LoveHorses Jeśli masz młodego i nie masz trenera, to po co pytasz o "dobrze ustawionego" konia? Na młodym najważniejsze jest ustalenie dość wolnego rytmu w pilnej dążności do przodu, nie zgubienie chęci do ruchu, rozluźnianie, stopniowe! uczenie reakcji na coraz delikatniejsze pomoce, wyrabianie elastycznego grzbietu. Więc rób raczej tak, jak ElaPe napisała.
Wiem , wiem zadaję przyszłościowe pytanie . Wiem ,że nie uda mi się osiągnąć tego co wy ze swoimi rumakami bo jestem rekreantem (tak już okok 9 lat) i koń pewno też zawsze będzie chodził pode mną rekreacyjnie ale oprócz wożenia się po lasach chciałabym siebie i konia coś więcej nauczyć. może kiedyś uda nam się popracować pod okiem kogoś kto sie na tym zna .
http://www.blogkonie.pl/2008/01/05/wytok/ - pierwszy lepszy link od wujka Google. Nie za bardzo dynda między nogami mu? Musiałabyś pokazać foto bardziej z profila. A na początek proponuję wyżej podpiąć wędzidło i zdjąć kantar spod ogłowia.
Wg mnie jest dobrze zapięty, a że opada niżej między nogi, to trzeba by taki motylek założyć przy tym pasku na szyi (na zdjęciu z linka podanego przez Moon jest taki motylek), bez tego zawsze tak będzie opadał. A co do wędzidła popieram.
Wytok utrudnia zadzierani9e głowy przez konia. W momencie jak masz kontakt z pyskiem konia, przy stabilnej ręce, próba podniesienia łba powoduje, że wytok blokuje tą możliwość. Jak masz nioestabilną rękę, lub koń jest wyrywający wodze, to wytok nie będzie działał za bardzo, bo kółka wytoku na wodzach są ruchome i nie blokują na sztywno (mam nadzieję że jakoś zrozumiale napisałam 🙂 )
A ja kiedys na volcie wyczyałam, że ktoś prał swój kask w pralce i od tamtej pory też tak robię z moim (Jabu volta+) i wszystko z nim w porządku 🙂 tylko wrzucam go do materiałowego worka na pranie
(...)I ochraniacze ludzkie to nie kawałek polaru - jeśli mają osłaniać coś tam, to jest to solidna konstrukcja , nie do szybkiego poruszania się.
Pytanie brzmiało - jak kawałek szmatki może odciążyć (...). Nie sprecyzowano o jaką szmatkę chodzi, więc napisałam, że elastyczna opaska owszem, może odciążyć ścięgno/staw. Poza tym zdziwiłabyś się w czym trenują biegacze albo lekkoatleci (np. tyczkarze), a żadnym z nich dynamiki odmówić nie można. I nie pisz do mnie jak do głupiej - wiem do czego służą frotki tenisistom 🙄
Guli, piszesz o uszytnianiu, ale to sie raczej nie stosuje do owijek. One są przecież elastyczne i - może się mylę, to mnie poprawcie - nie mają niczego usztywniać. Elastyczne opaski stosuje się np. do jazdy na nartach do ochrony stawu kolanowego. I też nie chodzi o to, zeby ten staw był sztywny, tylko odciążony. Może więc jednak coś w tym jest?
Khy, khy, sportowcy używają wszelkiego rodzaju opasek elastycznych by ustabilizować stawy i ścięgna oraz zmniejszyć ryzyko urazów, szczególnie po kontuzjach by nie dopuścić do jakichś nawrotów stawu, który już został kiedyś uszkodzony. Czegoś wam nie przypominają takie bandaże elastyczne? a owijki? 😉 Poza tym i dla sportowców są wszelakie "ochraniacze" typu stabilizatory rzepki kolanowej albo niezły patent na stopę, znajoma używała, w którego opisie producenta widzimy, że "Komory powietrzne umieszczone pod łukiem stopy i w obszarze pięty przemieszczają powietrze przy każdym kroku, tworząc pulsujący ucisk, który redukuje obrzęk i poprawia krążenie. " nie przypomina wam to czegoś? czy Hexa air flex nie mają jakiegoś systemu działającego podobnie? 😉
Mimo, że owijki są elastyczne, to też usztywniają staw , czyli zmniejszają jego ruchomość.
Spróbuj owinąć sobie wielokrotnie staw np kolano i poruszać się swobodnie przez dłuższy czas.
Ja też czasem zakładam specjalną opaskę na kolano jeżdżąc na nartach. Ale tylko dlatego , że miałam to kolano operowane, więc nie działa tak jak powinno. Tylko po jeździe mam zupełnie zesztywniałe okolice tego kolana- od opaski. I zawsze to jedno jest jednak mniej zgięte od drugiego , co powoduje mniejszą swobodę w jeździe- niestety.
Dlatego coraz rzadziej zakładam ją , bo ścięgna, przyczepy muszą wzmocnić się same.
Po co więc napędzasz ten sezon ogórkowy , zadając pytania w tym temacie?
Bo Guli jestem ciekawa twoich odpowiedzi. Pytanie zadałam tylko jedno zresztą, bo dość mnie te stawy w twojej wypowiedzi zaskoczyły, więc poprosiłam o doprecyzowanie.
Co oznacza ziewanie u koni? Wyczytałam gdzieś że może to być reakcja na stres a gdzieś indziej że to luz oznacza 🤔 Młody ciągle przy mnie ziewa. Czasem potrafi z 10 minut stać na padoku koło mnie ziewając i raczej na spokojnego wygląda. Ale jak go o coś opieprze to za chwile też ziewa. To jak to w końcu jest?