Forum konie »

siodło ujeżdżeniowe

w ogole ogladałam w stajni tego Dressage Dreama, po kilku jazdach. Mozliwe ze to kwestia bardzo niestabilnej łydki jeźdźca, ale to siodło wyglada teraz jakby było masakrycznie ciorane. tybinka jest juz poprzecierana mimo miekkich puslisk :/ sadze ze rok takiej jazdy i tybinka bedzie na wylot przetarta :/
Hypnotize, żartujesz??? Nie wiem co ten jeździec robi. U nas jest dream w stajni, obserwuję siodło codziennie prawie - siodło ma ok. 2 miesięcy. Są ślady od puślisk ale to takie hmm, zmatowienie jakby i tyle. Nic się nie wyciera.
Hypnotize, żartujesz??? Nie wiem co ten jeździec robi. U nas jest dream w stajni, obserwuję siodło codziennie prawie - siodło ma ok. 2 miesięcy. Są ślady od puślisk ale to takie hmm, zmatowienie jakby i tyle. Nic się nie wyciera.


u nas dd tez nie maja zadnych problemow, a jedno venus k pracuje od pol roku na kliku koniach dziennie, pod roznymi jezdzcami, z roznymi pusliskami i nie ma zadnych oznak zuzycia poza normalnym odznaczeniem sie puslisk
Na tym siodle o którym mówie jest mega wytarcie po obu stronach gdzie sa pusliska. Byłam w szoku jak zobaczyłam to siodło, bo ono przyszło jakos w październiku i jest mało jeżdżone przez włascielke. Ale jeździec ma spory problem ze stabilnoscia łydki. I noga wedruje ciagle przód -tył .
choćby noga wędrowała przód tył i góra dół to siodło za tyle kasy nie ma prawa się przetrzeć

edit:
literówka
epikea
A jak dla mnie, w momencie kiedy jest to cieleca skórka ( pusliska akurat daw magowskie ) i jeździec któremu łydka lata to takie przetarcia sa mozliwe. Bo niby z jakiego innego powodu tak to wyglada? jedyne co mi na mysl przychodzi to brak konserwacji tego siodła przed uzyciem.
Epikea, to jest cielęca skóra - i nie ma znaczenia ilość kasy - cielęca skóra jest "słabsza" - delikatniejsza. Niemniej jednak chętnie bym zobaczyła zdjęcia tego siodła - ja sobie tego nie wyobrażam - widziałam kilka Prestigy w cielaku (ujeżdżeniowych) i nie widziałam przetartych tybinek. Skokówki to inna bajka.
A ja się bedę upierać, że nie powinno
Wiesz w seriach lotnych co tempo np też się łydką rusza przód tył i też uważam, że siodło nie powinno się od tego przetrzeć.

Ja bym na  miejscu tej osoby reklamowała.
Może jakaś wadliwa partia, może coś nie teges ze skórą.

BTW.
Słyszałam duzo złych opinii o własnie nowych Presige'ach - że własnie cielęca skóra jest super miękka, piękna, delikatna ale jeździć to się w tym nie da bo się przeciera, pęka, niszczy w tempie turbo.
epk,
niestety nie zrobie zdjęcia, bo jak sie włascielka dowie ze dotykałam to siodło to mnie  zeżre 😉 Musisz mi wierzyc na słowo, i ja tez widziałam wiele siodeł z prestiga i nigdy nie widziałam siodła w takim stanie. tzn z takimi wytarciami w miejscach puslisk.

Epikea

ja tej dziewczynie nie bede doradzała zeby reklamowała. Zreszta nie jeździ w orginalnych pusliskach z prestiga wiec nie wiem czy ja reklamacja obejmuje 😉
Swoja droga ja wiem jak ta osoba jeździ, wiec na prawde nie zwalała bym na wadliwa partie. Zreszta przy zakupie było jej uświadomiane ze cieleca skórka to nie to samo co toprna skóra w Daw magu Sylwestrze , który był po roku jeźdżenia powaznie zciorany.
Epikea, ale ja nie napisałam, że się może przetrzeć - jest delikatniejsza i już - nie od parady doradza się jeźdźcom jeżdżącym w jednym siodle wiele koni tybinki w normalnej skórze. Niemniej jednak nie widziałam przetartych tybinek w ujeżdżeniówce, nawet w cielęcej skórze.

Hypnotize, heh, jak ona w rok ściuchrała tybinki Daw Maga to podziwiam sposób jazdy 😉
epk
ja nie podziwiam bo bywa ze musze to oglądać 😉
Niemniej jednak nie widziałam przetartych tybinek w ujeżdżeniówce, nawet w cielęcej skórze.
A widziałas w takim profesjonalnym siodle dupoklepa ?
Hypnotize, hmm, siebie czasem oglądam 😉. Biorąc pod uwagę, że niektórzy profi jeżdżą w tym samym siodle co ja to też można by uznać, że to profi siodło, hihi
Epk
Mysląc dupoklep mam na mysli kogos kto ledwo sie nauczył jeździc i nie do konca wie co zrobic ze swoim ciałem, ale ma profesjonalne siodło ujeżdżeniowe i wierzy ze to jest +10 do umiejetności 😉
Oki niech Wam będzie 😉 Jestem w stanie uwierzyć, że są ludzie o specjalnych zdolnościach. a skoro owa pani potrafiła wytrzeć Sylwestra no to ekhm szacun  🤔
Hypnotize, wiem, wiem, rozumiem 😉. Na takie osoby rady nie ma 😉. No ale lans jest. Zamknij oczy i nie patrz - zdrowiej dla Ciebie!
epk
Na szczescie jeżdze w zupełnie innych porach i nie musze zbyt czesto tego widzieć. Ale ogolnie to szkoda mi tego siodełka. Bo jest piekne i super wygodne.
Hypnotize, następnym razem zastanów się dobrze zanim napiszesz, że skóra w Prestige jest słaba i przeciera się po kilku miesiącach jazdy, a nie zrzucaj winę na nieprawidłowe użytkowanie go, dopiero jak dziewczyny przekonają, że tak nie jest 😉

Ja mam w stajni testowego Dressage Dreama, gdzie wiadomo, że testowe siodła nieco odbiegają jakością wykonania od siodeł robionych na zamówienie, używany jest kilka razy dziennie, codziennie przez kilka miesięcy i nie ma żadnych śladów zużycia.
Jedyne siodło, które faktycznie się przetarło to brązowe z cielęcej skóry - przetarła się tybinka od butów, jednak siodło jest użytkowane bardzo intensywnie, w różnych warunkach, od ponad roku. I nie mówię tu o przetarciu typu dziura, tylko o wytarciu się brązowej farby.
croopie
Nigdzie nie napisałam o słabej skórze w tych siodłach. Od samego poczatku psiałam ze to jest kwestia niestabilengo dosiadu jeźdźca w połaczneniu z cieleca skórką. wiec w sumie nie wiem o co Ci chodzi.
Hypnotize, racja. Poza tym, wątpię, żeby przetarcia wynikały tylko i wyłącznie ze sposobu jazdy. Może go nie czyści, nie konserwuje ? Niefirmowe puśliska pewnie też nie pomagają. Cielęca skórka wymaga specjalnej opieki niestety 🙂
Skóra cielęca jest bardzo delikatna, niezależnie od firmy. Ja mam z takiej skórki Devoucoux, producent zaleca to siodło po każdym użyciu przetrzeć wilgotną szmatką z mydłem do skór. Czyli praktycznie codziennie należy je przemyć. I to się sprawdza, widziałam Devou źle pielęgnowane i skóra na nim wygląda jak twarz stuletniej staruszki - moje siodełko regularnie nawadniane i namaszczane 😉 jest całe gładkie niczym pupcia niemowlaka 😉

Swoją drogą, od wczoraj mam dwa siodła Prestige do testów.
D1k i Dressage Dream.

Dressage Dream jest... strasznie brzydki. No co kto w sumie lubi, ale fantazyjne przeszycia (mam takie w wersji całkiem czarnej), wstawki z dziobatej skórki i to cudowne półkowiaste wycięcie (czytaj: dziura) na tybince - to nie dla mnie. Dziś pewnie wsiąde, więc wrażenia z jazdy będą później.

D1k - niegłupie. Po posadzenia tyłka nie ma efektu wow (takiego, jaki mam na Devoucoux Mendi albo w Hulsebosach), ale im dalej w las, tym więcej drzew - z każdą minutą jeździło mi się coraz lepiej. Bardzo dobry efekt na Skwarku, od początku jazdy łatwiej mu było się rozblokować i spuścić megatonę jego standardowej ekscytacji i napięcia. Zobaczymy, jak kolejne dni. Niestety drugi koń w D1 chodził nieco gorzej niż na co dzień w Devoucoux, ale nie wiem, czy to był po prostu gorszy jego dzień, czy przeszkadzało mu siodło - niestety nie leży na nim jakoś szczególnie dobrze (jak 95% siodeł w ogóle, heh).
D1k jest bardzo eleganckie, minimalistyczne, żadnych ozdóbek i pierdółek 😀iabeł:

Ogólna uwaga do Prestige - ich ujeżdżeniówki mają IMO dość płytkie siedziska. Prawdę mówiąc nawet patrząc na Winteca, który mamy w stajni, wydaje mi się, że on jest dużo głębszy... ale nie mogę powiedzieć, żeby w tym D1 mi to w jakikolwiek sposób przeszkadzało.
Hypnotize, czy te wytarcie to takie szare placki??? Jeżeli tak, to moze być to po prostu przesuszona skóra, która się własnie tak objawia dziwnie. Wiem, bo przerabiałam z moją cielęcą skórką na siodle (nawet wylądowało w Equishopie na reklamacji). Po porządnym nasmarowaniu problem się rozwiązał. Skóra wygląda idealnie i nie ma wytarć i nigdy się już nie pojawiły.
Fakt z tą skórą trzeba sie cackac jak z jajkiem. Ale ja tam uwielbiałam tą delikatną skórke w moim Optimaxie. Choc nie zapomne jakie miałam łzy w oczach kiedy po pierwszej jeździe (załozyłam pusliska z syntetyczna podszewka a nie te oryginalne) tybinka wyglądała jakby ją ktos od góry do dołu rozdrapał na wszystkie strony  😎 Po jeździe wysmarowałam porządnie, wycałowałam, pomodliłam sie i przy nastepnej jeździe i pusliskach ze skóry cielecej siodło jak nowe  😀


Ogólna uwaga do Prestige - ich ujeżdżeniówki mają IMO dość płytkie siedziska. Prawdę mówiąc nawet patrząc na Winteca, który mamy w stajni, wydaje mi się, że on jest dużo głębszy...


No właśnie. Czyli nie tylko ja mam takie wrażenia, co do Prestige'a. Pod względem głębokości siedziska nr 1 są dla mnie Kieffery. Na drugim miejscu - Wintec. Wnioskuję mając porównanie z kilkoma Prestige'ami, Kiefferami i dwoma Wintec'ami.
no to dla mnie euroridingi niemal na rowni z kiefferami, tylko bardziej miekie🙂
Mam pytanie z serii głupich, więc nie krzyczcie na mnie :kwiatek:
Jak sobie radziecie z dociągniem popręgów ujeżdżeniowych, jeśli trzeba to zrobić z konia? 👀 👀
to nie jest glupie pytanie😉
za wysoka to ja nie jestem wiec jesli wygibasy nie skutkuja, to mam jeden sprawdzony sposob ;> trzeba nabrac powietrza w pluca i glosno krzyknac POMOOCYYYY 😁
ja jestem wysoka a też staram się sama nie podpinać. mam wrażenie że razem ze mną przekręca się siodło 😉 a jeżeli nie ma jakimś cudem nikogo do pomocy to... zsiadam 🙂

swoją drogą coraz lepiej jeździ mi się w moim stubbenie. ale zauważyłam że na początku jazdy zawsze jest gorzej niż pod koniec. też tak macie? tą różnicę szczególnie czuję w kłusie z którym ogólnie mam problem 🙂
Mam pytanie z serii głupich, więc nie krzyczcie na mnie :kwiatek:
Jak sobie radziecie z dociągniem popręgów ujeżdżeniowych, jeśli trzeba to zrobić z konia? 👀 👀


trzeba zawisnąć głową w dół jak nietoperek 😉 szczególnie polecam w terenie 😉 wrażenia bezcenne
lub jak mówi faith, krzyczeć - pomocy
No właśnie-jakbym tak musiała zawisnąć, to nie wiem czy siodło nie przekręciłoby się razem ze mną.Kurka... :emot4:
A ja co do głębokości Prestigy nie mam aż takiego ale. Kiedyś miałam okazję porównać parę siodeł różnych marek. Faktycznie Prestige do najgłębszych nie należą, ale tu jest głównie "wina" niskiego przedniego łęku. Jak popatrzymy sobie na inne siodła, to zazwyczaj ten przedni łęk jest wyciągnięty w górę. Natomiast jak popatrzymy sobie z boku jakby pomijając ten przedni łęk - hmm, obniżając go do poziomu tego w prestigu  to się okazuje że jakoś mocno się te siodła nie różnią. Nie wiem czy zrozumiale to tłumaczę - jak coś to wykonam rysunek poglądowy 😉

Przy czym np. Kieffery są z dwoma rodzajami terlic i jeden z nich jest zdecydowanie głębszy - miałam kiedyś dwa identyczne siodła, modele, rozmiarowo też -  a głębokością siedziska różniły się dość znacznie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się