ja mam jedno siodło w całości syntetyczne, do ciurania i nie jest mi go szkoda podczas wjazdów do wody 🙂 Chociaż nie zdarzyło mi się wjeżdżać aż tak głęboko.
Ja plywalam nie raz z siodłem. Jak już mi się w końcu uda zmusić konia do wejścia do wody to wykorzystuje okazję. Jak widzę jedynie że kon przymierza sie do płynięcia szybko popuszczam trochę popręg. W stajni ładnie siodełko wypastuje i nic z nim się nie dzieje.
Emptyline, żadnego, ot tak pytam, dawno nie byłam 😉 A mają dwa place, więc mnie ta trawa zdziwiła. Chociaż może po tych ulewach zalało plac skokowy, zawsze tam problem z wodą był.
Teatr konny na CSI 4*. Munsztuk (tak mi się wydaje, nie widać za dobrze, ale w drugim linku widać dwa paski policzkowe) i wypinacze 😵 klik klik Zakładam, że jak ktoś używa munsztuka i staje dęba, to jakoś jeździecko jest ogarnięty, więc na jaką cholerę wypinacze?
a na czym chodzą konie z wiedeńskiej szkoły? Też nie na czymś podobnym ???
Zaraz się jeszcze doczepisz, że tez lonżowały na tym konie przed pokazem !!!!! OMG! (bez wypinaczy i generalnie bez jakiegokolwiek kontaktu, no ale, jak tak można! )
Nie widzialam nigdy zadnej wyzszej szkoly jezdzacej z wypinaczami ze tak powiem. Tzn koni robiacych pokazy na munsztuku z przypietymi wyp. Ale chyba lepiej tak niz z zyrafa, ale najlepiej sie przygotowac jednak. Siebie i konia. Niemniej jednak widac nie kazdy tak idealizuje jak my, skoro robia pokazy z munsztukiem i wypinaczem 😉 widac maja wziecie 😉. Chyba ze sie myle i taka jazda ma sens?
whisperer, przeczytaj jeszcze raz mojego posta. A potem jeszcze ze 100 razy, aż zrozumiesz, dlaczego go tu wrzuciłam. Nie wiem czy wiesz jakim kiełznem jest munsztuk, powinny go używać osoby, które wiedzą co robią i potrafią go używać. A dla mnie, jeśli ktoś siedzi na koniu i ma przypięte wypinacze, to znaczy, że nie jeździ dostatecznie dobrze, by używać takiego kiełzna. Nie mówię, że wcale nie umie jeździć. Po prostu wypinacze to dla mnie znak, że ktoś niespecjalnie sobie radzi z ustawieniem głowy konia "żeby było ładnie", bo chyba głównie to się w tego typu pokazach liczy. A jak sobie z tym nie radzi, to munsztuk chyba nie jest najbardziej trafionym kiełznem. Zresztą nigdy jeszcze nie widziałam, żeby ktoś jeździł na munsztuku i wypinaczach. Ale może to ma jakiś wyższy cel, na który jestem za głupia 🙄 I tak, koń stający dęba i ten bardziej w tle jest na munsztuku.
Moim zdaniem to nawet jakby koń miał zwykłe wędzidło i wypinacze, to było by coś nie tak. Jeśli to pokaz, to powinno pokazywać się coś godnego uwagi, na przykład dobrze ujeżdżonego konia i umiejętnie współpracującego z nim jeźdźca. Wypinacze raczej na to nie wskazują. Nie mówiąc o tym, że na tym drugim zdjęciu wstawionym przez Facellę koń wygląda nieprzyjemnie, ma tak spiętą i sztywną szyję, że jak patrzę to mnie samą kark boli. Szczerze mówiąc, to nie wiem po co te wypinacze... Ciekawa jestem jaką funkcję miały spełnić 🤔