celsijs, nie ma problemu! ja mowie powaznie! przeciez ja bym miala humor dobry od razu, jakbym szla co rano go nakarmic i go widziala! 😀 to sie jak konia traktuje nie? w sensie karmi i cala reszta?
celsijs, nie ma problemu! ja mowie powaznie! przeciez ja bym miala humor dobry od razu, jakbym szla co rano go nakarmic i go widziala! 😀 to sie jak konia traktuje nie? w sensie karmi i cala reszta?
pracowałam w stajni gdzie były dwa osły, ale te szare, nie tak piekne. bardzo wytrzymale zwierzaczki, do bryczki parka super sie nadaje.
tamte nie pracowaly, wiec tylko sianko, bezowsowo karmione, ale jak sie syrena właczyła to masakra "iooooooooo iiiooooooooo iiiiiiiiiiiiiiioooooooooo" nijak do rżenia sie to nie ma😀
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kusak_cezarek a może chodziło o takiego kusaka? Tylko nie wiem, jak taki mały robaczek uciągnie sanie, ale kto wie, teraz tyle tych modyfikacji genetycznych i tak dalej. 😀
dobra, czy ogloszenie widac pisane mlodą ręką, ale jednak dosc spójne, obszerne, opisujace dobrze konia to taka nietypowa i zadziwiajaca rzecz?
tak sie zastanawiam skad trzy podejscia? przeciez to kartka a4 dosc latwego do zrozumienia i ogarnięcia tekstu. nie ma wiekszych problemów ze zrozumieniem, jest w miarę poukladany, oczywiscie widac ze pisany mloda łapką, ale jak na dzieciaka? uwazam ze duzo lepiej niz wiele "typowych" ogłoszen.
myslalam ze bedzie bóg wie jak zawikłane i lakoniczne, a tu zdziwienie, normalne ogloszenie, tylko dokladniejsze i dluzsze. nic okropnie zadziwiajacego.
Dziewczyna ma 18 lat, a pisanie w ogłoszeniu o sprawach rodzinnych nie wydaje mi się na miejscu. Poza tym to co tam napisała w 90% mija się z prawdą. Może inaczej też na to patrzę bo znam tą stajnię...