To ci dorośnie dopiero ze wzrostem nowej sierści.
Tym preparatem (konkretnie tym) zabezpieczysz skórę i własnie odrastające futro, żeby się na nowo nie wycierało. To tworzy taki śliski (ale nie lepki i nie tłusty) film na włosie/skórze.
To do tego służy. Żeby zabezpieczać włos przed wycieraniem.
Meise, można na ogon, ale oszczędnie- chodiz o to, żeby nie obciązyć łsuki włosica i żeby z czasem nie był klapnięty i się nie zaczął włso łamać.
Na ogon osobiśie nie szczególnie polecam jednak. Pierwsze stosowania są "wow", ale potem jak się regularnie nie szoruje kity mocnym szamponem to można przesadzić.
Meise smaruj te wytarte placki przed i po jeździe wazelina. Powinno pomóc przetrwać do zmiany sierści bez zbytniego podrażniania skóry somebody, ja bardzo taką metodę odradzam. Z takiego samego względu, z którego nie stostuje się wazeliny do "poślizgu" w sexie🙂
Preparaty do poślizgu, które chronią przed zatarciem się skóry nie są na bazie olejów (parafina) tylko na bazie silikonów. Drastyczna różnica.
Meise, Ja bym tego niczym tłustym przed jazdą nie traktowała. Przed jazdą psiknąć jakimś "sylikonem", czyli psikadłem do grzywy np. A po jeździe już posmarowała M.T.G. To super fajnie pomaga się regenerować skórze i odrastać włosom, a na tyle ładnie się wchłania i nie zostawia tłustej powłoki, że spokojnie na następny dzień to miejsce będzie czyste i suche. Tylko nie dawaj za dużo, dosłownie parę kropel rozsmaruj i wetrzyj.
Wiecie co zastosowałam? Miałam w skrzynce opatrunek w spray'u. Popsikałam sowicie i super efekt, otarcia prawie całkiem wygasiło, przestały być zaczerwienione. Banalne w użyciu i niedrogie, polecam 😀
Hej chcialabym sama zacząć golić swojego konia jaką maszynkę najlepiej kupić, żeby golić całego konia ?
* Heiniger Saphir basic lub style
* Wahl KM Supera Horse Brushless Clipper
A może jakąś inną polecacie ?
kamidzow, mam Spahira, różowego, bez kabla i 2 akumulatory. Gole nimi swoje konie i czasem pensjonariuszy. Myślę, że w sezonie robi około 30 goleń minimum. To jej 2 albo 3 sezon i hula jak zła 🙂
kamidzow, wahl km miałam i odesłałam bo w połowie konia odmówiła dalszej współpracy i przestała w ogóle łapać sierść.
Wyprzedzając pytania, tak czysciłam, olej też był używany i wszystko jak należy.
Mam heningera progress ale na kablu, tez mogę polecić bo nie zawiodła mnie nigdy
Hej wszystkim, kupiłam nowa maszynkę heininger saphir z ostrzem 10wf. Ogoliłam konia do połowy, otworzyłam ją żeby oczyścić i przestała łapać mi sierść… wkładałam, wyjmowałam, wydaje mi się, że ostrza się nie stępiły, bo normalnie łapie włos na grzywie. Jednak jak tylko przyłożę do sierści to nie idzie 😟 macie może jakieś wskazówki co robię źle? Albo czy rzeczywiście ostrze mogło mi się stępić po połowie konia? 😩
huzarova jest to raczej niemożliwe żeby ostrze się stepilo po połowie konia, chyba żeby nie wiem koń był cały w błocie. Niestety nie wiem jak rozwiązać problem, nie masz drugiego ostrza żeby sprawdzić tylko czy to problem z maszynka czy z ostrzem?
Akumulator zmieniłam i nic nie pomogło 🙁 niestety drugiego ostrza nie mam i nie mam od kogo pożyczyć. Mam jeszcze teorię, że źle te ostrza cały czas wkładałam, bo widziałam na YT, że ludzie wkładali je na włączonej maszynce. Dzisiaj to zweryfikuje
huzarova może ostrze jet zapchane? przesuń górne ostrze jak najdalej możesz ręcznie tak żeby nie wypadło i wyczyść dokładnie z obu stron, weź szczoteczkę i wyczyść zęby bo miedzy nimi też syf się zbiera. potem użyj oliwki i sprawdź. Ostrza bardzo mocno skręcone potrafią się tak "zapiec". W maszynce na kablu nie miałam takich problemów ale od kiedy mam maszynkę na akumulator to dzieje mi się to dość często. Ja wkładam ostrze "żle" o jakiś pięciu lat i nie zauważyłam żeby mi się psuły od tego. Dopiero niedawno się dowiedziałam i zaczęłam tak robić to w starej maszynce urwałam sobie Kiwak... także ten... przestałam.
Zakadka się rozwiązała - okazało się, że przy czyszczeniu wypadł mi taki podłużny plastikowy element po którym przesuwa się ostrze. Koń ogolony do końca 😁
Rudzielc_23, to nie wiem, nie mam w snap on żadnych śrub.
Ale może mam takie maszynki akurat, sądziłam że zawsze tak jest i że śruby tylko w tradycyjnych ( mam w xplorer).
Odkopuję wątek - gdzie wysyłkowo ostrzycie ostrza do maszynek? Ja dotychczas wysyłałam do GroomerShopu, ale mam wrażenie, że nie zawsze wracają dobrze naostrzone 🙁
Zbliża się sezon na golenie, więc chcę się zaopatrzyć w lepszy sprzęt, ale trochę mam dylemat. W zeszłym roku ogoliłam parę koni maszynką camry, ale wiadomo, ile czasu trzeba na to poświęcić i chciałabym teraz coś z większym "pazurem" 💪
Chcę golić dla swojego użytku parę koni, bez golenia głowy, nóg. Raczej w tym roku też nie będziemy mieć szansy na umycie koni przed strzyżeniem. Zastanawiam się nad Heiniger Xplorer, oraz Heiniger Saphir Style Horse (ta z szerokim ostrzem).
Szerokość ostrzy jest prawie identyczna, parametry raczej też podobne, ale jak to ma się w rzeczywistości,?
Cena nie gra tu wielkiej roli, bo chcę kupić coś dobrego, z czym będzie dobrze mi się pracować, ale wiadomo...też nie przepłacić jak nie ma różnicy😎
albo coś innego godnego polecenia do golenia? Na pewno bezprzewodowe i żeby nie były za głośne 🤔
marianna152, jeśli nie chcesz golić nóg ani głowy to bierz Xplorera, na pewno się lepiej sprawdzi na nie do końca czystych koniach. Duża maszynka to sobie poradzi ze wszystkim, ostrza od Saphira zdecydowanie kończą się szybciej jak się goli niewykapane konie. Mniejsza maszynka jest przede wszystkim wygodniejsza do golenia nóg i głowy.