Forum konie »

własna przydomowa stajnia

btw - a nie ma u nas wątku o nawożeniu?

ano nima ;-)
ranczolodzierz,  kora szybko zgnije
ale może choć okoruj tą część od dołu gdzie chcesz zakonserwować przed włożeniem do ziemi? Mój mąż mówił że okorowane dłużej stoi dlatego ja korowałam wszystko ale suchego nie cierpię strugać.
A gdzie teraz tak ze 100 słupków 😀
Też wkopała bym bez strugania 😉
my żeśmy okorowali do zera 250 szt 😉 zawziełam się, że będą okorowane, troche nam zostało już zainpregnowanych, czekają na dalszą część, a część najrowniejsza pojdzie pod cavaletti 😉

korowanie jest wstrętne i okropne. ale raczej niezbedne😉
Czyli powinnam teraz wysypac wap-mag? Czy juz do wiosny nie bede mogla wpuscic koni na to pastwisko?
Znalazlam wap-mag za 460zl/tone da sie taniej?

Generalnie chcialabym uniknac zakladania pastwiska od poczatku, 2 lata temu byla wysiewana mieszanka pastwiskowa, bylo intensywnie nawozone, z tym, ze byly tam wtedy wypasane krowy sasiada. Teraz sa tam konie 24/7 a ja dalam ciala i olalam temat, nie nawozilam, nie wykaszalam, nic. Teraz mam efekt w postaci prawie, ze stepu.
Angela i Isabelle właśnie to jest największy ból   😜  korowanie... dlatego muszę się jeszcze zastanowić, czy brać te słupki  🙄 ostatecznie wkopię nieokorowane, albo poszukam czegoś innego. Czasami w skupie złomu można kupić pręty 14, ostatnio były w cenie 1,30 za kg, wychodzi ok. 2-2,30 zł za jeden słupek, to też się opłaca, są nawet specjalne izolatory do takich prętów na allegro.

stillgrey nawet po nawożeniu i dosianiu trawy, gdy później nadal będą tam konie 24/7, to niewiele się zmieni. Chyba, że zrobisz im kwatery, ograniczysz wypas, żeby trawa mogła się odrodzić.
Wszystko zależy ile koni - na jakiej powierzchni.

No i wykaszać koniecznie trzeba. Co mi przypomina o niedojadach na naszym Pierwszym Padoku, po które nikt ze wsi pofatygować się nie chce - a ja ani nie mam czym zapłacić za wykoszenie, ani kosą tych 3 z kawałkiem hektarów sam nie ogarnę... ech!
W zwiazku z tym ze w sobote dostalam mega niespodziankie od mojego ukochanego taty( znadzieja ze tym razem nasz kucol tego nie rozwali  😵 ) podczas mojego szkolenia cala sobote z moimi bracmi (ktorzy mnie zaszkoczyli bo ogolnie raczej sa wrogo nastawieni do moich koni i wszystkiego co jest z nimi zwiazane) robili wersje "mini" w stajni dla kucow  😉 Jestem zadowolona i wdzieczna bo wyglada to solidnie ja mam tylko pomalowac i wymyslic furtki bo narazie tylko tymczasowe 🤣
A na koncu wersja "big" tez tatowego poyslu  🙂
obejrzałam kotki. oczka łzawią, nie bardzo mocno, troszke ropy, ale bardziej łzy, jeden ma spucjnięte i sklejone jedno. ale...wszytkie mają ropne smierdzące gluty żółte.
wiec: przemywanie świetlikiem i antybiotyk (przywiozłam od weta - amoksycyline w proszku). proszek do jedzenia ma być dosypywany, przez 30 dni. podobno jak damy krócej (nawet jak objawy ustąpią), to moze wrócić 🙁

gunia92, ma ta stajenka jakieś okna?
horse_art trzymam kciuki by było dobrze...

Mam książkę o nawożeniu pastwisk...tzn ta książka jest nie tylko o Tym ale jest poświęcony rozdział temu. Dziś tata zadzwonił że załatwił od sąsiada nową łąkę, na którą jest widok z mojego salonu. Ale ogrodzimy ją dopiero na wiosnę.
Ja chciałam przedstawić Cariotkowe krowy...teraz jest krowa (Muu) i dwa cielątka Ruda i Kara.
Rudą ostatnio uczyłam że nie wolno kopać do ludzi. Bardzo się przywiązałam do Nich, chociaż nie moje.
jkobus jaki koszt wyydowania ?🙂
jkobus jaki koszt wyydowania ?🙂


Że co proszę..? Chodziło o "wybudowania"?

Nie wiem. Większość zrobiłem sam (krycie dachu papą, deskowanie ścian) - szkielet, tj. same słupy i dach postawił nasz sołtys, ale to było "w pakiecie" z całą masą innych rzeczy - zajęło mu to dwa dni. Większość belek to jeszcze przedwojenne słupy energetyczne, z rozebranej linii zasilającej w latach 20-tych budowę Gdyni - dokupiłem raptem jedną belkę 14 x 14 (kosztowała... 14 złotych za mb) i 12 półbalików na dach - deski do deskowania były "odpadowe" po 200 zł za m3, wyszło bodaj 2 czy 3 metry... Nie sądzę, abym na wiatę wydał więcej niż 2, może 2,5 tysiąca - to i tak więcej, niż kosztowała nasza chatka... Ale też: wątpliwym jest, aby ktoś inny zdołał to powtórzyć!
mam pytanie: czy wystarczy lekkie przejechanie bronami łąki z mocno zbitą/ujeżdżoną ziemią ❓ Mój chłopak jeździ często po pastwiskach koparką i ziemia zrobiła się twarda 😤. Szkoda orać, bo piękna koniczyna i trawa tam rośnie....
No i jak jest z wapnowaniem- czy do wiosny nie mogę koni na taką łąkę puścić ❓ Mam inwazję jaskra a łąka nadal spasana i pewnie jeszcze kilka tygodni potrwa wyjadanie 🙁
z góry dziękuję za poświęcony czas :kwiatek:
kasik teraz proponuję wapnować i zamknąć pastwiska na zimę (aby trawa "odpoczęła"😉, wczesną wiosną warto przecjechać lekką broną tylko po to aby rozwlec kretowiska i ew odchody (jeśli nie sprzątasz) , napowietrzyć glebę i trochę wymieszać nawozy (o ile będziesz stosowała wiosenne nawożenie)... teraz bym nie bronowała, bo zimowa susza i mrozy spowodują erozję gleby :-/
horse_art niestety nie stajnie sa dwie jedna zrobiona z garazu.Maja drzwi typowo garazowe z szybami og gory ktore wpuszczaja mnostwo swiatla do tego maja dziury w suficie (mialy sluzyc do zrzucania siana ze strychu) ale sluza do wentylacji stajni i spisuja sie super aczkolwiek ma plany zeby wybic sciane miedzy dwiema stajniami albo przynajmniej jakies przejscie i wybic przynajmniej 2 okna ale niestety jestm z tym wszystkim sama tata tylo 1weekend na 3 tygodnie w domu a inni do pomocy sie nie garna  😵
gunia92 te gniazdka w ścianie są niebezpiecznie nisko  😲 , kucyk może się do nich dostać np. w celu sprawdzenia czy są jadalne  ❗ W stajniach wszelkie włączniki czy gniazdka są montowane głęboko w ścianie, nie mogą wystawać, a tym bardziej znajdować się wewnątrz boksu.

Poza tym stajnia wygląda całkiem nieźle. Nie wiem jakie są wymiary tych boksów? Myśle, że gdy dorobisz poidła i okna, to już będzie całkiem luksus  😉 .
_Gaga wielkie dzięki. Muszę w takim razie zmienić zimowe plany i ulokować konie gdzie indziej.... Co do odchodów- część pastwisk sprzątam (te blisko domu i blisko "cywili"😉. Tam gdzie jaskier zostawiam, nie mam siły sprzątać 😕
[quote author=Kinia16322 link=topic=19013.msg1561816#msg1561816 date=1350946645]
jkobus jaki koszt wyydowania ?🙂


Że co proszę..? Chodziło o "wybudowania"?

Nie wiem. Większość zrobiłem sam (krycie dachu papą, deskowanie ścian) - szkielet, tj. same słupy i dach postawił nasz sołtys, ale to było "w pakiecie" z całą masą innych rzeczy - zajęło mu to dwa dni. Większość belek to jeszcze przedwojenne słupy energetyczne, z rozebranej linii zasilającej w latach 20-tych budowę Gdyni - dokupiłem raptem jedną belkę 14 x 14 (kosztowała... 14 złotych za mb) i 12 półbalików na dach - deski do deskowania były "odpadowe" po 200 zł za m3, wyszło bodaj 2 czy 3 metry... Nie sądzę, abym na wiatę wydał więcej niż 2, może 2,5 tysiąca - to i tak więcej, niż kosztowała nasza chatka... Ale też: wątpliwym jest, aby ktoś inny zdołał to powtórzyć!
[/quote]

Glupia literowka..

Hm, w tej cenie sie zapewne nie zmieszcze, ale mysle ze 5tys spokojnie starczy na wiate 6 x 4 starczy 🙂
Cariotka,  jak oduczałaś krowy kopania ? 🙂 tłumaczyłaś czy kontr kopałaś? no i dlaczego one kopią ludzi? tak same z siebie atakują czy tylko jak cos od nich chcesz?


gunia92, - jak zrobisz choc przejście będzie ci duzo wygodniej - no i lepiej socjalnie dla koni  - towarzystwo choć słyszane, większy obieg powietrza ..... tylko sprawdz, poradz się arhitekta, żebyś konstrukcji nośnej nie zaburzyła🙂

a okna, choć male by sie przydały - swiatlo dzienne, wymiana powietrza, wygladanie na zewnątrz (jeśli się takie da i jesli stoja w stajni w dzień)...ale wiadomo - nie można mieć wszystkiego (przynajmniej odrazu 😉 )
no i masz doskonale wyjscie - nie zamykac (przynajmniej na dzień) tych drzwi garażowych poprostu ! beda jak angielskie we wnetrzu wiaty 🙂
Witam, mam prozaiczne pytanie,co robić z miejscami gdzie konie się załatwią i wiadomo że nawet po sprzątnięciu tam już trawy nie będą jeść,może czymś posypać? Moje cwaniary mają takie dwa toi-toie i samo sprzątanie i przysypywanie ziemią nie daje efektu. W tych miejscach dałam na luz ale pojedyncze placki sprzątam i ziemią próbowałam zasypywać nic z tego tam i dookoła trawa dla nich nie zjadliwa. Pozdrawiam.
ciekawe. niezauważyłam czegoś takiego nigdy. pasa się normalnie, wszedzie tak samo trawa wyjedzona.
wyzeranie bardziej polega na tym ze sa rózne gatunki(?), jak wyżrą na 1 kawałku, ida na inny , jak odrośnie - wracają....i tak maja kilka obszarów na pastwisku i krążą (pastwisko nie dzielone).
a toalety dobra rzecz - kupy w 1 miejscu zamiast wszędzie.


z ciekawych rzeczy - o właśnie -może stosujecie ❓
u znajomej (w DE)  widziałam toalety dla koni - na piaszczystym wybiegu (taki kawałek kolo stajni/zimowy) zamontowane są "toalety". to takie ramki z desek w środku nałożona słoma. no i konie - szczególnie wałachy podobno, tylko tam sikają (kupy też, ale moze sę kupa gdzie indziej zdarzyć też pewnie, pewnie na kupe mają inne miejsce albo odrazu sa sprzątane).
te ramki ...no jak piskownica - mają ok 2x1 m, moze troszke więcej...i naprawde konie tam chodza sikać! no  nie wierzyłam, ale faktycznie zasikane i kup troche...
wytłumaczyła, że działa to dlatego, że konie nie lubia sikać na twarde, bo strumień odbija się od twardego podłoża i chlapie po nogach... a one nie lubią tego, sikają sięc na słome/siano gdzie takiego efekty nie ma.
nie mam pojęcia czy im jakoś pokazywała czy nie jak z tego korzystać...ale korzystają...

w boksie ok - mój też w jedno miejsce i siku i kupe robil, teraz w wolnowybiegowości też widze ze wc na kupy mają (ale zima jak stoja w wiacie to i w niej robią...pewnie im sie wychodzić nie chce).... no ale tak same z siebie...nie wydzielone ;/
horse_art, coś w tym może być - moje wałachy najczęściej sikały w siano, które zostało z karmienia. W trawę też, miękkie. 😉 jak trawy nie było, to wyraźnie wybierały na sikanie właśnie te resztki z siana.
Jeden wałach chodził i kupy robić do miękkiego - dokładniej, do wiaty 😉 Drugi zadowala się fragmentem za wiatą, w inne miejsca nie robi. Kobyła natomiast kupy robi gdzie popadnie, sika też gdzie popadnie (choć chyba woli w boksie).

a zastanawiałam się ostatnio co by tu zrobić, żeby kobyła z wałachem zaczęły robić w jednym miejscu....  👀
Stajnie mam 10 lat ,boksy przerabiane kilkanascie razy o oknie i przejsciu mysle juz dlugi czas ale niestety sama tego nie zrobie a pomocy meskich rak brak.Orientowalam sie juz gdzie mozna to okno i przejscie zrobic i teraz bede tylko gadac i gadac i gadac  zeby na wiosne wkoncu to wykonac 😉
Konie w stajni tylko nocuja od 6 rano do 21 na dworze a stajnia tak jak na zdjeciu otwarta caly dzien i tak wlasnie jak mowisz wyglada jak wersja z angelskimi boksami narazie tak sobie radze ale myslalam wogole zeby wymienic dzwi powiekszyc boksy i zrobic typowe angielskie boksy  🤣 narazie ciesze sie z tego co mam i ciaglke mam parcie na zmienianie i ulepszanie 😜
A te gniastka niestety tak zrobione bo jak mowilam to byl garaz ,kuce tego nie dotykaja ale dla swojego spokojnego sumienia wylaczam na noc i kiedy tego swiatla nie uzywam korki w czesci stajni 😉
To nie kwestia gatunku trawy, to im śmierdzi i tyle,może czymś zlać spryskać? przy deficycie trawy po letnich upałach szkoda każdej kępki.
U mnie niestety tam gdzie nawalą na trawę, to już w koło tego nie wyjedzą, omijają z  daleka  😵
Ja po prostu na jesieni lub wczesną wiosną proszę brata żeby mi to rozbronował zanim młoda trawa urośnie, oczywiście tam gdzie da radę wjechac, bo góry mamy ogromne i czasem jest ciężko wszędzie wjechać.
Pastwisk niestety nie sprzątam z kup bo 5 hektarów po takich górach to  🙇 
Sankaritarina,  może spróbuj takie toalety? na sikanie z piaczhem, al na kupy jakies 1 miejsce i tam je wysypuj? moze sie zorientuja i zaczną ? (w boksach to działa (no może nei na wszystkie)- jak się co kupe podrzuca w 1 kąt to się uczą i w ten kąt załatwiają)

gunia - jak otwarte cale dzien to super, okna tylko bajer dodatkowy (no chyba ze smiesdzi w tych boksach, zaduch jest?) ale całkiem drzwi bym nie likwidowała - jednak fajnie mieś możliwość zakmknąć zimą jak śniegiem zawiewa.... 🙂
[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg1561855#msg1561855 date=1350973189]
kasik teraz proponuję wapnować i zamknąć pastwiska na zimę (aby trawa "odpoczęła"😉, wczesną wiosną warto przecjechać lekką broną tylko po to aby rozwlec kretowiska i ew odchody (jeśli nie sprzątasz) , napowietrzyć glebę i trochę wymieszać nawozy (o ile będziesz stosowała wiosenne nawożenie)... teraz bym nie bronowała, bo zimowa susza i mrozy spowodują erozję gleby :-/
[/quote]
A kiedy najlepiej zwalczać wszelkiego rodzaju chwasty? mam łąkę na której jest sporo paproci i nie wiem jak się za to najlepiej zabrać i kiedy...
horse_art Mam kaszlaka z wiazku z tym stajnia sprzatana codziennie do czysta i wietrzona no i wentylacja u gory tak wiec nie ma czym smierdziec i jak byc zaduch 😉 mysle ze jak bym nie sprzatala tak dokladnie(mam na tym punkcie shize  :zemdlal🙂 to by byl problem z swierzascia tego powietzra w stajnia a tak to jest naprawde ok a koszt zrobienia takich 4 no moze nie za bardzo pieknych boksow(ale wazne ze bezpiecznych ) nie przekroczyl kosztu 700zł a kupywalam wszystkie materiay 😉
Ech  mój mały czarny Impuls vel Stefan kończy 30 października 18 m-c i jakoś tak mnie to smuci bo ten  czas szybko poleciał,  niedawno był takim maluszkiem



A taraz to juz taki spory kawał konia

no i troszkę z lamy też coś ma  😵
ale sie z niego konisko zrobilo, rosnie chlopak rosnie 😀
🏇

😜
zobaczcie jakie fajne:

http://www.ebay.co.uk/sch/Equestrian-/3153/i.html?LH_BIN=1&_from=R40&_nkw=mobile+stables
A kiedy najlepiej zwalczać wszelkiego rodzaju chwasty? mam łąkę na której jest sporo paproci i nie wiem jak się za to najlepiej zabrać i kiedy...

Teraz, pod warunkiem zamlniecia dostępu dla koni i braku deszczu
Lub późną wiosną - z zachowaniem powyższych warunków
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się