Forum konie »

jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

Przecież Meise napisała, że nie chce łańcuszka ani haczyków 🙃
Masz fajny pasek z Fagera np. taki , ale inne firmy też mają tylko trzeba poszperać 😉
Meise Zagadaj z jakimś rymarzem, żeby uszył Ci skórzany pasek w to miejsce. Znajomy taki miał. Podwieszało się na kilku ogniwach jak łańcuszek, tylko środek był ze skóry szerokiej na 2 cm.

Ewentualnie skórzany pasek do ostróg albo cienki pasek podbródkowy do hackamore.
Ale czy przypadkiem pasek podbródkowy przypięty do oczek do pasków policzkowych nie zmienia już funkcjonowania wędzidła?
Wygląda to nieciekawie, za cieńki i za wąski jest ten pasek, plus mocno przylega. Wodze zapięte tak że robi się dźwignia. Do tego kimberwicka skompletowany powinien być łańcuszek na takich dłuższych haczykach, ktoś to wymontował. Łańcuszek można opakować żelem/podkładką i dość luźno zapiąć i nie będzie działał przy takim wpieciu wodzy to nawet bez łańcuszka jest dosc mocne działanie. Natomiast po tych przeróbkach to zrobiło się bardzo ostre i nieciekawe kiełzno.
Konsultowałam to podpięcie paska z bit-fitterką i nie zmienia to działania wędzidła, wistra. Standardowo łańcuszek na haczykach jest zapięty przez te małe okrągłe dziureczki.

adriena, mam wrażenie, że nie bardzo wiesz o czym mówisz... Pasek nie jest za cienki, jest za to mięciutki i dużo przyjemniejszy w odczuciu niż łańcuszek. Haczyki wymontowałam ja.
Wodze zapięte tak że robi się dźwignia - no właśnie, więc po to OBLIGATORYJNIE jest pasek/łańcuszek, żeby wędzidło nie rotowało. Używanie dźwigni bez tego jest bardzo nie-fair i nieprawidłowe.
Łańcuszek można opakować żelem/podkładką i dość luźno zapiąć i nie będzie działał przy takim wpieciu wodzy to nawet bez łańcuszka jest dosc mocne działanie - masz świadomość, że właśnie takie coś robi koniowi krzywdę?
Natomiast po tych przeróbkach to zrobiło się bardzo ostre i nieciekawe kiełzno. - nie masz pojęcia o czym mówisz 🙂

Pasek jest podpięty na tyle, żeby wędzidło po napięciu wodzy nie obróciło się o więcej niż 45 st. Czyli wchodzą tam luźno dwa palce. Dźwignia w kimblewicku jest tak naprawdę mała. Dodatkowo my mamy szeroką anatomiczną potylicę, więc to jeszcze dodatkowo niweluje presję.

Dzięki za tipy, spróbuję ewentualnie pokombinować coś z haczykami.
Meise, poszukaj w „dziale westernowym” tam często stosuje się taki patent https://jnshop.pl/produkt/pasek-do-wedzidel-z-oczkami-nr-89-0042/
Zuzu., ooo, idealne! O coś takiego mi chodziło! Tylko haczyk musi być bardziej okrągły, bo nie wejdzie w dziurkę. Ale mam już w głowie czego szukać.

Meise mam ten kimberwick od wielu wielu lat idokładnie wiem jak działa i piszę Ci to z doświadczenia. Pasek skórzany jeszcze jakoś ujdzie ale nie ten sznurek. Dźwignia nie jest duża ale jest i przy takim podpieciu jest mocno odczuwalna dla konia. Możesz zaklinać rzeczywistość ale to dla konia nie jest fajne.
Piszesz tak nielogicznie, że szczerze wątpię, że wiesz o czym mówisz. Nawet nie wiem jak ci mam odpowiedzieć. To zdanie jest tak głupie, że aż ciężko się odnieść:
Dźwignia nie jest duża ale jest i przy takim podpieciu jest mocno odczuwalna dla konia - dźwignia jest właśnie wtedy, gdy wodze są podpięte do dolnego oczka, bo taki zamysł ma to wędzidło i te cholerne oczka 😅 albo masz przełożenie na wędzidło (górne oczko), albo lekką dźwignię (dolne oczko), której działanie niweluje właśnie pasek/łańcuszek.
Cieszę się, że masz to wędzidło, ale mam nadzieję, że z taką wiedzą nie użytkujesz go zbyt często.

Co do sznurka, to masz lepszy obrazek poniżej. Jeżeli to jest sznurek, to ja mam kaktus na czole.
Smutne jest, że w dobie internetu i naprawdę dużej ilości fajnych stron/fp, które mają za zadanie wyjaśnić działanie najróżniejszych wędzideł, wciąż jest taka ignorancja w temacie.

Proszę, pierwsze z brzegu, możesz się douczyć:
https://www.instagram.com/p/C9hSfNjMmtc/?img_index=1
https://www.instagram.com/p/C9wdNMEMcuf/?img_index=1
Zrzut ekranu 2025-10-25 o 23.34.50.png Zrzut ekranu 2025-10-25 o 23.34.50.png
adriena Łańcuszek albo pasek pod brodą zmienia, ale nie wzmacnia działanie wędzidła. Dzięki niemu kiełzno jest bardziej czytelne dla konia, bo jest bardziej stabilne i "łopatologiczne" w odbiorze. Luźny łańcuszek nie działa wcale, a obijając się o dół żuchwy może tylko powodować dyskomfort i irytować konia. Za ciasno zapięty łańcuszek będzie bez sensu, bo jak zmniejszymy nacisk na wodze, to nie będzie się zmieniał nacisk na żuchwę. Nie będzie to jednak powodowało efektu, że im mocniej zapięty łańcuszek, tym wędzidło mocniej działa.
Rudziczek łańcuszek się nie obija bo jest w grubym żelu i można go tak dopiąć że nie robi dźwigni a kiełzno jest czytelne dla konia. Ja mam w wersji sztanga, zapinany tak że nic nie wyżyna się od dołu, ani nie lata, ale też nie podcina mocno od dołu przy działaniu wodzy. Wodze zapięte na wyższe wpięci stąd mało kest efektu dźwigni.
Meise jeszcze raz, moze to moj skrot myslowy, przy zapiętym pasku i tak zapiętych wodzach dźwignia jest znaczna, ten pasek podcina od doły. Przy zapięciu wodzy na wyższe oczko jest mniej dźwignia ale pasek zapięty krótko nadal podciąga się i działa, ale jest to już mniejsza dźwignia.Ty masz zapięte wodze na dzialanie mocne (dźwigni) i krótko zapięty pasek i przez to jest ostre dzialanie. Btw mam pełną świadomość jak działa kimberwick, jak jest pomocny ale jak też można koniowi zrobić krzywde i używam z rozwagą i świadomością.
Meise, jeśli uważasz, że przy takim zapięciu pasek nie wywołuje presji poprzez dźwignię.. to może pora odświeżyć trochę wiedzę z fizyki 😂
Fokusowa, i vice versa. Za ciasno zapięty pasek zwiększy nacisk na żuchwę.
Naprawdę... przeczytajcie sobie posty, które podesłałam.

Pasek NIE JEST zapięty za ciasno. Wchodzą luźno dwa palce. Przy napiętych wodzach wędzidło nie przekręca się więcej niż 45 stopni, bo tak ma to funkcjonować. Nabierasz kontakt i w pewnym momencie pasek opiera się o żuchwę i nie pozwala wędzidłu się przerotować, co właśnie zwiększyłoby znacznie nacisk na potylicę.
Dla niedowiarków, zdjęcie poniżej. Widać ustawienie wędzidła przy nabranych wodzach. Zapraszam z kątomierzem 🤣
Zrzut ekranu 2025-10-26 o 09.47.41.png Zrzut ekranu 2025-10-26 o 09.47.41.png
Meise, to oparcie się paska o żuchwę, które nie pozwala się wędzidłu zrotować, to jest dokładnie ta presja z dźwigni, o której jest mowa…
Pasek powoduje zmniejszenie nacisku na potylicę, poprzez przeniesienie części siły dźwigni na żuchwę. Czyli dźwignia nie jest ani mniejsza ani większa z łańcuszkiem, tylko siła z niej idąca jest rozłożona na więcej kierunków. Przynajmniej przy takim podpięciu jak ma Meise,
No dokładnie tak jak napisała Zuzu..

Ja naprawdę nie wiem co tu jest trudnego do zrozumienia.
Górne oczko - 0 efektu dźwigni.
Duże oko - uśredniona dźwignia.
Dolne oczko - efekt dźwigni.
Pasek - nie pozwala się rotować. Potrzebny, gdy wodze są podpięte do dolnego oczka (ew. dużego). Zmniejsza nacisk na potylicę przy nabraniu wodzy, bo rozkłada presję pomiędzy potylicą, a żuchwą.

Proste jak parasol.
Zmniejsza nacisk na potylicę przy nabraniu wodzy, bo rozkłada presję pomiędzy potylicą, a żuchwą.
Meise, no to akurat nieprawda, bo nabranie wodzy powoduje siłę która się rozkłada potylica/żuchwa, ale realnie nie zmniejsza nacisku w żaden sposób, tylko go właśnie powoduje. Faktyczne zmniejszenie nacisku możnaby zaobserwować przy podpięciu „luźnym” i bez łańcuszka. Wtedy działanie mogłoby imitować działanie bauchera.
No tak, nie chodzi mi o to, że nie ma nacisku na potylicę, tylko, że jest mniejszy niż gdyby paska nie było. Czyli efekt dźwigni i nacisku na potylicę będzie zawsze przy podpięciu do dolnego oka. Ale jak nie ma paska to jest bardzo mocny i wędzidło rotuje, a jak jest pasek to nacisk na potylicę jest, ale mniejszy, bo siła nacisku rozkłada się także na żuchwę.
Ale czy przypadkiem pasek podbródkowy przypięty do oczek do pasków policzkowych nie zmienia już funkcjonowania wędzidła?
wistra, oczywiście, że zmienia ale Maise ma wyparcie bo konsultowała z "ekspertką".

Ja to bym sobie zadała pytanie dlaczego koń, który nic specjalnego nie robi (nie skacze wagonow, nie jeździ ponadnormatywnych krosów) musi na co dzień mieć takie kiełzno i to jeszce nieporawnie zapięte bo "nie lubi" łańcuzszka🙂
Koń 95% czasu chodzi na górnym oczku. A używam tego wędzidła, bo kształt ścięgierza, port, grubość ewidentnie pasuje zwierzakowi.
Na dźwignię przepinam tylko wtedy, gdy jadę w teren z innymi końmi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się