Bo nikogo nie znam, to się zapytam: jakaś firma pasuje siodla albo jeszcze lepiej da do przymierzenia ( zapłacę, wezmę i w razie czego wymienię) siodło Podium. Woj. Opolskie. Napaliłam się na Podium, a za drogie żebym jednak nie pasowały.
[quote author=_Gaga link=topic=31.msg2773612#msg2773612 date=1523341787] agull, Elektra, pdobnie jak inne siodła - może występować w kilku wersjach terlicy. Moja miała szeroki kanał i bananowe panele, przodem nie była "napompowana". Koń, który pod tym chodził miał grzbiet płaski , mega umięśniony, ze słabo zarysowanym kłębem. Średnio to widać na zdjęciu, ale revoltowe mam tylko takie, jak poniżej: Dodam, że siodło było dla mnie przymałe i za daleko od konia, dlatego sprzedałam. Ale generalnie wygodne. [/quote]
Elektra którą mierzyłam (na zdjęciu 1 od lewej) była super wygodna to fakt ale nijak nie pasowała na moją Rudą. Mierzyłam ją też na drugiego konia o bardzo podobnych plecach do konia wstawionego przez Ciebie - tam siodło leżało również źle 🙁 Za to mierzyłam też kentaur penelopa i madea (na zdjęciu 2 i 3 od lewej) i te zdecydowanie lepiej tyłem leżały (prawie nie było zastrzeżeń), niestety finalnie, w ruchu, okazało się, że oba modele klapią tyłem 🙁
Szukam dobrego siodła na Halfingera. Obecne kiwa się na boki i mocno obsuwa przy wsiadaniu. Jazda praktycznie niemożliwa. Jaki najlepszy model siodła dla konia, który praktycznie kłębu nie posiada? 😀 Za czym się rozglądać?
Cześć. Dawno tu nie zaglądałam, bo moja przygoda z jeździectwem skończyła się jakiś czas temu, ale teraz mam do was pytanie, jako, że jesteście największą znaną mi skarbnicą końskiej wiedzy. Dostałam siodło Stubben, na pewno ze starszych modeli ale za Chiny nie mogę znaleźć jaki to model. Na pierwszy rzut oka wygląda jak Parzival ale jest mocno wycięte i ma cztery przystuły. Nie mam jeszcze zdjęć, później je tu wrzucę, ale może ktoś z Was skojarzy co to za cudo tylko z opisu. Jak tak patrzę to bardziej przypomina mi Kieffera, pewnie przez ten wycięty przedni łęk ale ja znawcą nigdy nie byłam niestety 😁
Polećcie siodło wszechstronne na młodziaka, który (jak wiadomo 😉) będzie się zmieniał i rozbudowywał. Obecnie grzbiet raczej płaski, łęk M, z tyłu poduchy muszą być raczej wyższe niż niższe. Chcę coś na teraz, a nie mam ochoty wydawać dużo kasy na siodło, które zaraz trzeba będzie wymieniać. Do Winteców mam średnie przekonanie. Zastanawiałam się nad Butterfly, ale póki co odpada finansowo. Podstawą jest pozostawienie swobody pracy grzbietu i brak ucisku na łopatki (szczególnie, że koń raczej krótkogrzbietek). Będę wdzięczna za podrzucenie marek/modeli do głębszego postudiowania :kwiatek:.
ciapek2010, jest możliwe, ale cena może przewyższyć wartość siodła. Tzn, podobno jest możliwe, bo sama nie kwapiłam się do takiego serwisu, gdyż siodło, które miałam poddać temu zabiegowi, same w sobie było warte może z 500 zł.... więc zdecydowałam, że to się kompletnie nie opłaca i kupiłam po prostu nowe siodło (też wówczas z niższej półki).
dariamajka poliuretan to potocznie też żywica, rzecz jasna mowa o żywicach syntetycznych. Także niczym 😀 realne właściwości materiałów syntetycznych są uzależnione od masy cząsteczkowej itd. Ergo - żywica żywicy nierówna.
w takim razie która lepsza będzie dla końskiego grzbietu...ciągle słyszę o terlicach szklanych? karbonowych... a wiem tyle o tym co nic.. I potem bądź tu mądry przy wybieraniu siodła 😀 Wiem, że przedstawiciel może mi wszystko pięknie opowiedzieć, ale revoltowicze to jednak lepsze źródło wiedzy - nie marketingowej przynajmniej 😀
Słuchajcie, po burzliwej dyskusji z osobą, która (jak sądzę) ma pojęcie czuję się totalnie ogłupiona. Oto zdjęcie siodła Jaki ono ma, waszym zdaniem profil? Nie chcę niczego sugerować więc nie powiem jak przebiegała dyskusja i kto co sądził 😉
Dementek, w tych konkretnych nie jeździłam, ale jeździłam w Prestige Atena, to jest praktycznie to samo, tylko bez tybinki. W tym DX jeździ jedna z najlepszych juniorek na świecie, to ze współpracy z nią jest ten różowy model DX. Atena jest bardzo fajna, tylko dla długonogich osób. Jakość bez zarzutu.
Sivrite- Akurat jestem niska (163cm) i szukam siodła bardzo wszechstronnego, z nastawieniem na TREC, czyli skoki i rajdy. DX najbardziej mi pasuje (nie wiem, czy siedzisko nie za szerokie), ale cena zabójcza.
One są dość mocno wszechstronne właśnie, fajne i na ujeżdżalnię i w teren. Ale np. w Atenie fendery są horrendalnie długie, nawet zapięte na zicht. A o dobrym położeniu klocka w nich to już mogłam w ogóle pomarzyć. Więc polecam sprawdzić przed zakupem. Są za to naprawdę bardzo wygodne.
EDIT: Nie mogę znaleźć info, czy DX też ma żelowe siedzisko, ono było naprawdę super... Chyba jednak to nie jest nawet to samo siedzisko. Panele też inne... Nie widziałam tego siodła w Polsce w rajdach, a za granicą rajdowe siodła Prestige mają dość słabą opinie. Ale to tylko do rajdów... Więc nie wiem, czy w ogóle znajdziesz na forum kogoś, kto w tym siedział. 🙁