Ale w sumie jak się haraczu nie zapłaci to nic się nie stanie🤓, startować można 😸 w ARIMR wpisany bez problemu, a potwierdzeniem jest umowa kupna.0246974398934E+34;
Ktoś tu pisał, że można startować bez zmiany właściciela w paszporcie, potwierdzonego przez PZHK.
Nie można jednak, bo w jaki sposób się wykupi licencję?
Znaczy Region można, bo nikt tego nie sprawdza, ale przy wykupie ZO już jest miejsce na konkretny scan.
Więc szczerze się zastanawiam jak to obeszliście?
Perlica, ja mam licencję regionalna. Natomiast zmianę właściciela powinien i tak robić związek, który wystawił paszport. Skoro oni Ci zmienili właściciela to ten skan z wlepka bym wstawiła.
Ps. Wiem że PZHK zrobi wlepke zmiany wlasciciela w paszporcie zagranicznym, mi związek oldenburski robił kiedyś w paszporcie KWPN. Natomiast przesrane jest taki paszport zgubic, bo duplikat wystawia związek, który paszport wydał i który w takiej sytuacji ma dane właściciela sprzed x lat. U mnie ten KWPN z oldenburska wlepka to jest koń, który nigdzie nie jezdzi, paszport lezy w domu, ale przy paszporcie, który jezdzi z koniem bym się bala robic to przez inny związek niż ten co wystawił paszport.
anai, może sie da, musisz spytać w zwiazku, może też ktoś z hodowcow opisujących w holsztynie będzie wiedział. Związek hanowerski np wysyła naklejki pocztą i można je wkleić samemu, albo wklejaja przy okazji opisu zrebakow itp. Możesz się np umówić i podjechać jak będą opisywać u pobliskiego hodowcy. Napisz do nich i coś wymyślicie, w większości te zachodnie związki są bardzo frontem do klienta. Osobiscie akurat nie mam doświadczenia z holsztynem.
Dobra już wszystko wiem.
W zeszłym roku po zakupie konia pisałam do holsztynskiego związku ale odpisali, że muszę wysłać im paszport. Nie ryzykowałam. Zgłosilam zmianę właściciela w pzhk. Wczoraj sprawdziłam znowu ich stronę, pojawił się druk przeniesienia własności konia, do wysłania im mailem, z informacją "prosimy nie wysyłać oryginału paszportu ani certyfikatu własności" .
Wypełniłam, wysłałam, dostałam info, że wyślą mi wklejkę do paszportu.
I jeszcze jedna rzecz, w związkach zagranicznych, jak masz certyfikat własności, wyrobisz duplikat paszportu.
Uff. Będę mieć porządek 😉
Cześć, ponieważ jestem totalnie zielona w temacie –
kupiłam klacz KWPN z czerwonym paszportem, od trzech lat dziewczyna była w Polsce. Oczywiście certyfikat mam (tzn. tę niepozorną karteczkę z rodowodem).
Czy w sprawie zmiany właściciela jechać z umową do WZHK w Markach, czy kontaktować się z KWPN, czy w sumie… co robić? Oczywiście oprócz zmiany pobytu konia w IRZ 😅 Nie mam może zapędów hodowlanych, ale też nie chciałabym zamykać sobie jakiejś furtki gapiostwem.
anai, no i super. Btw, certyfikat jest w niemieckich paszportach, w KWPN nie (ta karteczka nie jest dowodem wlascnosci), nie wiem jak w belgijskich.
ludeczko zmiana właściciela a zapędy hodowlane to osobne historie. Jak Ci przyjdzie do głowy hodowanie to musisz klacz wpisać do księgi stadnej (kolejna wklejka w paszporcie) i nie musi to być w związku, który wydał paszport klaczy a w związku gdzie chcesz potem opisać zrebaka.
karolina_, a widzisz, miałam dotąd oprócz polskiego tylko niemieckie paszporty (westfalski, oldenburski i teraz holsztynski), nie wiedziałam, czy inne związki mają te certyfikaty własności 😉 Człowiek uczy się całe życie.
ludeczko, przeczytaj ostatnie 2 strony 😉 Najlepiej zdobić zmianę właściciela w kwpn. anai, dzięki! Zdecydowanie argument z ewentualnym posianiem paszportu do mnie przemawia. Będę więc się kontaktować z KWPN 😉
Czy do opisu źrebaka w AES lub Z matka z paszportem PZHK musi mieć również wyrobioną licencję PZHK, czy wystarczy sam paszport z wpisem, że posiada księgę główną?
czyszczeniepaki, Bez licencji klacz nie zostanie wpisana do księgi głównej sp, wlkp, młp, co najwyżej może spełniać wymogi wpisu do KG. Z tego co wiem to AES lub Z nie zawracają sobie głowy takimi szczegółami - ważne że jest koniowaty od ras wpisanych do WBSFH
Pytanie o zmianę danych właściciela w paszporcie. Właściciel się nie zmienił, zmieniło się po ślubie nazwisko na dwuczłonowe. Nie wiem czy bym się tym w ogóle przejmowała, ale jeden z koni startuje. Do tej pory nikt na to nie zwrócił uwagi, ale może do czasu. 😅 Zastanawiam się jak traktuje to związek, pewnie normalnie opłata i wypełnienie wniosku jak do zmiany właściciela? Ktoś to może robił? Postanowiłam podpytać zanim zacznę się dobijać do OZHK.
natgos, - tak, robisz zmianę właściciela bez zmiany właściciela 😉 normalnie jest wpis w tej rubryczce pod zmienionym nazwiskiem, jako nowy właściciel. Zadzwoń do OZHK i po prostu powiedz, że zmieniłaś nazwisko, ogarną, nie Ty pierwsza 🙂
natgos, ja nie zgłaszałam zmiany nazwiska po ślubie.
Przy rejestracji kolejnego konia zadzwonili z zapytaniem o nazwisko, bo w bazie przy moim PESELu mają inne dane - potwierdziłam zmianę i aktualność danych z nowego zgłoszenia. Zmienili w bazie, nie kazali wysylać paszportów wcześniejszych koni do korekty.
Pomorski Związek.
-Alvika-, - mój koń był kiedyś na moją mamę, zmieniała nazwisko po rozwodzie i pojawił się kiedyś problem przy zawodach. Dla spokoju miał poprawione dane w paszporcie.
Imo lepiej to zrobić i spać spokojnie, opłata nie duża, operacja mało skąplikowana.
-Alvika-,keirashara, no właśnie ja mam teraz dwuczłonowe więc w teorii nadal to co jest w paszporcie obowiązuje częściowo. Jeszcze dopytam keirashara, czy pamiętasz papierologię przy takiej zmianie? Formularz zmiany właściciela i mam się podpisać w obu rubrykach- ja z przeszłości i ja teraz? 😂 Bo głównie o tę kwestię mi chodzi, a zależy mi na czasie bez dosyłania pierdyliarda formularzy… Odpowiedzi od ozhk nie dostałam a telefon głuchy, jeszcze dziś będę próbować się dobić.
natgos, - wiesz co, mama to stacjonarnie załatwiała i chyba nawet bez formularza 😅 bo biuro akurat w mieście, gdzie mieszkałyśmy i na tyle jest ono nieduże, że każdy się poniekąd kojarzył.
Ja bym zrobiła tak jak mówisz, podpisała się dwa razy, raz starym nazwiskiem, raz nowym. Choć jak masz dwuczłonowe to pewnie też łatwiej się połapać, że to Ty po ślubie 😉 Mama zmieniała całkiem i miała inne niż moje, więc to było dużo mniej oczywiste.
keirashara, udało mi się dodzwonić i Pani ze związku powiedziała, że nie ma obowiązku zmiany danych w takim przypadku, zwłaszcza przy dwuczłonowym nazwisku.🙂 Wysłałam jej nowe dane mailowo, w ich bazie będzie zaktualizowane, a paszporty mogą zostać tak jak są. No cóż, zobaczymy 😇 zawody zweryfikują, będę się powoływać na to co usłyszałam, a jak będą duże problemy to wrócę do tematu.