Forum konie »

kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

matko...
Mam dosłowną wyobraźnię. To człowiek sobie w celach radosnych czyta forum...
Właśnie przeczytałam "Prowadź swój pług przez kości umarłych". Gdy czyta się taką... relację (hmmm) to naprawdę można zrozumieć bohaterkę książki.
oc nie chodzi mi o kastrację
yeah! chyba mogę zadać tu to pytanie? Jak rozluźnić konia? Wiem, że to pytanie jest trochę kontrowersyjne, ale musiałam je zadać. Mam 5 letniego hucuła i sztywny jak byk
Czy jeśli założę na wytok (w miejscu gdzie pod popręgiem styka się z koniem) będzie jej niewygodnie?
Coś w tym stylu http://www.okser.pl/horze-futerko-na-nachrapnik-p-3738.html
Czy jeśli założę na wytok (w miejscu gdzie pod popręgiem styka się z koniem) będzie jej niewygodnie?
Coś w tym stylu http://www.okser.pl/horze-futerko-na-nachrapnik-p-3738.html

o ile nie założysz rzepem do skóry nie powinien stwarzać dyskomfortu. Po co chcesz to założyć? obciera sie?
Nirv, klacz wróciła z uszkodzonym ogonem od krycia. nie było mnie przy tym, ale jedyną opcją realną jest to, ze po kryciu zostawiono ją z bandażem.
klacz dosyć nerwowa więc to możliwe.
po kilku dniach ogon odpadł.
frodoslaw, to prowokacja? co chcesz mu rozluźnić? czym objawia sie sztywnośc jak byk?
deborah tak, podczas czyszczenia zauważyłam, że powoli tamto miejsce zaczyna się przecierać. Na razie to tylko mały ubytek w sierść, ale przecież nie będę czekać, aż koń mi się do krwi przetrze 😉. Dzięki, bo bałam się, że będzie jej niewygodnie  :kwiatek:
helcia, ja zakladam takie futerko na sprzaczke od napiersnika, przy popregu, na piersi. tylko rzepem od konia.
adrianna, tak tej rany sie nie szyje. ona ma sie od gory zasklepiac.
deborah, Frodosław nie tak dawno założyła temat o swoim koniu. Generalnie trochę tam widać.
frodoslaw, siądź wygodnie i.... przejrzyj forum. Tylko tak dokładnie czytając, a nie przelatując tematy. Halo w temacie o kręgosłupie Twojego hucuła podpowiedziała, które tematy konkretnie warto byłoby przejrzeć. Poza tym - nie ma jednoznacznej odpowiedzi pt "jak rozluźnić konia", a nawet jeśli się taka znajdzie dochodzi pytanie pt "czy będziesz w stanie rozluźnić tego konia".
adrianna32, uspokój się 😉 Pełno koni jest kastrowanych, na leżąco, na stojąco, na pewno wszystko będzie dobrze. Będzie go bolało, pewnie będzie osowiały, ale trudno. To jest dobra decyzja. Tylko nie zapomnij później po kastracji o tym, że koń musi chodzić, jak wspomniały Averis i Katija. Najlepiej na lonży kłusem 3 razy na dzień po 10-15 minut.
debroah jaka prowokacja? : P
pytam się, bo chodzi sztywny jak decha spięty, a chciałabym, aby na jeździe był rozluźniony
Dosiad ujeżdżeniowy
czym różni się od dosiadu w siodle wszechstronnym?
czym się charakteryzuje i jak powinno sie zachowywać ciało w poszczególnych 3 chodach?
Euforia_80 - generalnie wyróżnia się 3 rodzaje dosiadu: pełny, lekki i półsiad. Dosiad ujeżdżeniowy to nic innego jak pełny siad. Oczywiście poprawny dosiad ujezdżeniowy powinien być zrównoważony, rozluźniony i wyprostowany (ale bez usztywniania się), z zachowaną prostą linią ucho-bark-biodro-kostka. To tak w dużym skrócie  😉
Severus, rozroznia sie pelny dosiad, polsiad i dosiad steeplowy. w dosiadzie pelnym rozroznia sie dosiad fotelowy, widlowy i poprawny. a dosiad typowo ujezdzeniowy, ktory widzimy na wysokich czworobokach to taki odrobine widlowy 😉
A fakt, zapomniałam o steeplowym; ale coś takiego jak dosiad lekki tez jest, takie coś między pełnym a półsiadem
Ten leki siad to tzw. dosiad remontowy, coś kojarzę 😉
Tristia - właśnie o ten mi chodzi  🙂
Severus, rozroznia sie pelny dosiad, polsiad i dosiad steeplowy. w dosiadzie pelnym rozroznia sie dosiad fotelowy, widlowy i poprawny. a dosiad typowo ujezdzeniowy, ktory widzimy na wysokich czworobokach to taki odrobine widlowy 😉
he? 🤔 dawno takiej bzdury nie wyczytałam.
rewir - też zwróciłam na to uwagę, ale postanowiłam olać  😉 Jak już wyżej pisałam dosiad powinien być zrównoważony, a "widłowość" to z miejsca wyklucza.
rewir, a co w tym takiego bzdurnego?
severus- stad okreslenie odrobine i mrugiecie na koniec.
edit: dobra przemyslalam i przyznaje sie, ze niefortunnie sie wyrazilam i wyszedl z tego farmazon.
katija, a mozesz napisac co mialas na mysli?
kujka, wyszedl mi popieprzony skrot myslowy... wiadomo, ze dosiad widlowy to szereg bledow, jezdziec oparty na udach itp. ale w dosiadzie ujezdzeniowym, jezdzcy siedza z prostymi nogami z zachowana linia pieta-biodro-bark i tez robia takie no... widly. tylko poprawne.... wyszedl farmazon, i chyba tylko ja wiem o co mi chodzi 🤔
katija, a ja myślę, że albo jest poprawnie albo nie.
jeśli zatem dosiad widłowy jest niepoprawny, to jest niepoprawny i już. a linia pieta-biodro-bark nie będzie zachowana i już.

to o czym piszesz, to niepoprawny dosiad z prostowaniem nóg na siłę. obejrzyj sobie fotki E.Gala na Totilasie - i zastanów się czy takie proste nogi to naprawdę taka konieczność aby dosiad był "ujeżdżeniowy" 😉

reasumując, zanim zamotam 😉 jest dosiad poprawny i jest dosiad niepoprawny. nie ma czegoś takiego jak poprawny niepoprawny dosiad. koniec kropka 😎
to bedzie off ale carowy poprawny niepoprawny dosiad skojarzyl mi sie z tekstem z Rozmow Kontrolowanych:
-Są lepsi bo są gorsi, rozumiecie?
- yyy,nie bardzo...
- Wy jesteście dobrzy, jeden z najlepszych - dlatego jesteście nie najlepsi, żeby takiego gnojka łapać. Lepszy to będzie ktoś, kto będzie gorszy, bo będzie w sam raz. Co tak patrzycie?
- Że się towarzysz generał nie pogubi...
jest jakiś "skórny" wątek??
marysia550, opcja "szukaj" i jedziesz 😉 Zależy co Cię konkretnie interesuje.
Dużo oscylujących wokół skóry się znajdzie....
http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,6327.0.html
http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,1165.0.html
http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,10103.0.html
http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,1144.0.html

Ile dosiadów, tyle definicji. To dodam i swoją 😉
Euforia_80,
dosiad jest jeden.😉 I polega mniej więcej na tym, żeby siedzieć na koniu w rozluźnieniu, prosto, miękko balansując na udach i kolanach bądź biodrami i tułowiem nie zakłócać ruchu konia [tzw podążanie za ruchem konia] przy niezależnej od reszty ciala ręce, tak, żeby od ucha przez łokieć, biodro i piętę można było "narysować" linię prostą. Jeździec ma siedzieć tak, że gdy mu niespodziewanie zabierzemy konia spod tyłka - on, [jeździec] nadal pozostanie w równowadze, nie przewróci się ani na tył, ani na przód. [gdybyśmy zabrali konia jeźdźcowi siedzacemu fotelowo -> upadnie on do tyłu; widłowo- do przodu]. To tak w dużym skrócie. No i potem w zależności od dyscypliny, ów dosiad jest nieco modyfikowany. W skokowym nogi są mocniej ugięte, jeździec lekko pochylony do przodu, ciężar przejmują kolana oraz uda, siodło jest dostosowane do pokonywania przeszkód, a w ujeżdżeniowym polega to mniej więcej na tym, żeby jeździec siedział tak jak opisałam wcześniej, ale.. na bardziej wyprostowanych nogach, ciężar przejmuje tyłek, a łydka ma mieć jak największy kontakt z bokami konia.
A czym się różni ujeżdżeniowy od wszechstronnego....? Szczerze.... trochę nie wiem. 🤔 W zależności co się chce robić i jakie ma się ku temu siodło. Można tupać po płaskim i mieć wszechstronne siodło do uczenia się jazdy po płaskim, wtedy dosiad będzie bardziej przypominał [a przynajmniej powinien bardziej przypominać] dosiad stosowany w ujeżdżeniu [może z mniej wyprostowanymi nogami], a można tupać po płaskim i uczyć się skakać w siodle wszechstronnym, które umożliwia jazdę na krótszych "skokowych" strzemionach, ucząc się jednocześnie [a przynajmniej w teorii tak powinno być] - prawidłowego dosiadu skokowego.
mam nadzieję, że nie zamotałam.  😡
pytam o dosiad dlatego , że na swojej osobie zaobserwowałam mocne zaciskanie/obejmowanie nogami konia w celu wysiedzenia kłusa . Powoduje to odchylanie palców i zakleszczanie sie piętami i w zasadzie nie opieram sie na strzemionach, a do tego wszystkiego jak już chyba niektórzy zauważyli odchylam sie do przodu , totalna masakra  😵

[quote author=Euforia_80 link=topic=1412.msg538238#msg538238 date=1270112630]
pytam o dosiad dlatego , że na swojej osobie zaobserwowałam mocne zaciskanie/obejmowanie nogami konia w celu wysiedzenia kłusa .
[/quote]

Moze spróbuj pojeździć z zupełnie odstawionymi nogami - już od uda, w takim jakby rozkroku (noga nie przylega do siodła w żadnym punkcie)? Wtedy musisz mocno usiąść na kościach kulszowych i raczej nie masz szans, żeby się pochylać. Nie jest to najprzyjemniejsze ćwiczenie, mnie jednak bardzo pomaga.
spróbuję , może akurat pomorze . Każde ćwiczenie jest warte sprawdzenia.
Mam jakieś takie dziwne obawy , że jak się nie zakleszczę to mnie wyrzuci z siodła, nie potrafię poruszać się/wtopić się w konia.
Mam kilka pytan.  😉
Jaka role pelnia buty dla konia? Czy sa one jakos szczegolnie potrzebne, jakie maja zadanie?
I do czego sa takie dziwne wedzidla, np z wasami, dodatkowymi kolkami bo ja sie gubie.  😵  👀
ja mogę Ci wytłumaczyć tylko, do czego jest wędzidło z wąsami, otóż takie wędzidło zapobiega przesuwaniu się, 'przeciąganiu' wędzidła przez pysk konia. a z dodatkowymi kółkami? sprecyzuj, bo nie bardzo to zrozumiałe.
Gdzie w Polsce, oprócz Marczowa i www.tinkery.pl jest hodowla koni rasy tinker?
wydaje mi się że chodzi o wielokrążek?
każde wędzidło ma inną rolę. wielokrążek jest ostrzejszy od zwykłego wędzidła.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się