Powiedzcie mi proszę czy ze mną jest coś nie tak, czy serio House of Cards to przereklamowany badziew? Czekałam na moment świątecznej przerwy, kiedy przy dojadaniu domowej roboty tłustego pieroga ( bezglutenowego 😉) będę skupiać się na analizowaniu h'amerykańskich zagrywek politycznych , a zapijając barszczem rozkminiać pokrętne historie rodem z dr House'a? itp. Liczyłam na totalne BUM umysłowe.
Jestem na 1 serii na 4 odcinku i jedyne przemyślenia jakie mam to ... zieeew, NUDA. Wszystko już było. Serial jest tak porywający jak oglądanie jogi w telewizji śniadaniowej. Pytam skąd ten fenomen?
Mnie też House of Cards znudził, obejrzalam może ze 3 odcinki.
brakuje mi seriali typu Broadchurch i The Killing, nie mam co oglądac 🙁 chcę obejrzeć American Crime Story teraz, ale tak to jakoś przeglądam tego Netflixa i nie wiem co obejrzeć...
Edit - postanowiłam, że wróce do gry o Tron 🙂 skończyłam jakos na sezonie 4, chyba obejrze sobie od początku i polece do końca :P
Obejrzałam Sabrinę i łeee. Niby ok, ale jednak liczyłam na coś zupełnie innego. Hildy nie mogę przełknąć, okrutnie mi nie leży ta postać, fabuły praktycznie nie ma, każdy odcinek to jakaś tam historyjka nieznacznie powiązana z poprzednimi. Pełno nieścisłości (to chyba domena "twórców Riverdale"😉. Fajnie można to było rozkręcić, ale jak dla mnie dali ciała.
Polecam polski Rojst, wg mnie świetnie gra Andrzej Seweryn. Ślepnąc od świateł- słaby, nie rozumiem zachwytu nad tym serialem. 1983 - całkiem niezły, jestem mile zaskoczona grą Macieja Musiała.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Black Mirror: Bandersnatch. Świetnie się zabawili z widzem. Nie chcę zdradzać nic, ale odkryłam chyba wszystkie zakończenia 🙂 i nawet wybory przy cofaniu mają inny rezultat niż przy oglądaniu od zera 😉
Facella - też mi sie bardzo podobał najnowszy odcinek, ale czuję, że nie odkryłam wszystkich zakończeń, wiec będę oglądałą jeszcze raz :-) Mam nadzieję, ze będzie więcej! Ile to musi być pracy, żeby poskładać jeden odcinek, a co dopiero wersję interaktywną. Prawie jak projektowanie gry komputerowej.
Czy ktoś oprócz mnie czeka na jutrzejszy premierowy odcinek Chyłki? 👀
Właśnie obejrzałam pierwszy odcinek i jestem mile zaskoczona.
Ślepnąc od świateł- słaby, nie rozumiem zachwytu nad tym serialem.
Mnie strasznie irytował aktor grający głównego bohatera. A raczej facet, grający głównego bohatera. Miałam nadzieję, że jego koszmarna maniera mówienia to odwzorowanie postaci z książki, ale po sprawdzeniu, kim jest, już wiem, że on tak po prostu ma. Strasznie mi to działało na nerwy! Liczyłam, że może książka się jakoś obroni, ale dotrwałam zaledwie do połowy, bo styl pisania autora (zamierzony, czy nie, nie wiem, nie czytałam nic innego tego gościa) jest jeszcze gorszy, niż gość z serialu.
Ja właśnie jestem w połowie "Ślepnąc od świateł" i mi się podoba. Ale czego się spodziewać, skoro moim ulubionym polskim serialem jest stary Pitbull z Dorocińskim 😉 Lubię taką tematykę. Główny aktor może irytować, chociaż mnie w ogóle nie denerwuje. Jest taki betonowy, jak jego bohater. Za to serialowy Dario jest świetny. Ostatnio obejrzeliśmy tez Watahę i chyba bardziej mi się podoba, niż Ślepnąc.
Obejrzałam netflixowe "You" i mimo że jest mocno przewidywalny, momentami oczywisty a momentami w ogóle absurdalny, to oglądało mi się go bardzo dobrze i szybko pochłonęłam całość. Żadne wybitne kino ani żadne odkrywcze zabiegi w scenariuszu, ale jako tło do gotowania czy robienia makijażu jest super 🙂
KonieAMI, oficjalnie podanych przez Black Mirror zakończeń jest 5 🙂
Ale jest 16 sposobów dojścia do tych zakończeń. Jest też jedno ukryte z dodatkową zagadką nie do rozwiązania 😉 tu już musiałam się podeprzeć google, w życiu bym nie wpadła o co chodziło.