Forum towarzyskie »

Pralka i inne AGD - uwagi i rady.

szam, Dzięki. Już zdążyliśmy zamówić ten https://www.kaercher.com/pl/home-garden/myjki-cisnieniowe/k-7-smart-control-flex-eco-booster-13173440.html Mam nadzieję, ż da rade, moc niby duża.
To znowu ja, tym razem z innym pytaniem. Szukam małego ręcznego odkurzacza, takiego podręcznego, że jak się coś rozsypie to zgarnie, szufladę odkurzy, albo kanapę po kocie, czy żarciu chipsów na filmie 😉 Jakieś polecajki? Taki żeby się nie rozleciał po roku i dawał radę sierść zebrać?
zembria, - a jaki masz tak ogólnie? Ja mam ręczny jako część pionowego samsunga - tj. odpinam rurę długą i zostaje mały ręczny, można różne końcówki dopiąć też w tej konfiguracji. Z sierścią radzi sobie super, żyje już z trzy lata, odkurzamy tym kanapę, drapak, czasem jakiś plecak, jak człowiek nie skitra od razu i się kot zalęgnie 😉 no i w wersji z długą rurą podłogę.
Do kanapy jest dedykowana końcówka i to robi robotę.
keirashara, BOSCH AquaWash&Clean i jestem z niego zadowolona, moc ma dużą, z kłakami sobie radzi, tylko to kloc jest i nie zawsze mi się chce targać go z piętra, wodę lać, potem zbiornik wylewać... no do ogarniania domu jest ekstra, ale szukam jakiegoś mikrusa do ręki na nagle wypadki, czy coś.
zembria, - to nie pomogę, bo mój jest z tego co widzę tylko w opcji z dużym, nie występuje jako samodzielny ręczny - ale bardzo lubię tą "miotłę" właśnie za poręczność.
Planuje zakup pierwszego w życiu ekspresu do kawy. [...].
NowaJa, po śmierci poprzedniego ekspresu (takiego spadkowgo, rodzice dali jak kupili sobie nowy :P ) stałam przed tym samym wyborem.
Też nie zależało mi na spieniaczu, ale im dalej w las tym... więcej drzew. Wybór rózł, oczekiwania trochę też.
Finalnie postawiłam, trochę eksperymentalnie, na Beko. Nigdy nie lubiłam tej marki, ale wcześniej zostałam trochę skazana na ich suszarkę bębnową, którą pokochałam miłością całkiem bezgraniczną. I ekspres też pokochałam. Mam go prawie rok, pije dużo kawy - on robi ich przynajmniej kilka w ciągu dnia, a jak ktoś wpadnie, to i więcej. Jest cichy (w porównaniu do Philipsa rodziców), ma duży zbiornik na wodę, wygodny spieniacz. Do wszystkiego jest bardzo dobre dojście.
Kupiłabym jeszcze raz.
ekspres Beko
Dworcika, dzięki, ale ostatecznie kupiliśmy tego DeLonghi Magnifica S. Na tą chwilę jesteśmy zadowoleni, spełnia nasze potrzeby a ja zaczęłam częściej pić kawę 😉😉
Szukam parownicy - do prasowania letnich sukienek i spodni z wiskozy, bawełny, czasem może bym też przeleciała tym jedwab.
Mam klasyczne żelazko, więc nie musi mieć mocy do perfekcyjnego prasowania koszul. Po prostu wkurza mnie rozkładanie deski i to, że większość sukienek mam taliowanych, z jakimiś falbankami czy czymś i prasowanie ich na płasko to katorga 😅
Myślałam raczej o tych małych, ręcznych parownicach niz super profi jak w sklepach. Macie może jakąś sprawdzoną? 🙂
keirashara, ja miałam lidlowską, teraz już kilka lat mam beko. Generalnie ta lidlowa lepiej prasowała. :P była zdecydowanie bardziej „gorąca”, po jakichś chyba 3 latach padła w niej grzałka.
Beko kupiłam patrząc po rankingach, ogólnie jest spoko, nie wiem czy inne „markowe” też się nagrzewają podobnie, czy mocniej jak ta z Lidla. Cisnę nią wszystko, w tym jedwab, do takich ciuchów z lejących się materiałów parownica to rewelacja, jedynie koszulę męskie kiepsko się nimi prasuje. Ja prawie nie wyciągam zwykłego żelazka.
Podpowiem, że najłatwiej po prostu powiesić na jakiejś szafie i przeciągać jakby prasując tą parownicą.
Dreamer113, - technikę mam opanowaną, pracowałam na studiach w sklepie przez chwilę 😉 uwielbiałam prasować tam rzeczy po ciężkim dniu, takie cudowne odmóżdżenie 😝
Jak rozumiem ta Beko faje radę, ale Lidlowa prasowała sprawniej? W sumie nie wiem czy takie mocne nagrzewanie jest mi potrzebne, bo ja serio tym głównie wiskozę czy jedwab chce pracować. Koszule to P. sobie sam ogarnia zwykłym żelazkiem, tylko mnie ono wkurza, jak z rana na szybko chce kiecę ogarnąć. Ma mi na tyle ogarnąć letnie sukienki czy cienkie luźne spodnie, żebym nie wyglądała jak psu z gardła wyciągnięta.
keirashara, ta z beko daje radę, ta z Lidla prasowała sprawniej, wydaje mi się, że dlatego, że mocniej się nagrzewała. 😉
Ja brałam właśnie na podstawie rankingów i żeby było tanio, bo średnio miałam wtedy jak wyłożyć więcej na już (a serio dla mnie parownica to must have :P), stąd padło na beko - czy faktycznie wtedy była to najlepsza opcja z dostępnych w podobnych cenach to ciężko mi powiedzieć bez porównania.
Zainteresowałabym się teraz pewnie jeszcze parownicą z phillipsa, ale sama nie mam porównania niestety, jak wspominałam.

EDIT. Aż zerknęłam z ciekawości, bo ja chyba te kilka lat temu też phillipsa rozważałam. Ale kosztuje ok. 500 zł, podczas gdy beko 150-250 zł. Więc to chyba był największy argument. :P
Na cito potrzebuje pionowego, bezprzewodowego odkurzacza. Takiego, który można używać bez tej długiej rury, bo głównie ma mi służyć do sprzątania w samochodzie.
Macie jakieś sprawdzone modele, ale takie serio budżetowe?
Rozmyślam nad:
Xiaomi G20 lite
Adler AD7044
Beko SlimClean VRT65421VC 40min


A może coś jeszcze innego macie?
Szukam taniego i dobrego (głównie wytrzymała bateria) smartwatcha. Nie zależy mi na rozmowach, powiadomieniach - chcę zegarek na rękę, który miałby parę bajerów typu mierzenie pulsu. Nie może być za duży, bo mam chude ręce 😉 Z wielkim bólem mogę na to przeznaczyć do 400-500zł. Widziałam jakiś Kiano za 100zł, ale nie jestem do końca pzekonana.
A po prostu miband? Czy za mało funkcji?
Dzięki za podpowiedzi - już wiem, w co uderzać 🙂
Dementek, Ja mam mi banda, nie wiem jaki numer... to mój 2 z kolie. Super są. Małe, bateria z tydzień trzyma. Mierzą podstawowe rzeczy.
No ja też mam 2go i go uwielbiam, bateria trzyma nawet do 10 dni, jest mały i lekki 🙂
Ja też mam samsunga fit, już ileś lat, poprzednią wersję, jest super, tylko pasek czasem zmieniam bo się silikon zużywa🙂 myślałam o Suunto, ale w sumie mi starcza ta opaska, bo jakoś dokładniej kilometrów i treningów nie muszę mierzyć
Miałam Samsunga parę lat temu ale się zepsuł po 2 latach. Kupiłam 5 lat temu Huaweia Watch Fit-af7. Zgrabny, ma wszystko czego mi trzeba.
Bateria nadal trzyma tydzień a czasem dłużej.
+1 do mi banda.
Choć mam wrażenie że średnio umie w liczenie kalorii przy wysiłku. Ale to jedyne co mogę mu zarzucić.
Wczoraj przeglądałam oferty i wstępnie wybrałam kilka modeli, a dziś poszłam do sklepu i jak ogarnęłam kogoś z obsługi to się okazało, że wiedziałam więcej o różnicach między modelami niż doradca 😂 Żadnego z dwóch ostatecznie preferowanych przeze mnie modeli nie mieli na miejscu (oprócz wystawy) więc zamówiłam przez internet pierwszy, na który byłam zdecydowana- Smartband XIAOMI Mi Band 9 Pro, głównie ze względu na czytelniejszy ekran. Nie wiem, czy sparuje się z moim telefonem, ale w razie czego połączę go ze służbowym, który i tak zawsze mam przy sobie 🙂
Dworcika, kupiłaś któryś z odkurzaczy?
madmaddie, tak, wzięłam w końcu z Ali tego Laresar V7. Auto miałam tak zapuszczone, że finalnie i tak je najpierw obrobiłam Karcherem i tego jeszcze tam nie użyłam, ale w domu zasuwa elegancko. Te podświetlenie podłogi przed odkurzaczem, to świetny patent! Chociaż nie jestem pewna czy chciałam widzieć ile tam codziennie kocich kłaków lata :P
Mój facet też ma Laresara v7, serio jest bardzo fajny.. lekki, prosty i świetnie odkurza
Dzięki! Szukam dodatkowego jak mi się nie chce Thomasa wyciągać. Na ile starcza bateria?
W sumie nie wiem. Ja mam 66 metrów do odkurzenia i wystarcza. A nie ma lekko, bo mam koty i psa. Fakt, że niskorosłego, ale ogólnie piachu, kłaków i żwirku jest dużo zawsze.
Jaki polecacie ekspres do kawy za około 2500 zł? Na pewno musi być łatwy w obsłudze i czyszczeniu.
Czy ma ktoś może Ekspres do kawy Melitta LatteSelect F63?
tereska, ja mam Beko.
Podchodziłam trochę jak pies do jeża do tej marki, ale stwierdziłam, że w sumie to on ma 2 lata pohulać, a później to jak każdy - im dłużej, tym lepiej. Zobaczymy jak będzie, mam go od 1,5 roku. Kawa jest dobra, czyści się ekspresowo, jest dobry dostęp do wszystkich zakamarków.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się