Pelhan nigdy mocno okrągły nie był. Za młodych lat, owszem, był nieco bardziej opływowy w kształtach, ale kanciaty również. Wiem, że mógłby wyglądać trochę lepiej, ale nie jest proste - jak pisałam ma już swoje lata, przebytą ciężką chorobę, do niedawna nie miał zbyt wiele ruchu poza pastwiskiem. Z żywieniem koni tej rasy trzeba wyjątkowo uważać - myślisz Koniczko, że na pustyni te konie jadły to, co wszystkie "normalne" konie dzisiaj? Nie znaczy to oczywiście, że Pelhan nic do jedzenia nie dostaje.
Myślę, że jak regularnie popracuje (na miarę swoich możliwości), to odrobinę się wypełni, ale na cuda nie liczę. Co do grzbietu - jest trochę zapadnięty, ale wrażenie potęguje wysoki zad, taką ma budowę. Ogłowie to HKM, ale nie wiem jaki model.
Sierra - to jest zdjęcie z tego samego dnia, nie wygląda tak strasznie jak na pokazanym przez ciebie:

Dużo zależy od tego jak się ustawi, co w danym momencie robi, w ruchu prezentuje się inaczej.
Porównaj sobie z tym, które wstawiłam dzisiaj. Chyba lepiej się patrzy...
Nie on jeden tak w tym wieku wygląda...