O kurcze, wyglądają świetnie. Chyba zamówię dwie pary w dwóch rozmiarach, bo ja muszę mieć takie, które na serio sięgają całkiem do ziemi - inaczej bye bye podkowy 😤
aneta, a jakie to są wciągane? Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego :O
Ja teraz miałam z covalliero i super elegancko się trzymały, rzep bardzo mocny, no ale wczoraj jednego rozerwał i chyba nie będę nawet próbowała tego szyć (chociaż mam nić tapicerską, to może się pomęczę...)
Mniej obciera niż ten neopren z yorka. Te kalosze są tak duże że jak stanie na równym to się on aż lekko unosi. Moja w nich stoi 24h.
Druga kobyła odziedziczyła neopreny to je muszę ściągać.
Hej polecacie jakieś kaloszki dla konia który chodzi w nich 24h (podkuta na przody,na wolnym wybiegu więc wolałabym nie szukać podków po łąkach :p ) i obciera się na pietkach? Teraz ma horze jakieś takie zwykłe neoprenowe XXL i generalnie na długość spoko,zasłaniają podkowy i zero problemów "łapaniem się" ale to są takie dzwonki,wąskie dość chyba i ma już obtarte piętki-takie wypolerowane. Czy celować w coś z tym stoperem aby się nie okrecaly? Czy właśnie lepiej jak mogą się swobodnie obracać na nodze? Znacie jakieś długie i szerokie? Słyszałam,że torpol się sprawdzają ale wszędzie widzę tylko magnetyczne za 3 stowy no a sorry ale w błocko na padok to trochę jednak się Janusz odzywa we mnie...