Znam przypadek który był „diagnozowany” a potem leczony przez prawie dwa lata. Specjalne kucie, suple cuda na kiju. Po czym został wezwany inny ortopeda i przy wejściu do boksu konia od razu pokazał problem który również był na zdjęciach zrobionych przez poprzedniego weta… koń finalnie został uśpiony bo nie było szans na życie bez bólu.
emptyline, ale jak to? Pożyczkę trzeba bedzie przecież oddać, to już lepiej jak z cudzych pójdzie 🤡
I wszystkiemu winna weterynarz oszukistka, biedni wlasciele za późno się dowiedzieli, a potem przez pół roku czekali chyba aż samo zniknie..
emptyline, też tego nie rozumiem, dlatego nigdy nie udostępniam i nie wspieram zbiórek.
Takie pożyczki dostaje się od ręki, szybciej niż zajmuje opisanie łzawej historyjki na zrzutce 😉
Ale tak, no trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje zwierzę i taką pożyczkę spłacić.
Bo inni robią to czemu nie 🤷 mnóstwo jest kuriozalnych zbiórek, na byle co, kultura "dej" a ktoś kto faktycznie pomocy potrzebuje jej nie dostanie dzieki takim akcjom. Kreatywność nie zna granic. Zwłaszcza z takimi unioslymi tekstami ze trzeba zrobić wszystko zeby pomóc (??? no to hop hop hop po pożyczkę czy do znajomych/rodziny czy do banku) to trzeba mieć niezły tupet.
Też mnie to rozbraja. Jeśli ktoś kupuje i utrzymuje przez 2,5 roku kulawego (!!!!) konia, to ja nie wiem jak komentować zbiórkę na 8 000. Nie rozumiem też jak to możliwe, że weterynarze przez te 2,5 roku nie widzieli potrzeby zrobić RTG tej nogi, jeśli kulawizny się powtarzały. To mógł być chip, trzeszczki... milion różnych rzeczy, które, żeby je zdiagnozować, wymagają RTG.
Z drugiej strony: kiedyś na temat mojego konia wypowiadał się wiejski weterynarz od krów. Nie pytałam go o zdanie, sam poczuł potrzebę podzielić się swoją mądrością. Zaproponował mi zakup po okazyjnej cenie leków na serce dla mojego konia, bo miał spuchniętą nogę. Ponieważ, że koń miał 22 lata światły wet widząc konia tylko w boksie, bez osłuchiwania, zdiagnozował chore serce. Koń miał zerwane ścięgno, był zdiagnozowany przez ortopedę, grzecznie więc wykręciłam się, że jeszcze to przemyślę. Ale jeśli Ci od zbiórki trafili na takich samych "specjalistów" z stetoskopem, rtg i usg w oczach, to w sumie się nie dziwię, że właściwa diagnoza została postawiona tak późno.
Ja po przeprowadzce do innego województwa, nie znając za bardzo okolicznych wetów, zapytałam w stajni o jakiegoś weta do opuchniętej nogi, bez kulawizny. Było rtg, było „wszystko ok, rtg czyste, musiał przeciążyć nogę, obserwować”. Potem kolejny wet i to samo. Opuchlizna nie schodziła, drążyłam dalej. Kolejny wet „no tu złamanie, chip się zrobił, trzeba operować”. Poprosiłam o spojrzenie na poprzednie zdjęcia i było to widać już wtedy. Na zdjęciach sprzed opuchlizny chipa nie było, więc to wyraźnie po urazie. Pierwsze objawy w październiku, diagnoza w kwietniu, operacja w maju… więc da się badając konia trafiać na idiotów, mimo szczerych chęci pomocy koniowi..
Pati2012, moze się od 2 lat sądzą z wetem, ktory robil pierwsze rtg. Dziwię sie ze nie dostali kasy z OC tego lekarza, tam była duża cysta a jest krater. U 2.5 latka cysta juz sie raczej sama nie zaleje, wiec nie rozumiem jakim cudem nie byla opisana.
blucha, tak by to brzmiało, gdyby nie fakt że jedyne rtg było robione przez pierwszego weta… emptyline, też mnie to zastanawia. Nie mieć teraz nawet rozumiem, ale jako właściciel powinieneś mieć skąd wyciągnąć te pieniądze, od kogo pożyczyć…
azzawa, no tak, głupia jestem hahahah 😀😉 infantil, ja tylko czasem wspieram, no ale tutaj to już serio bez przesady. 😅 Fokusowa, no właśnie, a mogłaś zrobić zbiórkę 😅 Nevermind, dokładnie...
Nie wiem, może się czepiam, ale mam nadzieję, że te siodła nie były już od dawna użytkowane do jazdy...
Ogłoszenie opisane: LIKWIDACJA REKREACJI- CZYSZCZENIE SIODLARNI - AKTUALIZACJA
Perlica Nie chodzi o cenę siodła, tylko o to, że ogłoszenie sugeruje, że ktoś rezygnuje z prowadzenia szkółki i sprzedaje siodła, które w tej szkółce używał. Przecież żadne z tych siodeł nie nadaje się do jazdy!
Ja widzę notorycznie ogłoszenia, że ktoś szuka siodła gdzie jedynym parametrem jaki podaje, jest aby była niska cena (i bynajmniej nie jako ozdobę czy do remontu).
jabooshkoFokusowa Właśnie to jest dla mnie zadziwiające. Z jednej strony mamy bambinistów, dla których bacik, ostroga i wędzidło to zbrodnia, a z drugiej dupków, którzy karzą pracować w szkółkach koniom w TAKIM SPRZĘCIE.