Ja wpadam polecić pasze na odpasienie - robi serio mega efekty w szybkim czasie nawet przy niskim dawkowaniu - redmills define and shine.
Daje od kilku tygodni 16latkowi który nie robił kompletnie nic od pół roku i serio zaczyna fajnie wyglądać, błyszczy się, ładnie przybrał i ma siłę do roboty 🙂
faith, ale tam.jest 19% łatwo przyswajalnego białka to musi efekt.
Podobnie działają otręby ryżowe Saracena, gdzie odpasłam nimi wrzodowowca kiedyś w 2 tygodnie , a efekt był po 7 dniach widoczny.
Perlica, i też z dodanym cukrem. Chciałam spróbować tych pasz, słyszałam kilka dobrych opinii (i jedną złą), ale ten dodany w sporej ilości cukier zawsze mnie powstrzymuje
zembria, wszystko zależy od procesu technologicznego.
Ja nie ciągnę tej dyskusji, bo nie chce mi się poraz setny słuchać o wyolbrzymianiu negatywnego działania melasy.
zembria, to nie jest cukier,tylko produkt uboczny procesu technologicznego, który może zawierać do 50% cukrów, ale nie musi. Cukier to masz w cukierniczce.
zembria, no i ?
Czyli jeśli coś zawiera nawet do 50% ( to sie zdarza jednak nie często , zazwyczaj max47 a średnio 42) to nie jest CUKREM.
To może prościej,bo nie ogarniasz.0245627520171E+34;
Jeśli chleb zawiera 60% mąki, to idąc do sklepu go kupić, prosisz o chleb czy jednak mąkę?
Bo wg Twojej definicji to chyba mąkę🤦
Aga, na grupie wrzodowej na FB właśnie leci dyskusja na temat tych testów. Wszyscy hurtem mają alergie pokarmowe w Laboklinie i żadnych alergii w Vetlabie. Sporo głosów jest takich, że te testy pokarmowe są o kant d... potłuc i że tylko dieta eliminacyjna.
Nie znam się, tylko przekazuję, bo akurat dosłownie jest ta sama rozmowa na FB. 😆
Odnośnie testów. Bo teraz jakaś plaga wyników z alergiami pokarmowymi. Pytanie do osób, które taki wynik mają, czy konie miały jakielkowiek objawy np alergii na owies czy inna pszenicę? Ewentualnie czy coś się zmieniło po odstawieniu tych alergizujących - według wyników
Perlica, Dobrze, to prostymi słowami, skoro takie wolisz, melasa w 40-50% składa się z cukru. Tak lepiej to brzmi? zembria, każda rzecz, każda roślina - składa się z cukru!
Jeśli coś nie jest tłuszczem to składa się w jakimś zakresie z cukru!
A jak się składa z czystego białka to organimz to raz dwa konwertuje do cukru.
Tylko tłuszcz nie stanie się cukrem🙂
Każde ziarno składa się z cukru. Ba! każdy makuch też jest w jakimś zakresie z cukru. Bo jest zbudowany również z węglowodanów.
"Melasa" na 5tym miejscu to może być fura melasy i dwie łyżki melasy... dwie łyżki melasy to są jakieś 3 gramy cukru... To jabłko i marchew ma więcej.
Po prostu wyrażam wątpliwość czy resztki z produkcji "cukru w cukierniczce" to dobry dodatek do paszy dla mojego konia. Tyle. Poza tym, niech każdy kupuje i karmi czym chce 🙂
I oczywiście, cukry w diecie są konieczne i nie da się ich uniknąć, pytanie podstawowe brzmi co to są za cukry i ile, i czy akurat sacharoza to jest właśnie to, co być powinno. W mojej opinii nie.
zembria, to co ty robisz teraz - konstrukcja zdania to jest obracanie kota ogonem.
Zobacz, siano również zawiera ileś tam % czystej sacharozy jak tak policzyć. Owszem, per kilogram dużo mniej. Ale łącznie to w gramach per zjedzone siano sacharozy z siana wyjdzie więcej.
Jeśli masz na 5-tymmijscu w składzie melasę to po prostu imho powinnaś zapytać producenta ile w gramach tej melasy per kilogram tam jest.
kotbury, ale gdzie ja kota obracam? O początku piszę w kółko to samo zdanie, inaczej ubrane w słowa po prostu 🤷 Melasa to syrop w którym prawie połowę stanowi jeszcze sacharoza, której się nie udało wyekstrahować po prostu (nie opłaca się więcej wyciągać). I jeżeli lhp, musi sacharozy unikać, to jednak warto wiedzieć, to co napisałam. Ja nie muszę nikogo pytać o skład jakiejś paszy bo mi od do niczego potrzebny nie jest w te sytuacji, ani tym nie karmię ,ani nie mam zamiaru.