Cobrinha Ziemia jest wybrana, utwardzona, do tego stoi na betonowych blokach , tak aby stał stabilnie( tarzający, kopiący , szalejący koń np za innym, nie jest w stanie go drgnąć), w środku oczywiście jest wylewka . Kontenery są w różnej cenie, my chcieliśmy izotermę, aby była już ocieplona , daliśmy 3 tys( to była okazja), plus dźwig, wylewka, przegrody, kraty , drzwi. Wszystkie te "drobiazgi" na pewno ponad tysiąc . Chcieliśmy go , bo tak jak mówię, wcześniej było przetestowane w innym miejscu, stoi już tam 3 lata. Wymiary boksów to 2,90x 4( tej czwórki nie jestem pewna do końca, zmierzę i napiszę) Poza tym w tym roku budujemy murowaną , stajnię angielską, więc zjawię się pewnie także ze zdjęciami 😉
[quote author=zielona_stajnia link=topic=19013.msg2044131#msg2044131 date=1395218510] Być - teoretycznie można siać do końca kwietnia, ale im później tym większe ryzyko zachwaszczenia i wypadnięcia przez suszę jeśli trawa się nie ukorzeni. Czasem sieje się w terminie letnim, ale to bywa ryzykowne, ewentualnie w połowie sierpnia - wszystko zależy od opadów. strzemionko - puścić talerzówkę, bronę i wał, jak ziemia lekka wystarczy tylko ciężka brona lub kultywator i wał. [/quote] To mam plan na przyszły rok, dziękuję.
Pochwalę się więc - z naziemną asekuracją koleżanki zaliczyłam terenowy debiut na moim dzielnym rumaku. Co za emocje... 😜 Niestety po tak długim czasie niejeżdżenia cholernie panikuję przy wszystkich potencjalnych zagrożeniach (które konia nie ruszają) .. no cóż.. może mi kiedyś minie.
Mamy prawie kwiecień, a tu zero problemu z sianem. Jak sobie przypomnę zeszły rok..brrr.. Mam stałego dostawcę pięknego siana, a wyczaiłam na tablicy jakąś okazję cenową niedaleko, więc trzeba sprawdzić. Jeśli będzie ok, to biorę tonę i mam spokój do sianokosów 🤣
U mnie sianko bardzo ładne i pachnące i u wszystkich są spore zapasy więc nie ma zmartwienia, że może zabraknąć. Ale siana już jedzą coraz mniej i mniej bo trawa wybiła już całkiem nowiutka.
Humory wiosenne koniom dopisują, strasznie dużo szaleją, dla C dobrze bo musi zrzucić brzuch, ale B lekko mi zeszła z wagi. Ma dobrą przemianę materii, szkoda, że ja tak nie mam;(
rox gratuluję debiutu i oby jak najwięcej takich wypadów, my ruszamy tyłki w siodle od soboty🙂
mam pytanie do posiadaczy ogrodzeń elektrycznych - czy robicie jakieś przerwy w działaniu elektrolizatora? (tzn. czy np. na godz. dziennie chociaż wylaczacie, czy może chodzić cały czas?)
strzemionko ja ostatnio jak go wyłączyłam 2 tyg temu i zapomniałam podłączyć do teraz, właśnie mi o nim przypomniałaś. No, ale póki cisza nie włączę go.
Zimą na noc jak były w boksach prąd nie chodził na łące, ale często zapominałam go wcisnąć rano. Citri strasznie szanuje taśmy, pojechałyśmy raz do znajomej na teren pod jej dom, dookoła domu ma taśmy, które teraz leżą na ziemi, za chiny mi nie chciała ich przejść.
czy to z drewna czy z cegieł- ceny podobne, zależy jakie masz ceny drewna/cegły etc. Dziewczyny już gdzieś pisały, że tak na prawdę to ceny są "podobne" a niekiedy drewniane droższe, a ich konserwacja później bardziej czasochłonna.
strzemionko, ja bardzo żałowałam decyzji drewnianych przegrodach w boksach i drewnianych drzwiach... Tam, gdzie sie dało z czasem zabezpieczałam wszystko metalowymi profilami.
Z tym że konie nie będą w boksach zamykane, jestem za wolnym wybiegiem :-) boksy będą na terenie ogrodzonym dla koni, więc będą miały dostęp. Planuję jedynie zamykać je w czasie ulew, burz.
Osobną wiatę też planuję.
Edit: czyli ogrodzenie drewniane + pastuch jest najodpowiedniejsze?
mam pytanie do posiadaczy ogrodzeń elektrycznych - czy robicie jakieś przerwy w działaniu elektrolizatora? (tzn. czy np. na godz. dziennie chociaż wylaczacie, czy może chodzić cały czas?)
Jedyna przerwa w działaniu to ta, kiedy prąd wyłączają i trzeba czekać, aż ponownie zostanie sieć włączona. Mimo wszystko zdarzały się sytuacje, że kabel miał przebicie, które potrafiłam przez tydzień szukać, a ogrodzenie nie było podłączone. Spokojniejsza jednak jestem jak wiem, że wszystko działa jak należy.
[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg2050754#msg2050754 date=1395833406] Warto je jednak zaplanować wcześniej Ja ścian nie miałam drewnianych , zatem ich zabezpiecać nie musiałam na szczęście...
Dodam jeszcze, ze drewno jest bardzoej wymagające - wymaga pielęgnacji, której nie wymaga beton. Nie da się go również porządnie odkazić...
[/quote]
sama prawda ale..ja kocham drewno i wszystko mam drewniane i stajnię i stodołe. Boksy w stajni , drzwi do stajni , przegrody wszystko mam w drewnie i nigdy tego nie żałowałam. Drewno co jakiś czas impregnuje i dobrze zaimpregnowane daje się ładnie myć. Konie jakoś nic mi nie wygryzły, nie połamały a drewno daje poczucie ciepła. szczególnie zimą w stajni jest cieplutko , temp nigdy nie spadla poniżej zera (miedzy grubymi dechami mam styropian i folie paraizolacyjną)