Poncioch, a jakie wiek pacjenta? Game dog to się sprawdza na pewno najlepiej młodych w trakcie wzrostu i jako suplement dla sportowca.
Ale nie cofnie zwyrodnienia.
Perlica, ja się nie łudzę, że cokolwiek jest w stanie cofnąć zwyrodnienie... chciałabym jednak spróbować zapobiec dalszej degeneracji. Pacjentka lat około 7-8.
madmaddie, kurde a u nas nic 🙂 ale cieszę się na owczarka przyjaciółki 🙂
Już nie wiem, co podawać, żeby zadziałało. Równie dobrze mogłam tym Sizarolem i aniflexi kwiatki doniczkowe szprycować... 🙈
Poncioch, możesz dać coś przeciwzapalnie i przeciwbólowo, ale suple na stawy są tylko suplami. Nie nastawiałaby się, że jakikolwiek pomoże w większym zwyrodnieniu. A co Wam ortopeda polecał? Oni tak średnio suple chyba
Poncioch, a prp nie robiłaś?
Ja też robiłam w trakcie kontuzji i po kontuzji mój samiec nie ma śladu, biega na poziomie Mistrzostw Świata, a to już nie jest zabawa.
Potem właśnie dostawał Cortaflex ( 2 butle).
rudziczek, dzięki za polecenie 🙂 jeszcze o boswelii czytałam, że łagodniejsza dla żołądka, a równie skuteczna co czarci pazur 🙂 tobaccovanille, cieszę się na Twojego psa, u nas niestety poprawa niezauważalna 🙁 JARA, i jak, sprawdziło się? Perlica, jeszcze dodajmy do listy Regen Joint i mamy komplet metod, które wczoraj omawiałam z wet ortopedą na wizycie 😅 Teraz nawet nie pytałam o suplementy, bo przy okazji którejś z licznych poprzednich wizyt temat próbowałam poruszyć i niewiele się dowiedziałam, poza "no tak, warto wspomagać, podając" 🙃 cortaflex notuję na liście do przeanalizowania, dzięki 🙂
Jeśli chodzi o metody leczenia, to rzeczywiście mamy kilka do wyboru, wczoraj długo na ten temat rozmawiałam z naszym ortopedą i ustaliliśmy, że zdecydujemy się ostatecznie na metodę, jak zobaczymy obraz i opis usg od dr Marcińskiego. Na teraz suka dostała p/bólowe i p/zapalne. Dopiero za jakieś 2-3 tyg będziemy ostrzykiwać...
Poncioch, daj znać potem co wybraliście i jaki efekt.
Ja jeszcze zawsze polecam Hofmag, robię pieski przy okazji konia i na tym efekt jest topowy nawet przy starych urazach, a coraz więcej fizjo już go ma.
Zaznaczam , że mam na myśli oryginalny, bo innych nie testowałam.
JARA, kurczę tu potrzebny adwokat- żeby przymusić policję
A jak macie odwagę to napiszcie albo na ich profilu, albona włąsnym i oznaczie Policję.
Ja tak kiedyś zrobiam i odpowiedż była błyskawiczna.
Strasznie jeszcze do niedawna "dbali" o opinię na wąłsny temat w SM🙂
JARA, kurczę tu potrzebny adwokat- żeby przymusić policję
A jak macie odwagę to napiszcie albo na ich profilu, albona włąsnym i oznaczie Policję.
Ja tak kiedyś zrobiam i odpowiedż była błyskawiczna.
Strasznie jeszcze do niedawna "dbali" o opinię na wąłsny temat w SM🙂 kotbury, zrobil sie szum w okol psa, bo hodowca zaczal wrzucać ogłoszenia na grupy bydgoskie, miala informacje, ze może przebywać w okolicach Bydgoszczy. I właściciele dostali telefon, ze pies od trzech dni przebywać na ogródkach działkowych ze starsza Panią.
Bułka wróciłam do domu dzień lub dwa po tym jak wrzuciłam tu post.
Nie rozmawiałam jeszcze z hodowca, nie znam szczegółów.
JARA, Szacun w ogóle za takie ogranięcie, że przez grupy!
To są takie kropne sprawy, które w przestrzeni medialnej "nie istnieją"... zawsze lepiej zbórki na cierpiące psy i konie nagłaśniać.
A ciekawe dlaczego policja miała w dupie, aż tak ostentacyjnie.
Te suple, co polecacie wyżej, to nadadzą się też na typowo profilaktyczne podawanie na dłużej? Wczoraj wetka mi powiedziała, żebym wprowadziła suplement, wspomniała Sizarol, ale sama powiedziała, żebym sobie poszperała, może coś lepszego znajdę.
elle, nie, my uzywamy aniflexi, przy starych psach ze zwyrodnieniami też. Suplement to suplement, wiele nie naprawi, może wspomoc, rynek supli nie jest regulowany w żaden sposób. Niektóre wydają się mocniej "naprawiac" bo mają wysokie dawki przeciwzapalnych i przeciwbolowych składników.
Kiedyś porównywałam co jest na rynku, liczyłam koszty dzień/dawka zalecana przez producenta/skład, Aniflexi wypada wg mnie najlepiej.
My tak naprawdę nie mamy za wiele dowodów, że te suple jakoś super działają, badania na ludziach głównie. Efekty nie są trwałe. Aura dostawała od czasu do czasu po opakowaniu, coś jej w stawach strzykało, teraz w wieku 7 lat rtg robiłam, bez żadnych patologii, zdrowy pies (fizycznie, bo na głowę to gorzej), czy to zasługa supli, czy po prostu dobrego pakietu genów? 😉
Ja sama ze stawami mam problemy, jak biorę suplementy to przestają boleć i strzykac aż tak, jak przestanę to zaś wracamy do punktu wyjścia.
Wg mnie ten ogromny rynek psich suplementów to głównie właścicielom nastrój poprawia. Pupsowi wyszła dysplazja konkret, dostaje aniflexi, chodzi lepiej trochę (pewnie przez mięśnie), ale panewki to nic nie stworzy .0246974398934E+34;
madmaddie Suplementy na stawy nie mają za zadanie niczego "wyleczyć" ale poprzez np. działanie przeciwzapalne i poprawienie smarowania lub lepszego odżywienia w konkretne składniki spowalniają procesy degeneracyjne. Oprócz tego zwyczajnie poprawiają komfort życia, bo mniej boli. Jak mniej boli, to zwierzę ma możliwość pracować w fizjologicznym wzorcu, więc cały układ ruchu też się mniej zużywa.
Na przykładzie człowieka: Przy maksymalnym zgięciu grzbietowym w stawie skokowym bol, więc zaburzona jest symetria chodu, bo pacjent chodzi na sztywnym stawie skokowym. Z boku prawie tego nie widać, ale ciało musi sobie to kompensować asymetryczną pracą bioder. To wpływa na ustawienie kręgosłupa- najczęściej ból pojawia się najpierw w odcinku lędźwiowym. Jeśli to trwa dłuższy czas i nie ma rehabilitacji dochodzi do zwyrodnień w kręgosłupie lędźwiowym i szyjnym. Jak mamy zwyrodnienia w odcinku szyjnym to pojawiają się kłopoty z kończyną górną np: mrowienie palców albo ból w nadgarstku.
rudziczek, no ja wiem. Ale to może być najwyżej dodatek do terapii i leczenia. Na problemy nie pomogą długofalowo.
Bez pracy rehabilitacyjnej nic się nie poprawi w dluzszej perspektywie. Terapia, szczupły pies (!).
Omegi warto suplementowac. Na stawy też
madmaddie Jeśli boli i nie ma dobrego smarowania, to rehabilitacja, nawet 5x w tygodniu nie pomoże, bo przez pozostały czas pies (człowiek/koń itd.) będzie chodził powykręcany. Z psami jest trudniej niż z ludźmi ocenić poziom bólu, bo dobrze się maskują. Jak już widać, to (raczej, bo oczywiście trafiają się "księżniczki" ) znaczy że naprawdę boli. Wtedy warto pomyśleć o stałej suplementacji, żeby poprawić jakość życia futrzaka, niezależnie od tego, czy to poprawi stan jego zdrowia, czy nie. To może być np. suplement z czarcim pazurem, a w niezbędnych przerwach w podawaniu, suplement z boswellią. Uważam, że suplementacja "raz na jakiś czas jedno pudełko" długofalowo nie ma większego sensu.
Ja miałam dobre efekty przy spondylozie z Synoquinem. Niby nie działa przy spondylozie ale mi polecono spróbować i zadziałało. Z tym, że normalne dawkowanie (pies 33kg, opcja ta dla psów ras dużych) niewiele dawało. Wtedy od znajomej powiązanej z producentem usłyszałam, żeby dawać dawkę x 3 (dla naszej wagi). I tu już efekt był faktycznie dobry - pies, który wcześniej odmawiał wchodzenia na kanapę np. odpalił i wrócił do wcześniejszej kondycji. Dostawał przez 1.5 roku i cały czas działało. Tylko ja miałam możliwość kupowania tego ze sporą zniżką i wychodziło bardzo ekonomicznie.
Poszukuje lekkiego kagańca ,czy ktos korzysta z kagańców np .chopo ,JVM?
Albo macie do polecenia inne fizjologiczne ,które sprawdzą sie podczas biegania luzem?
Na spory ryjek,bo wyżłowy