To jak już jesteśmy przy obrazkach z serii "mega głupie"... http://lvckadaisy.tumblr.com/image/59992621374 Jakby go zamienić na koronkowy, to otrzymujemy alternatywę dla frędzelków przeciwmuchowych. 😉 A tak serio to to jest naprawdę durne. Bardziej rozbawiło mnie to, co NAD obrazkiem. 😁
😂 Taki cytat z innego forum. Użytkownik komentuje nieprzyjazne mu wpisy z RV: niech sobie jeżdżą bo wiedzą że na tym chrześcijańskim forum moja noga nie powstanie ... Powstanie nogi mnie urzekło.
Brat mnie rozbawił. Rozmawiamy o trzymiesięcznej kuzynce i on mówi: - Ale jaka ona fajna jest! I taka super się robi! Wreszcie wygląda jak człowiek... A nie jakaś glizda. 😁
:wysmiewacz22: O dzięki Ci za to! Jakby ktoś nie znał, to z tego typu rzeczy jest wspaniałe Ala nie wali mu pały i hymn ligi mistrzów, czyli kaszanka Kretyńskie to, ale mnie śmieszy.
Rozmowa nr 1: - Kimi, udanego dnia niepodległości! - Dzięki. - Jesteś podekscytowany? - Nie.
Rozmowa nr 2: - Jaki moment weekendu wyścigowego jest dla ciebie najbardziej ekscytujący? - Start wyścigu, zawsze. - A najnudniejszy? - Teraz.
Rozmowa nr 3: - Jakie są podobieństwa między F1 i rajdami WRC? - Kierownica, cztery kółka i pedał.
Rozmowa nr 4: - Jakie to uczucie pędzić 300 km/h? - Normalne.
Rozmowa nr 5: - Lewis Hamilton, kiedy odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F1 powiedział, że to było lepsze doświadczenie niż seks... - Może nigdy nie uprawiał seksu.
Rozmowa nr 6: - Dlaczego zdecydowałeś się na zawód kierowcy? - Żebym nie musiał wstawać wcześnie rano.
Rozmowa nr 7: - Kask ma specjalne znaczenie dla wielu kierowców. Jak ważny jest dla ciebie? - Chroni moją głowę.
Rozmowa nr 8: - Czy zgadzasz się, że limit stężenia alkoholu we krwi u kierowców powinien wynosić 0,02 proc.? - Hmm, tak, cóż, może.
Rozmowa nr 9: - Czy masz podczas wyścigu jakieś rytuały związane z kaskiem, jak inni kierowcy? - Tak przecieram go, żeby lepiej widzieć.
Rozmowa nr 10: - Opisz siebie. Z czego jesteś zrobiony? - Krew, mięśnie, kości. Tak jak wszyscy.
Rozmowa nr 11: - Kimi, czy kiedykolwiek się denerwujesz, tak, że podskakujesz i krzyczysz? - Tak, wiele razy. Oczywiście, nie jestem zadowolony kiedy mój wyścig kończy się na poboczu czy coś w tym stylu, ale wydaje mi się, że takie momenty zdarzają mi się częściej w normalnym życiu, nie w czasie wyścigów. - Możesz nam dać jakiś przykład? - Nie, raczej nie. - Jakie rodzaje sytuacji złoszczą cię zatem w, tak jak powiedziałeś, normalnym życiu? - Jak ciągle zadajesz tego typu pytania.
Chciałabym wygrać kantar, ponieważ kupuję różne sprzęty, dla konia którego będę dzierżawić. W skład wchodzą siodło, ogłowie, przedmioty do pielęgnacji, owijki, czaprak, misiek i róóóżne rzeczy. Dlatego też kantar i uwiąz chociaż trochę odciążyły mnie z dużych kosztów. Oprócz tego koń dobrze by się czuł w nowym, pasującym do jego maści kanarze. (klacz jest NAPRAWDĘ uratowana z rzeźni, dlatego chcę o nią zadbać jak najbardziej). 😁 Na tych konkursach na fb można dużo ciekawych rzeczy poczytać 🙂 Tak jak np. dziewczyna chce wygrać różowy palcat . bo koń na różowy lepiej reaguje 🤣
a propos facebooka, komentarze pod zdjęciem mini kopytka (zapewne źrebaka falabelli) na fanpejdżu Gallopu: <a> Obstawiam że to kozy XD <b> Wątpię, żeby to była koza bo koza jest parzystokopytna 🙂 <c> a konie nie sa parzystko kopytne ? co moze mają 3 albo 5 kopyt ?? lol xd
1. Należy złapać za ogon i walnąć kilka razy sękatym kijem niedźwiedzia w zad (porządnie!) 2. Jak najszybciej wleźć na drzewo i obserwować niedźwiedzia. 3. Jak włazi za nami, bo będzie brunatny 4. Jak zacznie potrząsać drzewem, żeby nas zrzucić, to będzie grizzli 5. jak w okolicy nie będzie żadnego drzewa, to prawdopodobnie będzie to polarny 😀
madmaddie, babcia moccccc! 😀 o niedzwiedziach znam, ale i tak smieszne 😀 Mietek, dzielnicowy z Dąbrowy Górniczej postanowił coś zmienić w mieszkaniu i wytapetować sobie duży pokój w swoim M-3. Jak postanowił tak zrobił. Po remoncie przyszedł do niego Staszek, sąsiad z góry: -Miecio, aleś fajnie sobie urządził pokoik, naprawdę mi się podoba, też sobie tak zrobię! Powiedz mi tylko ile kupiłeś rolek tapety? - Dwanaście, Staszku. - To też wezmę dwanaście. Staszek poszedł do Castoramy, kupił dwanaście rolek tapety o gładkiej teksturze, w kolorze muślinowego turkusu, wrócił do mieszkania i rozpoczął tapetowanie. Po jakimś czasie, gdy już skończył, poszedł do Mietka: - No, Mieciu, powiem Ci, że skończyłem, ładnie to wygląda ale coś mi się nie zgadza. Mamy taki sam metraż, powiedziałeś, że kupiłeś 12 rolek, ja zrobiłem to samo tyle, że mi zostało jeszcze pięć. - No, mi też.