kujka, ja mam do testów wersję All Black, czyli z czarnymi przeszyciami, ale niestety widać je z daleka. To siodło nie ma takiej wściekle czarnej skóry, jak np. mój Hennig:
http://re-volta.pl/galeria/foto/49771, jest raczej ciemno-szaro-matowe. Nitki - same grube - mają też taką grubą fastrygę, co IMO wygląda dość topornie. No i ten cały wzorek dla mnie nie ma kompletnie sensu, ot strzelimy maziaj na tybince, żeby było piękniej, a że mamy ozdobną dziurkę, to można walnąć szlaczek dookoła... Pfe :P Będę po weekendzie rozmawiać z Equishopem, ciekawe, czy dało by się w przypadku robienia siodła custom zrezygnować z szyć na tybince (one tam niczego nie trzymają, są tylko dla "ozdoby"😉, a gdyby jeszcze nie było tej dziury, to w ogóle całe siodło by było mrau 😉
milusia, Hypnotize, no jasne, że główny cel jest taki, żeby jeździec i koń mieli dobrze, ale nie mogłoby być też przy okazji ładnie? Elegancko, klasycznie, a nie wieś tańczy i śpiewa? Niestety taki problem dotyczy ogółu wzornictwa użytkowego - chcesz sobie człowieku kupić prosty, elegancki i minimalistyczny kran do umywalki, to zabulisz 2000, za 200 złotych są same "piękne" - z pozłotkiem i łabądkami 😁 Wiecie, ile ja się naszukałam zwykłej, gładkiej jasnoszarej wykładziny do mieszkania? Nie ma opcji, tylko topowe marki na zamówienie, tak normalnie z półki to owszem, są szare, 10 razy taniej za metr, ale w szlaczek, cudny wzorek albo z błyszczącą nitką 🍴 Dobra, koniec OT 😀iabeł: