Forum konie »

Wady budowy, ocena eksterieru

Odkopię wątek 🙂
Oglądałam dziś konia do kupna i zwróciłam uwage że ma dość dziwnie zbudowany zad. Jest taki jakby podwinięty pod siebie? Za mało się znam by ocenić czy to wada budowy i jak wpłynie na uzytkowość w amatorskim ujeżdżeniu (o wyżej niż P klase się nie podejrzewam)
Zdjęcia robiłyśmy na szybko, fotograf krzywo stał względem konia no i nie udało się go równo ustawić ale może cokolwiek się uda ocenic 🙂

To 5 latek wielkopolski
20250910_183626.jpg 20250910_183626.jpg
20250910_183535.jpg 20250910_183535.jpg
Może bardziej niż o zad chodzi mi o limie górną 😅 wydaje się jakby podkurczony w miednicy, nie wiem jak to opisać
kaori22, To koń w typie zaprzęgowym, Jakość chodów zapewne mocno przeciętna. Grzbiet karpiowaty. Przydatność do ujeżdżenia - zapewne nie da satysfakcji.
kaori22, to co napisał melehowicz, plus nisko osadzona szyja. Z ta budowa bedzie bardzo trudno wyciagnac z niego konkursowe ramy, zajedziesz sie próbując cos z tego konia wykrzesac a jak zrobi 62-63% to bedzie swieto lasu. Nie kupilabym go do ujeżdżenia.
kaori22, Grzbiet karpiowaty, to wada o którą pytasz. Nie jest to coś co koniowi jakoś uprzykrza życie, ale powoduje trudności w użytkowaniu wierzchowym, "twarde noszenie". Do zaprzęgu spoko, do terenów spoko, ale do ujeżdżenia będzie mu i Tobie zwyczajnie ciężko.
Ta postawa podsiebna może też świadczyć o bolesnych kopytach tylnych -np gnijące strzałki.
Hmmm niechętnie podawał tylne nogi to mogłoby się zgadzać. Kopytko ładne było ale może faktycznie coś tam nie gra 🤔 Ale nosił super miękko 😅
kaori22, Z tymi strzałkami to spora nadinterpretacja. Nosił miękko, bo takie skątowanie zadu, ale zapewne w ruchu terenu za bardzo nie ubywało.
Nie chcialabym konia z takimi wadami nawet do lasu, szczerze mówiąc :P Jeszcze przednie pęciny jakieś ma miękkawe. Jest tyle w miarę prostych koni, że jest wybór.
kaori22, - nogi wyglądają podejrzanie, ten grzbiet i ogólnie budowa z górki - nawet w P klasie wymaga się już dążności do zebrania i nieco uniesionych ram, a ten koń wizualnie nurkuje i będzie to ciężko osiągnąć. Dodatkowo widzę tu spory problem z dobraniem siodła do tego grzbietu, a bez tego nie będzie fajnej pracy ujeżdżeniowej nawet w domu.
Ja bym sobie odpuściła, mam lepiej zbudowanego ślązaka, a i tak było czasem ciężko o sensowny % 😉 W dodatku na czworoboku w naszym kraju nierówno pomalowany srokacz może być dodatkowo obcinany (nierówne malowanie potrafi sprawiać wrażenie, że koń jest krzywy, a srokacze uznaje się za "mało eleganckie" - nie moja opinia, ale walczenie z pewnymi stereotypami i przyzwyczajeniami jest frustrujące. Been there, done that, mój koń musiał iść na 110% żeby zrobić ten wynik co "bardziej sportowy", nawet mi się na tych sportowych nagle dosiad o punkt czy półtora poprawiał 🙃 w trakcie 30 minut na zmianę konia, często gorzej ujeżdżonego. Można jeździć dla siebie, ale to i tak będzie gniotło mniej lub bardziej, ale będzie).
O ile nie jest super tani i się super nie zakochałaś - poszukaj dalej. Tu jest na prawdę sporo potencjalnych problemów.
No nic szukam dalej w takim razie 😅 Ale już 15 koni obejrzanych i zawsze coś 😭
kaori22, a czego szukasz (w sensie wyszkolenia) i w jakim budzecie? W mojej okolicy (2h od Warszawy) kilka znajomych osob ma konie ujezdzeniowe na sprzedaż.
keirashara, Ba! Ja mam minimalnego srokacza z wysokimi skarpetami i na jednych zawodach oburzona pojechaniem po notach od jednego sędziego usłyszałam,że nogi mu się zlewają z kwarcem na czworoboku i ciężko go ocenić miarodajnie więc nie może dać lepszych ocen. Hit!
Czy ktoś chciałby się pokusić o ocenę tego kolegi? Ślązak starego typu x sp (ojciec xx), kto Nas kojarzy wie, że młody jest wpadką. Wiem, że niestety ten zad będzie problematyczny ale jestem ciekawa, jak on rokuje " w całości".
Zdjęcie WhatsApp 2025-09-11 o 14.58.59_0d0a667f.jpg Zdjęcie WhatsApp 2025-09-11 o 14.58.59_0d0a667f.jpg
JustKaro, ile lat ma obecnie?
Zdjęcie odrobinę krzywe, ale to co rzuca się w oczy to proste stawy skokowe, sam konik całkiem długi, z prostą szyją i „downhillową” budową. W zasadzie dokładnie to, czego bym się spodziewała po miksie który opisałaś 😀
Zapewne przez długi czas będzie „leciał na przód”, ale żadnej tragedii nie widzę. Koń jak koń bym powiedziała - każdy ma jakąś budowę 😉
JustKaro, Koń o bardzo podobnej (funkcjonalnie ) budowie jak poprzedni, z wyjątkiem budowy grzbietu. Typ wybitnie zaprzęgowy, w pośpieszno roboczym. Nisko osadzona szyja, stroma łopatka , długa prostokątna kłoda, ciężka głowa, orczykowate zadnie nogi. Koń do pracy w zaprzęgu a nie pod siodłem. Oczywiście użytkowanie wierzchowe możliwe ale bez frajdy.
JustKaro, - a co Ty w zasadzie chcesz z nim robić? Bo to nie jest koń wybitnej budowy, ale dramy to też nie ma. Pytanie czego byś od niego chciała, bo być konikiem do ambitnej rekreacji imo mu nic nie przeszkadza.
Dla mnie dużo lepszy niż srokacz wyżej, bo jest gdzie założyć siodło i na pierwszy rzut oka nie widzę większego problemu z dopasowaniem go.
Jakbym swojego kluska śląskiego pocieniła to dość podobne 😉
Nie wiem czy użytkowanie bez frajdy, jak głowa dobra, a nie masz ambicji na jakieś super wyniki, to może być bardzo fajny konik.
Tylko nie próbuj go na siłę jeździć wg. obecnego szału na jazdę w długiej ramie w dole, bo takie konie muszą najpierw zrobić trochę mięśnia na lędźwiach, żeby nie nurkować 😉 i możliwe, że trzeba będzie zacząć od ram roboczych czy nieco wyższych, a potem powolutku puszczać w dół.
stroma łopatka ,
melehowicz, no ja bym powiedziła, że raczej całkiem dobrze skątowana łopatka.
I przy takiej łopatce i długości kłody to taki się zapewne potrafi "bujnąć w kłusie".

Ale dupencję z przodem będzie trudnawo połączyć.
Idż i wsiądź. Bo obrazke to jedno a to, jak koń używa ciała to sobna bajka.
JustKaro pokaż jak się rusza, bo konik przyzwoity. Ja już widziałam takie niby nic konie, a jak się ruszyły to był wow. Do mnie ruch konia przemawia przede wszystkim.
kotbury, Łopatka jest stroma, jak u zaprzęgowca. To znacząco ogranicza zakres wykroku, do tego krótki bark. Długa kłoda w połączeniu z krótkimi nogami dopełnia ograniczenie elastyczności.
melehowicz, chyba łopatka jest ok, tylko cien tak pada ze oszukuje. Zrodlo problemów to ja widze dalej z tyłu - przeprostowane stawy skokowe, długie lędźwia.
karolina_, To możliwe, to tylko zdjęcie. Nasze dywagacje są mocno hipotetyczne.
Nevermind, 6,5 roku prawie.
keirashara, ja nie patrzę szerzej niż swobodne tuptanie po placu i w terenie, nie mam ambicji na zawody czy robienie elementów klasy C 😀 Głowę ma niezłą, choć dość gorącą, ale nie jest "zabijaką". Generalnie do tańca i do różańca, a co do ramy w dole - jego się tak nie ujedzie, o wiele wygodniej mu wyżej ustawionym. Ja też jestem wyczulona co do puszczania go w dół, bo jego matka miała tendencję do uwalania się na przodzie i czasem miałam wrażenie, że "niosę" jej głowę xD
adriena, ruchowo to nie ma szału, ale tu nie było z czego rzeźbić. Cela ruszała się słabo, ojciec lepiej, ale młody odziedziczył płaski galop, choć w kłusie jest tak jak pisze kotbury, potrafi fajnie bujnąć i zaangażować mięśnie, choć zad ciężko mu ruszyć, a jak rusza to muszę ubierać kaloszki, bo cielak następuje sobie na piętki xD
karolina_, melehowicz, dziękuję🙂

Ja też nie ukrywam, że Franek to koń-tuptuś i nigdy nie będzie top wierzchowcem, ale ja też na takich nie jeździłam, więc żal trochę mniejszy :P
JustKaro, - jak dla mnie ten koń może nie wybitnie, ale spokojnie jest w stanie treningowo robić elementy C klasy 😉 Nie widzę w nim nic, co uniemożliwiałoby łopatki, trawersy, ciąg czy pojedynczą lotną zmianę. Jasne, pewnie 70% na czworoboku by nie wykręcał, pewnie przez makamenty budowy byłyby ruchy słabsze i nie do wypracowania nigdy na dobrą ocenę. Za to moim zdaniem P/N z uczciwym amatorskim wynikiem na poziomie 60-paru jest realne.

Pewnie też łatwiej pracować mu w zgięciu niż wyprostowanym - ja bym mu na to pozwalała, czy wręcz jeździła w takiej lekkiej łopatce do przodu dużo. Dzięki temu łatwiej będzie mu się zaangażować, nabudować (ma jeszcze gdzie mięsa wrzucić), a potem wyprostować, bo będzie miał siłę tak iść. Myślę, że wyzwaniem może być ustępowanie (przesunięcie w bok prostego), ale łopatka powinna go fajnie angażować.
JustKaro Jeśli nie masz apetytu na miejsce na pudle na zawodach C klasy, to tak jak pisała keirashara- wszystkie elementy C klasy są w jego zasięgu. Wiadomo, że z koszykarza nie zrobi się primabaleriny, ale robione bez presji i w dobrym wzorcu elementy ujeżdżenia poprawią komfort jazdy na takim rumaku. Tylko trzeba się w głowie nastawić nie na trenowanie przyszłego sportowca GP tylko bardziej na ćwiczenie pilatesu przez panią z księgowości. W Twojej głowie satysfakcja może być taka sama, nawet jeśli sędziowie lotną oceniliby na 5 a nie na 8😉
rudziczek, ja bym raczej jezdzila takiego konia w domu jak juz niz pokazywala. Łatwo zostać zaszufladkowanym jako osoba oceniana w skali 5-6.5 i to sie potem przeklada na wyniki z innymi konmi, które masz na tych samych zawodach.
karolina_ Jeśli myślisz o sporcie zarobkowo albo mas zparcie na sukcesy- masz rację. Jeśli robisz to dla fanu- nie ma to znaczenia. Jak jeździsz na zawody 1-2 razy do roku większość sędziów i tak Cię nie kojarzy😉
Pamiętam jak w naszym województwie na czworoboku można było jeszcze oglądać Jasnego w C klasie. Super obrazek, ogromny szacun dla jeźdźca, że miał mental, żeby startować w ujeżdżeniu na koniku polskim. To mój flagowy przykład, że ujeżdżeniem możemy zapewnić dobrą kondycję dla konia, która zaprocentuje dobrym zdrowiem na emeryturze zwierzaka. Wiadomo, że 70% było poza ich zasięgiem, ale nie zawsze chodzi w amatorskim sporcie o ściganie się z końmi za 80 000 euro. Można się ścigać z samym sobą, a zawody mogą być rewelacyjnym motywatorem do pracy. Mnie na przykład poprawienie wyniku z 61 na 63,5% bardzo cieszy i daje kopa do roboty.
rudziczek, niestety brakuje zawodow towarzyskich w PL - sytuacja gdzie konik polski startuje z konmi ujezdzeniowymi nie jest dobra dla nikogo. Nie zacheca dzieci i amatorow do sportu i nie ulatwia pokazywania koni sportowych. W UK możesz jechac towarzyskie na jakims cobie i jak ladnie pojedziesz na możliwości konia to owszem 70% dostaniesz. Z drugiej strony w zawodach British Dressage, jak młody kon za 80 eu pojedzie z dwoma splochami to mu nie postawia 5 za posluszenstwo zeby bylo fair dla cobow, bo oceniaja tez wrażenie ogólnie a nie wytuptanie programu. No i juz bardziej praktycznie, mix dzieci nie ogarniających kucy czy amatorów patrzących w grzywę z mlodymi konmi na rozprezalni bywa mocno wybuchowy.
rudziczek, - ja mam bardzo podobne podejście do startów i mega mnie cieszył mój rosnący % - a też o dziwo, w takiej P klasie mój ślązak potrafił zawalczyć i mieć lepsze wyniki niż konie z papierem 😉 bo dojechałam literki, bo był równy itd.
Czasami ludzie skupiają się na ruchu i predyspozycjach zapominając, że jak się pojedzie jajko zamiast koła to i tak 10 w arkuszu nie będzie 🤷
Do tego mega mnie jarało to, jak mój koń poprawił się w ruchu swobodnym i w głowie 🙂 Może nie został drugim Valegro, ale satysfakcja z tej pracy i startów była.
karolina_, u nas to w ogóle nawet na towarzyskich jest patola sędziowska bo " z założenia" mało kto dostaje ponad 65%. Nawet jakby jechał "jak złoto".
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się