Mi to wyglada na to, że organizmowi spowolnił sie metabolizm, spróbuj dużo pić-ze 3 listry dziennie(woda, herbaty-zielone,czerwone,ziolowe), jedz wiecej warzyw, jogurtow, powinno pomóc.
a więc tak małe podsumowanie mojej diety nisko tłuszczowej(ok 1400kal) + Alli 13dni - 3 kg mniej wiec jestem bardzo zadowolona🙂 choc jeden dzień miałam efekty uboczne(czyt. tłusta biegunka) ale wszystko przeze mnie gdyz zjadłam danie które miało za dużą ilość tłuszczu, obecnie jest ok, dobrze się czuję i wszystkie potrzeby fizjologiczne w normie 😎
po 2 dniach brania odstawiłam - wystapiła nietolerancja leku - spuchłam na twarzy jak bombka, nogi też mało ciekawie wyglądały - po około 36h od odstawienia wróciłam do normy
z moimi hormonami to wszystko możliwe, bo mnie coraz częściej zaskakują. Raz mam super dzień, a raz płaczę i nie mam ochoty ruszyć się z domu ( dziś tak miałam).
wszystkim odchudzajacym polecam wakacje w dobrym towarzystwie, w miejscu gdzie jest bardzo duzo do zobaczenia i nie ma sie zbyt duzo czasu, do tego upal, wieczorny basen w hotelu i 4 kg w tydzien mniej 😎
Moja waga codziennie pokazuje 53-54 w zaleznosci od tego w ktora strone sie pochyle 🙂 za to widze efekt wizualny - zarysowuja mi sie znowu miesnie, duzo sie ruszam, pracy teraz duzo, do tego bieganie, psu tez mimo upalu spacer sie nalezy. I znowu podobam sie sobie! 🏇
dzieki dziewczyny za kciuki, teraz to mysle ze juz z gorki. Teraz trzymam za Was, nie dajcie sie, uczucie dumy i zadowolenia z wlasnego wygladu warte jest kilku poswiecen 🙂
ja już 3 dni znowu na diecie od dietetyka czyli 5 chudych niedużych ale zbilansowanych posiłków, czasem z własnej woli przy długim dniu (typu 8 - 2 w nocy) dodaję sobie 6 😉 na razie się trzymam i zamierzam się trzymać :>
od razu widać, że ta pani nie zapoznała się dokładnie z tą dietą, ani z książką.
Myślę, że na niektórych dietetyków blady strach pada - coraz więcej ludzi korzysta z DD, a wystarczy kupić książkę z 20zł i dokładnie przeczytać, zamiast wydawać po 100zł za wizyty u dietetyka.
pfff, jakiej przestrodze? po pierwsze nie Dunkan a Dukan. Po drugie uwazam ze 4 lyzki otrebow dziennie to porcja wrecz przewyzszajaca moje mozliwosci. Chleb wychodzi naprawde duzy! Nie wspomne juz o tym jaka dobra robie pizze 😎
Ja zaczęłam chodzić na aerobik, i po kilku dniach załamania, kiedy znów brzuch utracił twardość, teraz jest już piękny 🙂 Ale cały czas walczę z pośladkami i udami, to jest jakaś syzyfowa robota. To jakieś nienormalne, że brzuch mam idealny, a uda i dupsko pożal się Boże, jak od innej osoby... całe szczęście, że chociaż są proporcjonalne względem cycków 🤔wirek: W dodatku jestem strasznie zła, bo zamknęli mi basen do sierpnia, a odpowiedniej temperatury do biegania nie ma nawet wieczorem. No i w ciągu dnia nie ruszam się z domu, bo bardzo źle znoszę te upały.
Padłam na twarz dowiedziawszy się, że nie mogę jeść za dużo owoców, najwyżej 2-3 na dzień. Kiedy ja kocham owoce, a teraz jest sezon - maliny, poziomki, czereśnie, brzoskwinie, nektarynki 😍 🙁
Ooo! Dukan i na re-volcie jest obecny. Dukan jest wszędzie! ;-)
U mnie wśród znajomych z pracy i w środowisku zawodowym (kulturalno-artystycznym) ta dieta robi oszałamiającą karierę. Przy każdej okazji słychać jak ktoś kogoś pyta "a Ty na której fazie jesteś?" hehe
Mnie też wciągnęło, bo to w końcu dieta, którą można bezpiecznie stosować przy niedoczynności tarczycy. Poza tym w letnie dni i tak moim ulunionym pożywieniem są wszelkie nabiały. Ogólnie dieta dla mnie jest rewelacyjna, bo bardzo smaczna. Uwielbiam jajka, ryby. Teraz można już też warzywka. No i poza tym - 7 kg. A tak właściwie nawet więcej bo zaczęłam sie później ważyć. Jeszcze sporo przede mną, ale już we wszystkich spodniach wyglądam dość humorystycznie, a moim współpracownicy czekają, aż mi w końcu któreś publicznie z tyłka zlecą.
Cierp1enie, od 31 maja czyli z końcem tygodnia minie 1 miesiąc i 3 tygodnie. Ale chudnę powoli, nie tak spektakularnie jak niektórzy - to jest typowe przy niedoczynności tarczycy i związanych z tym zaburzeniach hormonalnych.
[quote author=Ascaia link=topic=13578.msg652003#msg652003 date=1279192586 No i poza tym - 7 kg. A tak właściwie nawet więcej bo zaczęłam sie później ważyć. Jeszcze sporo przede mną, ale już we wszystkich spodniach wyglądam dość humorystycznie, a moim współpracownicy czekają, aż mi w końcu któreś publicznie z tyłka zlecą. [/quote] Ascaia szelki sobie kup 😀 Ja ze swojej diety wywaliłem chleb i zszedłem poniżej 100kg przy wzroście 191 i chudne dalej, a koń się cieszy 🏇
Ja przyznaję, że pomimo, że jem mięso, to Dukan wymęczył mnie psychicznie. Nie fizycznie - bo waga spadła i całkiem miło to wygląda. Ale już na dalej nie mam siły. Brak owoców mnie wykańcza, serio. Ja latem nie potrafię żyć bez owoców, truskawki, czereśnie, arbuz!!. Mój organizm się męczy 🙁