marysia550, Wilczata, wilczata. I tak, tam jest drut napinający. Na dole siatki też jest taki. Przynajmniej tak wygląda. 😡 Tam jest zwykła siatka powlekana pcv i... jest wygięta w paru miejscach. W jednym koń kopnął z dwururki w siatkę. W dwóch innych, właśnie na dole, też jest wygięta, jakby koń na nią napierał. Ale wszystko inne tam trzyma, nie ma w tej chwili możliwości, żeby koń pod tym przeszedł, obgryzać i przedostawać się też nie próbują. Ludzie nie dokarmiają na szczęście i konie górą nie próbują kombinować w ogóle. Z tym, że od drogi oddziela nas niewielki nasyp i mały rów, więc może też to coś daje. Jak kupowaliśmy siatkę, to pan doradzał taką ocynkowaną, grubą + konserwację jej tuż po założeniu. Twierdził, że ta siatka jest naprawdę bardzo wytrzymała, żadnych zwierząt nie przepuszcza (co u nas było większym priorytetem, bo po drodze łażą ludzie z psami i psy bezpańskie, a mój koń wiecznie na widok psa próbuje do niego przyleźć i zaatakować :/). W końcu i tak nie wzięliśmy tej siatki tylko tańszą, bo Pallas szanuje ogrodzenia i to było początkowo tylko dla niego. A potem dopiero znalazłam pomysł, żeby górą siatki puścić prąd taśmą. Nie myślałaś o takim rozwiązaniu? Tylko Ty byś musiała chyba i górą i dołem to podłączyć. I to jakiś pastuch z mocą na dziki albo inne bawoły... Konie przestaną kombinować, ludzie przestaną dokarmiać. 😉
Burza, Aaaa oglądałam niedawno Piękną! Nadrabiam disneyowskie bajki, których nie widziałam. 😉 A młody w tym roku skończył 5 lat. 🙂 Jak ten czas leci.... gdzie to 2,5 letnie biedactwo, które przyjechało z tak daleka?
armara, Ok, to będę czatować na zdjęcia "z boku" 🙂 Choć pogoda mogłaby być śnieżna w końcu. 😡 Ooo tak, służy mu towarzystwo. 🙂 Wprawdzie zdążył w te 2 tygodnie schudnąć z przejęcia i zdenerwowania, ale jest żywszy, ma takie figlarne, błyszczące oko, więcej się rusza na dworze, jest weselszy. Bałam się, że nie ogarnę dwóch, ale jest dobrze. 🙂 Bardzo się polubiły oba. Szkoda, że wcześniej nie dało rady wykombinować mu towarzysza. Swoją drogą, posiadanie koni wciąga. Z chęcią bym przygarnęła jeszcze jednego kuca. 😍
Sankaritarina, widziałam wszystkie te fajne ale lata temu a teraz ciężko je złapać i to jeszcze w starym dubbingu. Ta jest moja ulubiona od zawsze 🙂 O rany, kiedy to zleciało!! 🙂
Jeszcze my, jedno z nielicznych z jazdy które wyszło i ze stępa
Sankaritarina- tylko u nas wybieg jest vis a vis wejścia do szkoły i mogłyby być problemy jakby jakiegoś dzieciaka trachnęło. też mamy tą tanią z PCV. W sumie góra jest już załatwiona ( żerdziami wzmocnione) , dołem mamy podmurówkę i do tej podmurówki były dwukrotnie już umocowania robione ( raz śrubami , raz takimi opaskami z PCV) i dziś jak jechałam to widziałam, że ani jedna nie trzyma. Na razie na poboczu zielonego nie ma, więc spokój.
Sankaritarina To super, że Twojemu tak służy towarzystwo, nasz Jr od neidawna ma kumpelę, wprawdzie tylko vis a vis, ale naprawdę mu to służy 😅 A pogoda sympatyczna i owszem, ale totalnie nie zdjęciowa. Choć jestem zdeterminowana i może nawet jutro coś pocykam 🏇 Burza Jak Wy teraz ślicznie wyglądacie !!
to ja się tak całkiem nieśmiało wcisnę. Kobyła prawnie moja nie jest (ale mam nadzieję, że już niedługo) ale ćwiczymy się wspólnie. Nazywa się Paranoja, pięciolatka w drugim roku szkolenia.
Być, powiem Ci, że mi się nie podobała na początku. na dodatek miała parę kilo za dużo. chociaż teraz jak się wdrążyła w codzienną pracę to trochę zrzuciła ten brzuchol. no cóż, urodą nie powala, jak dla mnie to ona na prawdę jak krowa wygląda. ale kochana jest i co zrobisz. miłość nie wybiera 😉
MoniaaA, nie przerabiałam jeszcze grudy, ale niestety jest ślisko i czasem dziki orzą nam kawałek tej cudnej ujeżdżalni. Czasem też zajączek sobie przekica, ot takie uroki leśnej polanki 😉.
CobrinhaMaść + malowanie podobne jak u Twojego, prawda 👀 ? Klusek niestety ma mniejsze odmiany na pysku, ale konwencja kolorystyczna podobna hehe Mam słabość do takiej 😉