Zmieścisz bo my mamy jeszcze sporo luzu na długosci, mam drugiego konia, jego matkę która jest z 5 cm wyższa i sporo dłuższa i chciałam też mieć na nią, zamiennie.
Potrzebuje porady jaką aktualnie polecacie derkę na deszcz?
Konik na dworze większość doby, a starszy i chciałaby osłonić go przed deszczem więc szukam derki do zadań specjalnych która utrzyma go suchym nawet przez dłuższy czas deszczu.
Słyszałam że Bucas top, ale może jest tańsza alternatywa?
A może impregnacja innej derki?
Jak to u Was wygląda?
Mirta, mi na wolnym wybiegu póki co sprawdza się Horze Avalanche 🙂 mam też jedna derkę 50 g z Equi Therme Trytex czy jakoś tak, tylko 1200D i też dobrze daje radę, a w sumie znosi największe bagno. Na mróz to tam można mieć trochę "gorsze" derki, najlepsze impregnowane, i tak dalej te cieńsze na ciapę i deszcz. Epikea, chyba Perfect Fit. Kupiłam w końcu właśnie petrola, więc jak przyjdzie to wrzucę fotkę.
Melduję, że przemakają 1200D i 1680D (nieprane). W sumie nie miało to wczoraj większego znaczenia, bo rzeka tak wylała, że jak przeprowadzałam przez nią Argo to był do połowy zanurzony, więc derka i tak się wyprała. Dzisiaj podobno przeprawiał się kraulem 😅
A te sztormiaki od Kentucky? One chyba są z takiej gumy, nie wydaj się jakby miało to przemoknąć. Tylko pewnie trwałe to, to nie będzie przy jakiś niszczycielach
Mindgame, jeśli masz na myśli deszcze, jak w tym tygodniu, to zgadzam się z Moon, żadna.
Ale jeśli masz na myśli najmocniejsze plandeki na rynku, to PE, Horseware, Bucas.
Kind reminder na nowy sezon, żadna derka nie jest wodoodporna, są tylko wodooporne. Wodoodporne to są kalosze. Każdy materiał ma wysokość słupa, którą jest w stanie wytrzymać. Derki nie są z plastiku. Nabierają wody i przeciekają, bo to materiał, a nie plastik.
Najmocniejsze kurtki górskie po 5 tysięcy też przeciekają na górskich deszczach po 5+ godzinach. A na konia idzie trochę więcej materiału niż na kurtkę, więc jeśli płacimy za nią 500-1000 złotych, to można sobie wyobrazić, że nie jest tak wodooporna jak te najlepsze kurtki.
Dla stałych bywalców w tym wątku to oczywiste, ale co roku tłumaczę kilku zdziwionym osobom, że derki przeciekają i żadna nie jest wodoodporna, może ktoś nowy przeczyta przed zimą. 😅
EDIT: A, i derki też podciekają, szwy puszczają przed materiałem lub koń się tak wypanieruje, że kompletnie przemoczy podszewkę, mimo że wierzch nie puścił. Liczcie się z trochę mokrymi końmi po prostu mimo derkowania. 😆
w moim wyspiarskim doświadczeniu na porządne ulewy nie ma nieprzemakalnych marek. Najlepiej sprawowały mi się zawsze Weatherbeeta, PE, może horseware ale te z górnej półki. Chyba najbardziej nieprzemakalna i uniwersalna to była Power Turnout Bucasa - jeden koń to chyba cały rok praktycznie w niej chodził (+ jeden liner w zimie)
Swoją drogą - użytkował ktoś derki stajenne Bucas quilt?
To ja oceniam stan po minimum 12h na deszczu. Przemokły miejscami, nie po całości, ale też nie potrafię ocenić, po jakim czasie pojawiły się pierwsze przecieki. Reasumując koń był bardziej suchy niż jego bezderkowi koledzy, a derkom wystarczyła godzinka na letnim grzejniku, żeby wyschnąć.
Abstrahując od obecnych ulew, chodzi mi o derkę na normalny deszcz na padok. Koń jest delikatny i słabo zarasta, w bucasie turnout jest mocno ciepły, a potrzebuję czegoś na deszcz i wiatr, bez grzania.
donkeyboy, dzięki za tego linka. Dziwna mi się wydaje ta derka bo wydawało mi się że każda która chroni przed deszczem chroni też przed owadami... Ja mam bucasa 0g ale on jest i tak podszyty polarem i producent nawet pisze że jest do max 16 stopni. Dziś jest właśnie tyle i koń jest mocno ciepły... gdyby nie ten okropny wiatr to bym się nawet nie zastanawiała.
mindgame, no takie zwykłę 0 trochę mniej ogrzewają niż Bucas na polarze. Ja mam własnie kolejny sezon Premier Equine, ma fajne poduszki przy kłebię i lekko podwyższaną szyje, leży super.
mindgame, zwykła plandeka bez polaru, podszewki w nich są "zimne", do tego najlepiej ciut za duża, żeby się nie opinała i była przewiewna, chociaż przy 16 stopniach to derka nie jest potrzebna.
espana, koń chodzi całodobowo w derce, ma boks z wyjściem na zewnątrz non stop i właśnie teraz jest trudna pogoda bo w nocy 9 a w dzień 16 stopni. Teraz ma już nie padać ale nadal są duże wiatry, więc odczuwalna temp pewnie nizsza. Koń jest delikatny i nie zarasta. Do tego wrzodowy. Bucas turnout 0g jest super ale właśnie do max 16 stopni, a ma co najbliższych dniach być nawet po 20, więc w dzień się nie sprawdzi, a w nocy ma być po 9 stopni więc na bank mi się przeziębi jak nic nie założę 🙁 a nie dam rady rano i wieczorem konia przebierać 🙁 sorry za chaos w moich postach, ale coś nam kiepski dzień.
dairoxroxi, - ona są super, niestety tylko na wąskie konie. Byłam bardzi bliska zakupu, przymierzyłam od koleżanki i eh. Za to jak komuś pasuje na konia to polecam, bo one dodatkowo turbo szybciutko schną i tym poniekąd też byłam zajarana, bo avalanche to trzy dni rozwieszona na boksie schła, już pal licho wymianę mokrych, ale co ja z nimi zrobię w międzyczasie 😅 Nawet nasz duży boks nie pozwala powiesić kilku, a jak nie rozwieszę to zgniją.
Usagi, dołączam się do pytania bo też myślę o Irish Turnout + ponawiam pytanie o Bucas Quilt 🙂
mindgane to jest tak że górna część derki to jest normalna przeciwdeszczowa a reszta po bokach i dół to jest taka sztywna moskitiera. Dlatego mówię że wiatrowi to tak średnio ale przeciwdeszczowo mi działała