ja mam 164cm wzrostu i puśliska ujeżdżeniowe 75 przy wcale nie bardzo długich nogach. W krótszych haczyk mógłby leżeć już na tybince i pod łydką mogłoby przeszkadzać. Myślę, że do ujeżdżeniówki możesz spokojnie brać 75cm.
Ja te 65 mam zapięte na ostatnią dziurkę, żeby mi sprzączka nisko wypadała, jak miałam dłuższe to mnie drażniło że mnie ta osłonka w piszczel dotyka.
Tak się robi (drażni w piszczel) często jak puśliska skosują w tył, tzn. żeby mieć pietę pod biodrem (prawidłowo nogę pod środkiem ciężkości) to puślisko ze strzemieniem nie wisi w pionie tylko trzeba je cofnąć. Przyczyną tego są albo siodła niedobrane do jeźdźca (zamki za bardzo z przodu), albo niestety za krótka stopa🙂 do wzrostu (gabarytów).
Rzecz w tym, że producenci różnie liczą długość. Najlepiej jest zmierzyć i poprosić o zmierzenie na puślisku. Albo pożyczyć od kogoś, wypróbować i kupić tej samej firmy. Tym bardziej, że są indywidualne preferencje, ile ma być zapasu. Np. ja lubię takie, których nie da się już wydłużyć.
Puśliska się bardzo różnią rozmiarówką zależnie od producenta... miałam przez lata Kentaury 60 cm (siedziałam jak pokurcz). Przyszła pora na zakup dłuższych, zamówiłam 70 cm w TMD i przyszły puśliska... krótsze niż te Kentaury 60. Chciałam składać reklamację, przyłożyłam miarkę i okazało się, że TMD mierzone na płasko rzeczywiście mają te 70 cm razem ze sprzączką.
Pomierzyłam finalnie puśliska od koleżanki. Ma ok 160 cm i używa Daw-Mag 70 cm, wzięłam 75 cm bo jestem wyzsza i też mi doradziła tą długość żeby mi nie haczyły o siodło. Zobaczymy czy trafiłam.
Tak. Do chyba 2017 miałam siodło ujezdzeniowe i mialam do nich Daw Magi 65cm. Nigdy ich nie mierzyłam. Zamówiłam 70 i były za długie, wymieniłam na 65 i były ok.
Pomierzyłam finalnie puśliska od koleżanki. Ma ok 160 cm i używa Daw-Mag 70 cm, wzięłam 75 cm bo jestem wyzsza i też mi doradziła tą długość żeby mi nie haczyły o siodło. Zobaczymy czy trafiłam. za długie, muszę wymienić na 65 cm
Ja też nie kumam jak one są mierzone bo wymiar rzeczywisty czyli 70 cm miała koleżanka która na nich jeździ a jest znacznie niższa ode mnie. No nic wezmę te 65 cm i zobaczymy
kotbury, Jest właśnie różnica między siodłami. Kiedyś jeżdziłam w Wintecu i miałam dobrane puśliska a po zmianie siodła musiałam skracać o kilka dziurek (obydwa siodła ujeżdżeniowe), natomiast po zmianie na Barefoota to już trzeba było w ogóle wymienić na krótsze. Więc możliwe że umiejscowienie zamków też ma znaczenie
Jak swoje puśliska włożyłam do małżowego siodła (szybciej mi było przełożyć niż dopasowywać jego długaśne puśliska) to były za krótkie i nie miałam już dziurek żeby wydłużyć. Położenie zamków może sporo zmienić.
Czy ktoś może ma lub testował erre plus w rozmiarze 16”? Czy wszystkie 16 są takie wielkie i ciężkie? Ostatnio mierzyliśmy connect 16 i zakryło pół konia. Do tego ciężkie jak diabli.
dairoxroxi a jaki model mierzyłaś, bo każdy będzie inaczej wypadał. Impulsy są generalnie duże, mają płaskie siedzisko, dlugie panele ale konie jakoś nie narzekają (ja mam impulsa 18 i dość krótkiego konia, a nigdy nie miałam nawet najmniejszej bolesności pleców i problemów z lędźwiami). Freestyle natomiast będzie bardziej kompaktowy, usadza mocno w jednym konkretnym miejscu, zgrabniejszy, krótszy... Ogólnie erre np w porównaniu do equipe są ciężkie moim zdaniem.