Forum konie »

Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

halo, jeno tu nie rozchodzi się o metody treningowe, tylko o zasadność pokazywania takiego filmu w ogłoszeniu (sic!) które z zasady ma przyciągnąć i zachęcić - mówta co chceta, ale mnie ono odstraszyło konkretnie.
U mnie taki filmik wylądowałby w koszu po pierwszym odtworzeniu.
ale nieee nie zamowie kogos do nakrecenia filmu bo mi szkoda grosza i wole zaprzepascic szanse na sprzedanie konia wrzucajac jakies homo-niewiadomo
Ja też bym wolała pokazać konia na samych zdjęciach, niż pokazać takie nagranie 🙁
Zamawiać kogoś do kręcenia, pff.... ja z przyjemności chętnie bym pokręciła i po montowała taki filmik.
Ale serio, będąc osobą, która przymierza się do kupna konia, to włosy mi tak stanęły na głowie, że wszy pouciekły..  😜
no dobra akurat mam tylko doświadczenia z wynajmowaniem, ale powiem wam że ludzie nawet wynajmując kogoś do kręcenia potrafią zrobić wszystko żeby film był beznadziejny...
Witam.

Zaciekawiły mnie opinie na mój temat od osób, które kompletnie nie znają mnie, ani
osób które ze mną jakikolwiek kontakt miały.

Mało interesują mnie tego typu opinie, ale dla świętego spokoju, żeby rozwiać
wątpliwości :
1. Załączam jedno z niewielu zdjęć jakie posiadam z zawodów, zdjęcie to można odnaleźć
na http://kawaleriahubal.pl/galeria/  przeczytać sobie opis, poszukać adnotacji odnośnie
zawodnika, a także można zwrócić uwagę od jakiego czasu tego typu skoki nie są mi obce.

2. Co do kwestii kursu, jest on organizowany w stadninie, gdzie obecnie pracuję, a która posiada
największe w Europie stado dzikich wolno żyjących ogierów. Myślę, że sami doskonale powinniście
wiedzieć, że ośrodek tego typu nie pozwala sobie na zszarganie imienia zatrudniając osoby
niekompetentne.

To tyle, jeżeli chodzi o powyższy temat.


Startowałaś do klasy N ? Ale u Was na osiedlu czy u sąsiadów? To jest niesamowicie przezabawne... A możemy poprosić filmik jak jeździsz?


[quote author=telara link=topic=190.msg2476931#msg2476931 date=1452170454]
Witam.

Zaciekawiły mnie opinie na mój temat od osób, które kompletnie nie znają mnie, ani
osób które ze mną jakikolwiek kontakt miały.

Mało interesują mnie tego typu opinie, ale dla świętego spokoju, żeby rozwiać
wątpliwości :
1. Załączam jedno z niewielu zdjęć jakie posiadam z zawodów, zdjęcie to można odnaleźć
na http://kawaleriahubal.pl/galeria/  przeczytać sobie opis, poszukać adnotacji odnośnie
zawodnika, a także można zwrócić uwagę od jakiego czasu tego typu skoki nie są mi obce.

2. Co do kwestii kursu, jest on organizowany w stadninie, gdzie obecnie pracuję, a która posiada
największe w Europie stado dzikich wolno żyjących ogierów. Myślę, że sami doskonale powinniście
wiedzieć, że ośrodek tego typu nie pozwala sobie na zszarganie imienia zatrudniając osoby
niekompetentne.

To tyle, jeżeli chodzi o powyższy temat.


Startowałaś do klasy N ? Ale u Was na osiedlu czy u sąsiadów? To jest niesamowicie przezabawne... A możemy poprosić filmik jak jeździsz?
[/quote]

Ja przepraszam, nie chcę być złośliwa, ale z każdym zdjęciem wybucham śmiechem coraz bardziej.
Teraz już na pewno nikt nie wątpi w Twoje kompetencje.

PS: Nie to, że chcę wbić gwóźdź do trumny, ale większość moich rekreacyjnych dzieci raczkujących w skokach pracuje nad kontaktem podczas skoku. Może chcesz z nimi trening? Pewnie się zgodzą za czekoladę.
Ooops... podwójny post, przepraszam.
na pelhamie jeździ, to umiejętności muszą być 😉
na pelhamie jeździ, to umiejętności muszą być 😉

tyle tych sznurków, można się pogubić 😉
hola hola któraś z was ma prawie 3 tysiące lajków że śmie tak pisać? https://www.facebook.com/BoKonieToCzescDuszy na retrospekcji pewnie też nigdy nie byłyście  🥂


edit: już wiem po prostu zazdrościcie bo tez chciałybyście pracować w wyższa szkoła opie**alania się
O i znalazłam LL w 2014 ? https://www.facebook.com/olga.garczarek.18/videos/vb.100002015400557/614110048666170/?type=3&theater
no ale pewnie przez 3 lata coś się poprawiło
Hahaha niezłą polewkę złapałam z tego ogłoszenia  😜
Zazdrość mnie zżera, bo też bym chciała mieć taką bujną wyobraźnię  🏇
seczuanowa, - "lubię to" 😉 Tekst o treningu za czekolade zrobił mi dzień 😁
Brak kontaktu brakiem kontaktu, ale to profi ułożenie strzemienia prawie pod piętą (pewnie obcas przeszkadzał), to jest hit - 2 przedostatnie zdjęcia na gniadym w ogłoszeniu. O takich rzeczach się mówi gdzieś na... pierwszej jeździe?
drabcio, - no i odkryłaś, że nas po prostu zazdrość zjada! 🤬 I cała misterna tajemnica poszła się kochać...
Ej. To jak robię siku u konia w boksie, to przesyłam mu energię?  🤔  😜
Hahaha niezłą polewkę złapałam z tego ogłoszenia  😜
Zazdrość mnie zżera, bo też bym chciała mieć taką bujną wyobraźnię  🏇


Najgorsze jest to, że pomimo, że wyrosłam z hejtowania na forach, takie ogłoszenia mi niszczą konstrukcję i zabijają starannie wyhodowany takt i uprzejmość.
A najbardziej denerwuje mnie to, że człowiek stoi na tym placu latami, w kurzu i zimnie, szkoli się, obserwuje, popełnia błędy, przyjmuje na klatę lawiny krytyki ale ciągle uczy się, a ktoś po prostu pewnego dnia wstaje z łóżka i postanawia, że od dziś jest wybitnym trenerem. Badum tss.
Ej. To jak robię siku u konia w boksie, to przesyłam mu energię?   🤔  😜


zależy jak energicznie to robisz
[quote author=tajnaa link=topic=190.msg2477293#msg2477293 date=1452207822]
Ej. To jak robię siku u konia w boksie, to przesyłam mu energię?   🤔  😜


zależy jak energicznie to robisz
[/quote]

i z jakim rozbryzgiem  😁 
hola hola któraś z was ma prawie 3 tysiące lajków że śmie tak pisać? https://www.facebook.com/BoKonieToCzescDuszy na retrospekcji pewnie też nigdy nie byłyście  🥂


edit: już wiem po prostu zazdrościcie bo tez chciałybyście pracować w wyższa szkoła opie**alania się


ja mam ponad 6tys na starym fanpejdżu o konisiach (...chociaz nadal nie wiem jak to sie stało :hihi🙂! moge już zostać trenerką? 😜
Co do tamtego filmu to jasne, że film antyreklama. A wystarczyło uciąć tak, żeby był sam "korytarz".
Dajcie już spokój, nie kopie się leżącego. Dziewczyna pewnie nawet nie miała okazji obejrzeć profesjonalnego treningu a na tle rekreacji łatwo wypaść na profesjonalistę i sportowca. Oby miała nauczkę i porządnie wzięła się za swój warsztat.



😲 Ooo rany  🤔 a z resztą zgadzam sie z tym co napisała kajpo dajmy spokój i że na tle rekreacji to może sie dziewczynie to i owo wydawac chociaz dorosła jest już przecież  🙄 więc... życze dziewczynie żeby może poszła po rozum do głowy i chociaż spróbowała sie dowiedziec o co ten "szum" tutaj i żeby się nie obrażała.

Pytanie tylko mam do pani "trener" na jaką nogę anglezujemy w kłusie ?
kajpo, - tylko po co kłamie w takim razie? Przecież burza rozpętała się głównie przez to, że ściemnia - lub brakuje jej jakiejkolwiek samokrytyki i pojęcia, a nie przez samo to, że brak jej umiejętności. Wrzucanie zdjęć i filmów, na których laik wyłapie błędy też nie pomaga.
Jest dorosła, ma internet, to może by sobie obejrzała choć relacje z większych zawodów, żeby wiedzieć jak to ma wyglądać i choć ochraniacze koniu pozakładała skacząc "potęge".
Pewnie ogłoszenie zostałoby bardziej olane, gdyby nie te rzekome starty do N...
A ktora z nas nie miala etapu kiedy mialo sie syndrom mistrza swiata?  Ja mialam. Uczylam ludzi, zajezdzalam konie i wydawalo mi sie ze jestem super dobra. A w efekcie teraz mi wstyd jak patrze na filmy z jazd czy zdjecia. Dopiero teraz czuje ze jezdze jakos... aczkolwiek jeszcze nie jakos tak dobrze zeby miec ochote na prowadzenie treningow. Ale potrzebowalam zderzenia ze sciana. Kogos kto uswiadomi mi , ze tak super nie jest. Bo na moim koniu profesorze moglam robic wszystko, a na mlodych okazalo sie ze na poczatku nie bylam w stanie wyjechac naroznika. Ze o poprawnej wolcie nie wspomne.
Ja kolezanki od treningow nie potepiam, ale licze na to ze wlasnie teraz nastapi w jej zyciu etap, kiedy po zderzeniu ze sciana zacznie nad soba pracowac i uswiadomi sobie ze im wiecej wiemy o koniach, im wiecej jezdzimy, tym wiecej mamy pokory i uswiadamiamy sobie ze umiemy malo.
[quote author=drabcio link=topic=190.msg2477280#msg2477280 date=1452206728]
hola hola któraś z was ma prawie 3 tysiące lajków że śmie tak pisać? https://www.facebook.com/BoKonieToCzescDuszy na retrospekcji pewnie też nigdy nie byłyście  🥂


edit: już wiem po prostu zazdrościcie bo tez chciałybyście pracować w wyższa szkoła opie**alania się


ja mam ponad 6tys na starym fanpejdżu o konisiach (...chociaz nadal nie wiem jak to sie stało :hihi🙂! moge już zostać trenerką? 😜
[/quote]
oddam ci mojego różowego jednorożca w trening, tylko poczekaj, niech zejdzie z pastwiska  🤣
KaNie ŚWIĘTE SŁOWA, z którymi zgadzam się w 100%.
Kajpo Masz rację, nie kopmy po co? Rynek sam zweryfikuje umiejętności czy też ich brak. Nic tak nie uczy pokory jak brak roboty i związany z nim czas na refleksje.
Rynek sam zweryfikuje umiejętności czy też ich brak.


No niestety nie do końca. Rynek partaczy jest bardzo duży i ma popyt cały czas :/ naturalsi, pseudotrenerzy... wystarczy mieć gadane i laika po drugiej stronie.
A ktora z nas nie miala etapu kiedy mialo sie syndrom mistrza swiata?  Ja mialam. Uczylam ludzi, zajezdzalam konie i wydawalo mi sie ze jestem super dobra. A w efekcie teraz mi wstyd jak patrze na filmy z jazd czy zdjecia. Dopiero teraz czuje ze jezdze jakos... aczkolwiek jeszcze nie jakos tak dobrze zeby miec ochote na prowadzenie treningow. Ale potrzebowalam zderzenia ze sciana.
Ja też miałam 15 lat temu syndrom mistrza, jeżdżenie bez kasku, bo przecież jestem instruktorem... No ale chociaż byłam tym instruktorem RR jak zaczęłam się ze świadczeniem jakichkolwiek usług ogłaszać.
A i tak nie miałam aż takiego tupetu, żeby nazywać się trenerem i KŁAMAĆ, że startowałam w licznych zawodach ujeżdżeniowych i skokowych do N włącznie.
Tu nie chodzi o kopanie leżącego czy hejtowanie, a o uświadomienie dziewczyny, że nie warto kłamać, bo światek jeździecki jest mały, wszystko można sprawdzić i wszyscy się znają.

Ja kolezanki od treningow nie potepiam, ale licze na to ze wlasnie teraz nastapi w jej zyciu etap, kiedy po zderzeniu ze sciana zacznie nad soba pracowac i uswiadomi sobie ze im wiecej wiemy o koniach, im wiecej jezdzimy, tym wiecej mamy pokory i uswiadamiamy sobie ze umiemy malo.
Ja też tego jej życzę.

Jeszcze dopiszę:

Pozdrawiam, wnioskujcie dalej i zapraszam do obcowania z końmi żyjącymi w naturze do
Agroturystyki Ul.

Widzisz, ja sobie zdaję sprawę, że dla Ciebie hasło "Największe dzikie stado koni w Europie" brzmi dumnie.
Ale co z tego, że "największe"? Ilość nie przekłada się na jakość, po pierwsze. A po drugie, to miejsce nie ma nic wspólnego z klasycznym jeździectwem.
Wiemy, znamy.
Sama nazwa wskazuje, że to agroturystyka, a nie ośrodek jeździecki.
Powiem Ci komplement. :kwiatek: Patrząc po Twoich zdjęciach i filmach, prawdopodobnie masz większe (klasyczne) umiejętności jeździeckie od Szanownego Pana Makacewicza, z którym Ul współpracuje.
Jestem pewna, że po krótkiej korekcie Twojego dosiadu spokojnie zdałabyś brązową odznakę, a po dalszych kilku tygodniach-miesiącach pracy z dobrym instruktorem - srebrną.
Ale, będąc tam, NICZEGO się pod względem jeździeckim nie nauczysz. O "naturalu" i o wciskaniu kitu laikom, może. Ale jeździecko nie dość, że się zatrzymasz w miejscu, to jeszcze pogorszysz.
No chyba, że się kompletnie na "natural" przerzucasz. To oczywiście Twoja sprawa, ale nie polecam.
Większe szanse na zostanie jakimkolwiek trenerem miałabyś, jak byś dalej pracowała jako pomoc wakacyjna (a nie żadna "trenerka" jak twierdzisz przez telefon 😉) w tym KJ Kasztan, gdzie chociaż mogłaś niegdyś popatrzeć na dobrych jeźdźców, typu Magda i Karida. (Wszystko wiem z fb, Magdę znam).
W Ulu żadnego dobrego jeźdźca nigdy nie zobaczysz, nie mówiąc o możliwości jazdy pod okiem dobrego trenera. Pójść dalej w kierunku rozwijania się jeździecko możesz tylko albo zmieniając miejsce pracy, albo jeżdżąc pod okiem kogoś, kto ma pojęcie, prywatnie.
Pewnie mnie nienawidzisz za to wszystko co napisałam.
Ale nie uwierzysz, życzę Ci jak najlepiej.  :kwiatek:


Ej. To jak robię siku u konia w boksie, to przesyłam mu energię?   🤔  😜
To nie boks, ino roundpen z mega wysokimi ścianami, służący do terroryzowania dzikich/pół dzikich koni, tak aż się poddadzą.
Fajnie w sumie te konie tam mają, dopóki nie przychodzi sezon i dopóki nie trafiają do roundpenu.
Po co konia normalnie, bezstresowo oswoić i zajeździć?!  🤔wirek:
Lepiej (pewnie, bo taniej) spacyfikować go w jeden dzień. To takie naturalne!!!  💃
A jaki show dla laików oszołomy typu JNBT mogą przy tym robić!  😍
"Konie żyjące W NATURZE".  :wysmiewacz22: No super, ale weźmy pod uwagę, jak brutalnie są z tej natury wyrywane w sezonie. Nie mówię, że wszystkie, część z nich jest oswojona, zajeżdżona i raczona klepaniem dupami o źle dopasowane siodło, co sezon. Ale wiele z nich, tych kompletnie nieoswojonych, w sezonie czeka terror.

(Olga, błagam Cię, jeśli lubisz konie, to nie idź w tym kierunku.  🙇 )
telara ja wiem gdzie sie sprawdzisz! u IRY !!!! szukaj jej ogloszeń, myślę, ze nawet sie zaprzyjaznicie! 😉
Nie, no bez przesady. Ul jakieś tam grosze płaci, czy jeść da, a Indi nie. Ona już raczej w psychiatryku wylądowała. Swoją drogą, szkoda mi tej kobiety.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się