Moon, ja skończyłam 7 sezon (właściwie w połowie 7 sezonu bo durny netflix nie ma wszystkich odcinków ) Suits i czekam na kolejne sezony. Czekam tez na kolejny sezon Sposób na morderstwo.
ash, no właśnie też Netflix mnie zmylił! Byłoby to najbardziej idiotyczne zakończenie serialu ever - bo po 11tym bodajże odcinku NIC się nie wyjaśniło i żaden wątek się nie zakończył :P Obecnie został mi jeden odcinek z 7ego sezonu, oglądam do prasowania i odmóżdżenia się :P A z tego co wyniuchałam to 9ty sezon ma być ostatnim, definitywnym, na szczęście 😉
Ale taką akcję Netflix też zrobił z mini-serialem/serią w której gra Jessica Biel - "The Sinner". Mają jeden sezon, a tak naprawdę wyszły dwa. W tym przypadku jest jakieś zakończenie, ale z Suits to naprawdę przegięli... 🤣 🤔
"13 powodów" przebrnęłam w bólach przez 2 odcinki i stwierdziłam, że chyba jestem za stara na takie dramy :P ... Za to oglądam ostatnio koreańską wersję... "Designated Survivor" 🤣 wersja amerykańska była e... mocno płytka, koreańska jest z kolei mocno patetyczna. Najpierw mózg rozwalała mnie transkrypcja koreańskiego (nie można ustawić niestety innego języka...) a jak już się osłuchałam, to poza tym, że znam kilka zwrotów 🤣 ... ze dwa razy zasnęłam na kanapie oglądając enty wzniosły moment z równie wzniosłą i patetyczną muzyką w tle (albo i na pierwszym planie - strasznie dużo takich głębokich rozkmin, że zbliżenie na czyjąś zszokowaną twarz i kilkanaście sek muzyka 🤣 Ale takie ichne kino pewnie) - tak więc na kanapową drzemkę - polecam! 😁
Moim guilty pleasure jest 19+. 🤣 🤣 🤣 Nie mam w NO Playera, więc teraz jak byłam w domu nadrabiałam wszystko masowo i zaniedbałam inne seriale. I dzisiaj mi kolega przypomniał, że nadal nie oglądnęłam Wikingów, także już się cieszę na coś nowego, co ma dużo sezonów i zajmie mi sporo wieczorów. 😀
Jakby ktos szukal czegos nowego to 13 wrzesnia Netflix wypuścił nowy serial Niewiarygodne. Podobnie jak The act serial jest oparty na faktach, nakręcony na podstawie artykułu, za którego autorzy dostali nagrodę Pulitzera. Historia opowiada o młodej dziewczynie, która została zgwałcona we własnym domu. Ofiara pochodzila z rozbitej rodziny, szczeacia również nie miala trafiajac do rodzin zastępczych. Znęcano sie nad nia psychicznie i fizycznie, karmiono karma dla psów. Wielokrotnie przesłuchiwana dostala latke "atencjuszki" i wmowiono jej, ze caly gwalt wymyslila. Oskarżono o skladanie falszywych zeznan.
Uważam, że warto serial obejrzec, wlasnie lece z 6 odcinkiem (sezon ma 8).
A ja sobie ogladam The I-land. Próbuję ogarnąć o cholerę w tym chodzi na razie ale tak do gotowania obiadu idealnie żeby se gadało w tle. No i piękne widoki 🙂
trusia, The Act jest o matce z zespołem Münchhausena, która z symulowania wielu chorób u swojej córki zrobiła sobie wręcz biznes (jakaś fundacja wybudowała im dom, dostawały spore wsparcie finansowe itp). Jest na faktach, jest też dokument na ich temat - Kochana mamusia nie żyje. Oba na HBO GO.
Moon, wszystkie azjatyckie seriale są takie patetyczne, ja kiedyś lubiłam bardzo te k-dramy, ale teraz juz nie jestem w stanie przebrnąć tych ich szoków, budowania napięcia x odcinków, aby finalnie złapali się za ręce 🤣 A dla mnie chyba każdy serial to guilty pleasure, bo oglądam dla zabicia czasu, a nie jakiejś gónolotnej rozrywki, bo jednak wolę poczytać czy czymś innym się zająć :P Teraz z nudów przypominam sobie Spartacusa i jak kiedyś mi się podobał, tak teraz jak patrzę na grę aktorską niektórych, to lol 😁 The Act dobrze, że w końcu wyszedł, sobie chętnie obejrzę, jak skończę tę moją rzeźnię rzymską.
Zaczęłam wczoraj Wikingów i jedyne co mi przychodzi do głowy - dlaczego dopiero teraz?! Oglądnęłam dopiero dwa odcinki i już przepadlam totalnie. 😍 Trochę jakbym w Wiedźmina grała. 😁