ciepłe dni. Między ganaszami, na klacie i w okolicach popręgu pod brzuchem. Plus takie płaty z jajami, no porzygać sie szło.
Hej, hej - odnawiam temat z spot on - będę chciała wypróbować też u siebie w stajni. Jak u Was po zakropieniu? Plus, słyszałam, że konie lubią się uczulić na ten preparat 🙁
Mówicie o tym spot on w żóltym opakowaniu i czerwono- czarnym napisem? Bo podobno wyszły już jakieś repliki.
xanya, tak dokładnie ten. Ja od czasu wcierania regularnie co 4 tyg nie znajduje żadnych kleszczy, a jest u nas sporo i widzę też różnicę w robalach w porównaniu do koni które nie są wtarte
Bydlęce spot on’y zawsze warto wypróbować na mniejszej powierzchni i nigdy nie lać na miejsca gdzie pracuje sprzęt. Nie ma co patrzeć, że inni używają i jest dobrze, reakcja to indywidualna sprawa
U nas pełen przekrój koni i żadnej reakcji alergicznej nie było. Lałam wzdłuż grzywy. Różnica w ilości kleszczy kolosalna, przez 2-3 tyg po zakropieniu nie ma nic, w 4 tygodniu jakiś jeden czy dwa się znajdą, więc zakrapiam co 4 tygodnie.
Groźny gatunek kleszczy pojawił się w Polsce. To kleszcz afrykański Hyalomma, który może przenosić wirusa CCHFV. Choroba może wywołać gorączkę krwotoczną ze śmiertelnością na poziomie do 60 proc. W naszym kraju są trzy potwierdzone przypadki obecności nowego gatunku.
Od wiosny w kraju działa akcja "narodowe kleszczobranie", w ramach której można wysyłać do naukowców zdjęcia kleszczy, ich opisy i miejsce znalezienia. W ten sposób naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego chcą sprawdzić, czy i w jakich miejscach w naszym kraju żyje kleszcz afrykański. - W końcu lipca dostaliśmy pierwszą przesyłkę z kleszczem Hyalomma! Został zebrany z konia z okolic Częstochowy - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową prof. Anna Bajer z Zakładu Eko-Epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii UW.
Cobrinha, aale co?
Jeśli pytasz o posta sprzed roku dotyczącego permertyny, to osobiście stosuję preparaty zawierające tę substancję i nie eksperymentuję...
Cobrinha, bez porównania na korzyść Spotinora. I to u nas są kleszcze giganty, a mój siwy wyjątkowo jest dla nich atrakcyjny. Od ok 5 tygodni był już zalany Spotinorem i zaczęły pojawiać się pogryzienia na rzepie. Zalałam Muchexem, na drugi dzień przyszedł z kleszczem wbitym pod popręgiem.
espana, vet ma Spotinor - drogi bo butelka 250zl ale sprzedaje na dawki tez po 10zl za 10ml
To się zapodaje po dlugosci grzbietu czy jakos inaczej miejscowo?
Pewnie powinno sie go na koniach powtarzac co 3 tyg - na pewno czesciej niz na krowach wedlug weta
Ja kupiłam od weta za 200 zł właśnie. Ja podałam tak jak pokazała mi nasza doktorka - czyli przez cały kręgosłup do rzepu oraz głęboko zanurzony w nasadę grzywy, żeby koń nie wytrzepał - tutaj co kilka cm. Na standardowego konia 25-30 ml.
Koń był trochę tkliwy w miejscu podania przez 2 dni, więc możesz ominąć miejsce pod siodłem.