Ma ktoś z was jakąs opinie na temat stajni w Truskolasach? bo organizują zawody ujeżdzeniowe w sezonie i w sumie to czy warto tam jechać?chodzi mi szczególnie jakie tam jest podłoże i czy ktoś z Was już tam był na zawodach i ma jakąs opinie?bo ja niestety nie znam tej stajni w ogóle a jest bardzo niedaleko stajni gdzie teraz mam więc fajnie byłoby skoczyć sobie jak tak niedaleko na jakiś czworobok o ile jest sens a nie krzywa trwiasta łąka robiąca za czworobok 🙂
Hej potrzebuję dość pilnie pomocy i mam nadzieję, że ktoś mi z was pomoże. Potrzebuje opinii na temat stajni w Małobądzu oraz koło Bolesławca podobno jest jakaś przydomowa stajnia i jeszcze o stajni w Niegowonicach u niejakiej p. Basi. Czy ktoś zna jeszcze jakieś fajne stajnie na tym terenie? są to okolice pustyni błędoweskiej czyli mniej więcej terenu Dąbrowy Górniczej i okolic. Jest to dość pilne. z góry dzięki 🙂
Bardzo was o pomoc prosze co do tych stajni bo mam czas do piątku 🙂 a o tym Małobądzu słyszałam że konie w lato były odwodnione bo picia nie dostają!ale nie wiem czy to prawda jest bo wiem to od osoby której raczej ufać nie można 🙂
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 24 lutego 2014 08:49
A ja mam takie pytanie do osób z okolic Będzina/Siemianowic- znacie jakieś fajne trasy na spacery? Chętnie pojechałabym na Rogoźnik czy Pogorię, ale nie za bardzo wiem jak ominąć ruchliwe ulice. Najbardziej mi przeszkadza trasa 86, jest możliwość przejechania nad? Jakiś stary (ale nie rozsypany) most kolejowy?
ancyk0991 to nie dla mnie 🙂 ja jestem w raju🙂 To dla mojej koleżanki co ze mną jeżdzi bo teraz konika kupuję i potrzebuję gdzieś stajni a tam do mnie do Rzeniszowa ma za daleko i szuka w pobliżu swojego domu i w sobote wybieramy się na rajd po stajniach w okolicy że tak powiem ale chce jakieś informację zebrać bo wiadomo właściciele bedą nmówić że jest super cudnie i w ogóle 🙂 a może ty masz jakieś ciekawe namiary gdzieś 🙂 jeszcze szukam info na temat Tabuna w Sławkowie
safie, zapytałabym kogoś z Deresza (problem jest tylko taki, że ze stajnią nie ma żadnego kontaktu, poza ew. przyjechaniem osobiście i truciem tyłka 🙂😉 poza tym niewiele mogę Ci powiedzieć - sama nie przekraczałam tej drogi, chociaż mniej więcej mam na to plan wstępny (obczajam na mapie i jak jeżdżę tamtędy autem), tylko pewnie kawałek przy ulicy będę musiała podreptać 🤔 też planuję odwiedzić Rogoźnik, albo chociaż Wojkowice (my z centrum Siemianowic). A skąd konkretnie jesteś ?
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 24 lutego 2014 20:38
Ja generalnie jestem wolna zawsze 😉 tak sobie mogę ułożyć plany, żeby dać radę 🙂 ale jak zawody i sezon otwarty to będziecie musieli mi wybaczyć, bo będę z koniem
Donia Aleksandra, cała reszta 😉. Tzn ja trzymam wszystko w pace, ale pod boksem zostaje derka polarowa, czaprak (który schnie) i ochraniacze (zazwyczaj ubrudzone - do paki wkładać nie będę) - Wszystko pozostałe ląduje w pace.
Co do siodlarni - u nas jest rekreacja i dla koni rekreacyjnych + nielicznych pensjonatowych są wieszaki na ogłowia i na siodła na ścianach. Reszta ma paki. I powiem Ci, że siodlarni jest za mało. Pomimo, że część ludzi ma malutkie paki. Siodlarnie mamy takie 4 x 4 mniej więcej (druga chyba 4x5) i i tak 3 największe paki są na korytarzu. Koni w stajni pensjonatowych obecnie jest 24. Jedna siodlarnia zapchana jest po czubek. Druga - praktycznie też. Ja bym liczyła że ile koni pensjonatowych tyle pak (takich średnich, nie najmniejszych) + miejsce dla was. Przy czym wiadomo, że w siodlarni da się ustawić paki na 4 ścianach i środku - byle by była odpowiednia szerokość.
W poprzedniej stajni część pak stała w siodlarni (ale tam było mało miejsca) reszta dobrze upchana na korytarzu. I to działało. 🙂
U nas w siodlarni są wieszaki na siodła, trzy rzędy. U samej góry pod sufitem leżą derki, wiszą tam też czapraki i kaski. Każdy ma swoją szafkę metalową na, której stoją skrzynki ze szczotkami. Wieszaki na ogłowia i wieszaki na baty. Dodatkowo szafka na buty i wieszak na kurtki. Ochraniacze wiszą na boksach. Porządek jest, nic nie ginie. W poprzedniej stajni miałam wielką szafę i myślałam, że tu się nie zmieszczę ale okazało się, że wszystko mieści się bez problemu. Nie wiem po co mi była taka wielka szafa 😉
A tak wracając do sezonu... Niedawno zmieniłam mój małopolski las na śląskie - beskidzkie pagórki i czuję się niezorientowana. Kalendarz zawodów znalazłam, ale może ktoś podrzuci gdzie można się spodziewać jakichś zawodów poza kalendarzem - towarzyskich, u sołtysa, zastodołowych? Gdzie się wybierać, a które omijać (czasem towarzyskość zawodów przekracza granice bezpieczeństwa 😉 ). Nawet całkiem małe, tak żeby konia trochę otrzaskać z sytuacją. Zwłaszcza okolice Bielska, Pszczyny, Żywca, ale dalsze też. Dziękuję z góry :kwiatek:
jestemzlasu ja niestety w tych rejonach nie pomogę . U nas czyli bliżej centrum ( 20 km od Katowic), z tymi towarzyskimi też kiepsko. Raczej przy okazji regionalnych jakieś 2 konkursy. No może jeszcze Bobrek robił towarzyskie, ale teraz po zmianie instruktora to nie mam pojęcia jak będzie.
jestemzlasu ja się orientuje że w KJ Solka organizują twarzyskie i skokowe i ujeżdżeniowe 🙂 Donia Aleksandra A u Nas niestety co robi towarzyskie Arabka ujeżdżeniowe, w Siewierzu raz do roku są skokowe i ujeżdżeniowe, i w Mikołowie jeszcze są czy w Wyrach :P Ale i tak strasznie malutko ich jest ;/
jestemzlasu niestety w naszym bielskim regionie z zawodami dosyć kiepsko... ROMICO Żywiec przestał organizować regionalki, Ochaby zmieniły się w park dinozaurów i zawodów od kilku lat już nie ma gdzie organizować. Została Moszczanica - koło Żywca - organizują regionalki dwa razy do roku, a później to już dalej Zbrosławice i Rybnik ( chociaż losy Rybnika wciąż nieokreślone ). Co do towarzyskich zawodów to Pszczyna, Solka z Międzyrzecza k.Bielska ( czyli ze mną po sąsiedzku :-) bardzo fajne zawody - polecam ), Orzesze też coś czasami organizuje...i to chyba wszystko co mi do głowy przychodzi. Ogólnie kiepsko w naszym terenie z zawodami :-(
bronta Ochaby się fajnie zaczynają odbudowywać 🙂 zrobili fajną ujezdzalnie już, ma w tym roku zacząć się budować hala i coś już bedą robić w kierunku zawodów z tego co się orientuje 🙂