No właśnie z MSM chyba jeszcze nikt nie doszedł konkretow. Często wskazywane ewentualne skutki uboczne, których powodem jest nasycenie siarką, są zawsze opisywane jako bardzo lekkie, niegroźne i dotyczą... nudności, biegunek i ogólnie dolegliwości żołądkowych (u ludzi), więc, no, hym. Gdzieś czytałam (albo słyszałam od znajomych z branży medycznej) o przypadku stwierdzenia lekkich wrzodów u sportowca stosującego długotrwale glukozaminę+msm "na stawy", gdzie to te wrzody przestały krwawić już po odstawieniu suplementów (teraz pytanie co to konkretnie były za suple, ile było "siarki w siarce", ile ten człowiek tego zjadał i jakie stresy w życiu miał...).
Ale znowu gdzieś doczytałam, że MSM właśnie działa korzystnie na wrzody, bo jest naturalne, działa przeciwzapalnie... Może jak z omeprazolem...?
Ale to tylko moje gdybania. Może ktoś ma w zanadrzu konkretne badania.
keirashara, ja miałam kiedyś nadżerki żołądka, w ostatniej chwili przed wrzodami wyłapane, do tej pory jak wezmę msm to umieram w nocy z bólu żołądka. Więc coś w tym jest, że po żołądku daje. Szczególnie u koni wrzodowych.
Koniuszek, podawałam młodemu Equine Nutriplan, a później Osteomin. Nie szukałam specjalnie niczego innego, odpukać problemów nie mamy. Z innych firm na pewno coś znajdziesz z Equipur i Forana.
Koniuszek, a co dostaje za witaminy ogólne? Jeśli już mają dużo wapnia to uważałabym na podawanie jeszcze więcej wapnia w suplach, chyba że karmisz samym owsem
Ja o MSM pytałam w przypadku mojego Blondasa, Dr. Biazik mi powiedziała, że nie ma przeciwskazań żadnych dla wrzoda 🤷 Powiedziała, że wszystkie suple na stawy są bezpieczne. Nie wiem czy tylko w naszym przypadku, czy ogólnie u każdego wrzodowego konia, to pewnie trzeba by skonsultować już, ale przy wrzodach części bezgruczołowej można podawać bez obaw.
karolina_, dostaje ogólne z hovelera, ale niestety jest to typ któremu połowa jedzenia ostatnio wypada z pyska a druga ląduje na ziemi 🙄 wiec daje trochę więcej, bo boje się ze on realnie tego mało zjada :/
Cześć, co polecicie na strzykanie w stawach? Mojej 14-latce od jakiegoś czasu właśnie zaczęło strzykać i szukam sprawdzonego preparatu, który wzmacnia układ ruchu, eliminuje strzykanie i nie kosztuje miliony monet 😅 Znacie coś godnego polecenia? Albo samemu jakieś mieszanki robicie z MSM, witaminy C itd? Będę wdzięczna za rady 🙂
Boswellie z Horseline też podawałam i koń był po niej wyraźnie chętniejszy do ruchu, ale nie strzykaly mu stawy, więc nie wiem czy podziała. Na wiosnę dawałam boswellię "ludzką" z allegro, wychodzi dużo taniej. Jak się cofniesz ze stronę czy dwie to dziewczyny pisały jaką i jak 🙂 Trochę jest upierdliwe otwieranie kapsułek, ale kuracja to 1/3 ceny tej z konikiem, więc 😅
Potwierdzam ludzka boswellia działa. Mój ma całkiem inny ruch, stawy nie strzelają. A to duży Dziad 180cm. Myślę że szpat też wchodzi grę. Przed podawaniem tyłów za długo nie utrzymał w górze, teraz jest o niebo lepiej. Na miesiąc wychodzi po podwyżce max 45zl.
A'propos Boswelli, czy ma ktoś wiedzę na temat tego czy trzeba robić przerwy w podawaniu?
Blondas dostaje na wszelkie swoje bolączki, od kilku miesięcy, a może i w sumie nawet już od roku, nie pamiętam i zastanawiam się czy nie powinno się zrobić przerwy. Nie dokopałam się do takiej informacji nigdzie. keirashara, Boswellia w tabletkach, nie trzeba kapsułek otwierać, a cenowo wychodzi bardzo przyjemnie.
zembria, a polecasz jakąś konkretną w tabletkach? Ostrovitu już nie ma od dłuższego czasu a kiedyś jak szukałam alternatywy w tabletkach to nie znalazłam.
zembria, po pół roku zrobiłam miesięczna przerwę. Sama też nigdzie nie znalazłam czy trzeba. Kiedyś gdzieś chyba na grupie na fb pytałam, to ktoś pisał, że niby nie. Ze jest bezpieczna. Teraz daje bez przerwy chyba od listopada?? I zrobię chyba wśrodku lata przerwę.
BUCK, o kurcze 😁 powiem szczerze że nawet nie wpadłam na pomysł podawania w całości. Chociaż jak gamoń ząbki czosnku kiedyś traktował jak smakołyki to to by pewnie też zjadał 😂
Polećcie coś! Koń jak zrobi jakiś szybszy ruch albo się obróci to pstryka mu w nogach. Macie jakieś rady na to albo polecacie jakieś suplementy czy coś ? Wiecie może od czego to ?
oby jakieś suplementy pomogły, bo mój obecnie 25, od około 10 lat ma podawane wszystko co na rynku, łącznie z hialuronem dożylnie, a stuka i puka..... może ostatnio trochę mniej odkąd jest 24/24 wolnowybiegowo
Zapytam tutaj, bo problem dotyczy stawu, a wątek o opojach nie żyje.
Nie do końca opój, tylko nabrana pochewka stawu pęcinowego, jednostronnie. Mała, ale jest. RTG wykazało zwiększoną ilość płynu, ale nic poza tym. Niebolesna, bez kulawizny. Przez tydzień wcierałam Liotonem 1000, potem 2 kolejne tygodnie Veyxat, dostawał też Agapurin do żarcia, ale pochewka jak była nabrana tak jest. Mam wrażenie, że zmniejsza się po szprycy z zimnej wody. Macie pomysły czym to rozgonić?
espana, U mnie tak objawiał się szpat. Nabrana pochewka na stawie pęcinowym. Nie pomaga na to nic, poza ostrzykaniem stawu skokowego, wtedy magicznie się zmniejsza zawsze. U was tylna, czy przednia noga?
Tylna lewa, pochewka od zewnątrz. Weterynarz obstawiał kopa, ale ja w to wątpię. Prędzej jakiś wygibas lub żarcie. RTG stawów skokowych były czyste przy TUV, a koń ma 4 lata i 2 miesiące i dopiero zaczyna robotę. Nie wiem, kiedy zmiany przedszpatowe mogłyby być widoczne. Jest wielki i ciężki klamot. Może spróbuję z tymi magnetykami.