Forum konie »

wrzody żołądka

Windy1987, trochę mnie nie dziwi, że koń przytył na tym Equinectarze, skoro jego skład to słód jęczmienny. Ciekawy produkt, ale nie widzę go w codziennym użytku.
konto zarejestrowane dziś i akurat dziś od razu pojawia się post wychwalający nowy, nikomu nieznany produkt... Takich przypadków na tym forum widziałam sporo i żaden przypadkiem nie był 😉
Katasia, też miałam takie wrażenie czytając ten post.
Ja również podawałam mojej klaczy Equinectar i efekt był najlepszy ze wszystkich innych suplementów, które podawałam. Klacz się uspokoiła, przestała mieć nadęty i napięty brzuch. Kupa się ustabilizowała, a koń już po miesiącu fajnie nabrał masy. 🙂
Katasia, być może produkt nie jest Tobie znany, natomiast na brytyjskich i niemieckich forach jest o nim wiele informacji. Napisałam również o innych produktach które stosowałam i były w porządku. Przeszłam ich wiele i mam chyba prawo podzielić się opinią, który sprawdził się najlepiej🙂 Jeśli uraziłam Cię moją wypowiedzią to przykro mi bardzo 🌷
ciach
ciach
Za ten post użytkownik otrzymał: Ostrzeżenie
Komentarz moderatora: ogłoszenie
A mnie ciekawi ten equinectar , z opisu na wszystko z czym się borykamy ale cena przy koniu 700kg zabija . Poczekam na więcej opinii🙈
Hej hej
Leczył ktoś z Was wrzody na krzywiźnie mniejszej innymi lekami niż omeprazol? (U mnie razem z sukralfatem)
Raz leczyliśmy 11 tygodni, najpierw samym omeprazolem ale było pogorszenie więc doszedł sukralfat. Po 11 tygodniach koń zdrowy.
Minął może miesiąc i nawrót, dużo mocniejszy wrzody już bardziej rozległe i krwawiące, jesteśmy 6 tygodni na omeprazolu i sukralfacie i zero poprawy. Konsultowałam się jeszcze z 2 wetami ale podobno akurat na tą część żołądka nie ma lepszych leków? Słyszałam o mizoprostolu jeszcze, czy on faktycznie nie pomoże akurat na tą część żołądka?
Lootra, może przyczyna wrzodów nie została usunięta to sie znowu zrobiły ?
Perlica, Pewnie tak, ale ni chu chu nie możemy znaleźć tej przyczyny.. Zdrowotnie okej, miała full pakiet badań, alergie wykluczliśmy, ale podobno testy nie dają 100% pewności wiec jest na musli alergicznym, żyje sobie na wolnym wybiegu w zgranym stadzie (w boksie się denerwuje i tka). Była odstawiana od jazdy, od ok 4 tygodni delikatnie wracałyśmy do pracy bo czuła się super, ale dzisiejsza gastroskopia już mnie załamała. No i trochę zdziwiła, bo prawie wszystkie objawy zniknęły, byłam pewna, że będzie zdrowy koń bo ona jest bardzo delikatna i bardzo pokazuje, a tu dupa.
Lootra, A siano? 24/7 siano!!! Niektórzy się dziwią że są wrzody jak koń ma cały czas siano, albo cały czas trawę, ja też się dziwiłam z moimi końmi, a ostatnio na przykład wchodzę na wieczór do stajni mojej trenerki, a tam już konie o tej porze bez siana stoją, bo było ZA MAŁO (i oczywiście wrzody). Nie zapominajmy że konie śpią od 2-4 godz. w ciągu doby, a pozostały czas musi cały czas mieć wypełniony żołądek, bo inaczej wrzodów się nie pozbędziemy. Trawa to może być za mało, dla tych z podobnym problemem, ale z końmi trzymanymi też w stajni warto dostosować ilość siana do konia, poobserwować o której godzinie siano się kończy i nie bawić się w siatki, bo tam najczęściej ilość jest ograniczona. A na wolny wybieg najtańszą opcją może być zakupienie siatki na balot i postawienie balotu siana, u mnie się super sprawdza😉
Lootra, ewentualnie jeszcze może się nie dogadywać z jakimś koniem w stadzie i to ją strasznie stresuje, a nie do końca potrafi to pokazać. Tak było z moją klaczą. Warto poobserwować, bo przyczyn serio może być od groma, a nawet takie błahostki się liczą…
Zamówiłam ten agromaslan. Teraz szukam info jak dawkować. Zobaczymy. Może coś wspomoże leczenie
siwaaa, czy znalazłaś może dawkowanie? jak efekty po maslanie?
reinko, znalazłam ogólne dawkowanie dla wszystkich zwierząt 0,5-3 kg/t paszy. Ja tak ok 20g chyba. Muszę zważyć ile dokładnie jest w tej miarce.
siwaaa, super dzięki! też właśnie obstawiałam 20g
czesc wszystkim
moja 5 l klaczka od 9 wrzesnia jest na leczeniu Bimeprazolem 1 pasta/ dobe+gastrogel+ wyslodki,granulowana lucerna, Brandon XS ( podzielone na 3 posilki) siana ma do woli, otwarty boks, wchodzi i wychodzi kiedy chce, ale nadal ma epizody ze widze jakby nic nie pomagalo to leczenie... Tyle czasu ju zminelo od czasu rozpoczecia kuracji, a ona dalej okolo 1-2 razy dziennie ma bóle- wtedy kladzie sie, ale nie tarza, wygina sie i patzry na bok...potem to przechodzi..Czy po takim czasie (21 dawek leku ) moze jeszcze cos ja tak bolec..Prosze podzielcie sie jak to bylo u waszych koni, bo chyba sama juz wrzodó dostane ze stresu ze leczenie nie dziala🙁🙁
dodam wrzody czes bezgruczolowa wpust i worek slepy stopien 2, krzywizna mniejsza stopien 3 , margo plicatus stopien 1 krzywizna wieksza i czesc gruczolowa odzwiernik bez zmian , dwunastnica przekrwiona blona sluzowa
Można jeszcze dodać do paszy zioła : rumianek (kwiat), lukrecja lub aloes ( nie razem),nagietek (przeciwzapalny).
Lokata123, może to być też nietolerancja pokarmowa. Dieta "wrzodowa" niestety nie każdemu służy. Mam konia z nietolerancją lucerny i soi i objawy jak przy wrzodach.
Można jeszcze dodać do paszy zioła : rumianek (kwiat), lukrecja lub aloes ( nie razem),nagietek (przeciwzapalny).
rzepka, można tylko po co!!!
Szczególnie niebezpieczny jest ostatni hype w koniach na lukrecję - która działa jak kortyzol🙂 Chcecie konie z cusingiem, insylinoopornścią? "leczcie" lukrecja.

Lokata- podajesz ful roślin z duzym (maxymalnym) udizałem kwasu szczawiowego. przy rankach i "nedoskonalościach" śluzówki będa rekacje pogłębiające wrzodu u wielu koni- tworzą się szczawiany i mechancznie podrażniają chore miejsca.
Odstaw wysłodki i lucerne.
Jeśli kon przez to będize miła 'za mało włókna" (nie powinien jeśli ma wystarczająco siana) to dodaj to, co z włokna by sobe wyprodukował- czyli tłuszcze i białko, kwasu fitynowego (łuski ziaren i ziarna) i bez kwasu szczawiowego (rośliny zielone).
Czyli dodaj supelemnty- emulsje olejowe lub makuch lniany.
Nie dodawaj ziół (żadnych!!!) tylko daj się śluzówce zregenrować. Dopiero jak po 3 tygodniach zauwazysz, że jest lepeij (oby było), możesz włączyć ziołowe wspomagania (jak koniecnzie musisz).

Lokata123, u nas właśnie kończymy terapię, wrzody w bardziej zaawansowanym stanie niż u was, w tym krwawiące. Koń absolutnie ich nie pokazywał, jedynie kupy były luźne, więc namówiłam właścicielkę na gastroskopię. Koń gruby, więc podczas kuracji był tylko na sieczce Healthy Tummy i meszu Nuba Equi Sunny Mash. Bimeprazol 1 x dziennie, Ulgastrol 3 x dziennie w garści meszu, Gastrogel rano i wieczorem do sieczki, Gastrobalsam na obiad do sieczki/meszu. Równo po 4 tygodniach gastroskopia kontrolna - weci byli w szoku. Śladu po wrzodach nie ma, wszystko ślicznie wygląda. Dla utrzymania efektu dostaje po pół pasty, kończymy Ulgastrol (w sumie poszły 2 opakowania), żel i balsam do końca. I osłonowo dostanie kolejne opakowania żelu i balsamu a także probiotyk z Hippovetu.
Co to jest gastrobalsam?
zembria, a medvetico, to znam. Myślałam, że coś nowego.
Dziękuję.
Perlica, Brandon Gastro Balsam z Hippolyta, u nas też w pewnym okresie widziałam po nim różnicę
Lokata123 Jeżeli można Ci coś doradzić -to raczej nie słuchaj osób tzw „wszystkowiedzących”. Z reguły są to osoby mające kompleksy, niedowartościowane, które chcą na siłę udowodnić wszystkim, ze znają się najlepiej, są fachowcami nie do pobicia. Gorzej, jak są tymi specjalistami „ we wszystkim”, bo jak ktoś wie wszystko – to nie wie naprawdę nic.Prawdziwy specjalista nie zaczyna udzielania porad od totalnego negowania i krytykowania poprzednich dyskutantów na zasadzie „ on g… wie, nie słuchaj go, bo ja wiem najlepiej”.
Ja mam do czynienia z końmi grupo ponad 50 lat, od 40 tu lat mam swoje konie, Z kopytami mam do czynienia od 1974r, instruktorem jestem od 1975r, kursy zielarskie z dr |Różańskim robiłam w 2008r. A mimo to – nie zabieram głosu we wszystkich dziedzinach „koniologi” bo wiem, ze się nie znam na wielu sprawach. Mogę dawać sugestie, czasami się wkurzam jak widzę, ze coś jest nie tak , niezgodnie z moją skromną wiedzą , bo „ za moich czasów inaczej to się robiło…” itd.
Ale ad rem: moja klacz , kiedy ją kupiłam ,miała chorobę wrzodową. Wyleczyłam ją m.innymi ziołami, ale też Ulgastrolem, różnymi suplementami i paszami typu „gastro”, na szczęście obyło się bez omeprazolu. Ale trwało to długo, bo zioła działają na zasadzie długotrwałego stosowania, niektóre uczulają, itd. Moja klacz miała do woli siana i słomy, cały dzień na łąkach, treściwe 4 razy dziennie w mniejszych porcjach.
Lucerna jest bardzo dobra, jest zasadowa, działa buforująco na żołądek.We wszystkich paszach i meszach dla koni wrzodowych występuje właśnie lucerna Krytyka lucerny od Kotbury może dotyczyć faktu, ze lucerna zawiera fityniany utrudniające wchłanianie części pierwiastków oraz potencjalnie toksyczny antymetabolit L-argininy, czyli L-kanawanina. Wykazuje ona działanie antynowotworowe, lecz podejrzewa się, że podawana w większych ilościach może sprzyjać występowaniu niektórych schorzeń autoimmunizacyjnych. Są to jednak tak minimalne ilości, ze nie mają wpływu na zdrowie konia, przeważają dodatnie właściwości.
Najlepsze opracowanie ziół w leczeniu koni wrzodowych jest tutaj, poparte bogatą literaturą
https://zlotykon.pl/ZIOLA-NA-WRZODY-U-KONI-blog-pol-1526663177.html,
Radziłabym dawać też specjalistyczne pasze dla koni wrzodowych, które polecają dziewczyny w tym wątku, łącznie z ich oceną przez użytkowników. I jeszcze jedno: zastosowanie ziół powinno być częścią szerszej terapii obejmującej dietę i ewentualne leczenie weterynaryjne. Zawsze warto skonsultować dobór ziół z lekarzem weterynarii ( o ile się zna) , aby dobrać najlepsze wsparcie dla konkretnego konia.

rzepka, w powyższym poście pokazałaś, że nie masz pojęcia o czym mówisz🙂, albo nie przeczytałaś tego, co napisałam.

Krytyka" lucerny w tym konkretnym przypadku ( i w przypadku puchnięcia nóg u konia) NIE DOTYCZY ZAWARTOŚCI FITYNIANÓW!!!
Lucerna ma fitynianów tyle, co kot napłakał, i nie orają one jak szkłem śluzówki. Fityniany to problem karmienia zbożowego i dotyczy głównie wpieprzania pieczywa pełnoziarnistego itd. przez ludzi- bo główny fukup konsumpcji fitynianów to obniżone IQ i wielkię bąki (dlatego jeszcze w latach 70tych pieczywo płeniozarniste było zakazane do podawania dzieciom w zleceniach dietetycznych!).
Moja rada dotyczy wyłączenia z diety konia, który się nie może zagoić (pomimo przyjmowania leków) roślin z WYSOKĄ ZAWARTOŚCIA KWASU SZCZAWIOWEG - i tak się słada, że lucerna i wysłodki są top, top wysoko jeśli chodzi o zawartość tego składnika.
Więc dla konia, który ma wrzody na części bezgruczołowej - będą to dobre pasze. ale dla koni z niegojącymi się wrzodami i nadżerkami tam, gdzie ta lucka jest trawiona to niestety może nie być idealne rozwiązanie.
Koń, który ma top dostęp do siana, a jednak "potrzebuje włókna", to najczęściej koń, który nieefektywnie to siano fermentuje do kwasów tłuszczowych. I nie są mu potrzebne 'zioła osłonowe" bo często to ich ciągle podawanie rozpieprza wstępne trawienie i dalej procesy fermentacji. Najpierw trzeba ustalić "dlaczego" fabryka w brzuchu nie działa. Dodać to, co pomoże. A potem dodać rzeczy, które złagodzą. czyli zioła na finiszu. A nie na dzień dobry.

A teraz trzy słowa o lukrecji. Nie uczyłam się u pana Różalskiego, uczyłam się u samego diabła (bo ja się uczyłam marketingu🙂. I mam wewnętrzny radar na marketingowy hype.
Od jakiegoś czasu takim "modnym" składnikiem jest właśnie lukrecja... dlaczego? Ano dlatego, że jest hejt na melasę, a w suplach słodki smak (i posmak anyżowy) jest przez konie lubiany i preferowany. Te wszystkie "cudowne osłonowe" właściwości lukrecji są mocno przesadzone. Za to najbardziej zbadany jest np. u ludzi jej wpływ na serce... bo działa jak kortyzol!
I jeszcze o "ja wyleczylam konia:- sorry ale niestety nie możesz tego stwierdzić- bo musiałabyś mieć dwa identyczne konie i jednemu dawać nic - grupa placebo; a drugiego karmić tym czym karmiłaś.

dziekuje za wszystkie cenne uwagi🙂
moja Wisnia ma wrzody w czesci bezgruczołowej , dostaje pasze polecona przez wet z kliniki -Brandon XS + lucerna + te wyslodki w malej ilosci bo ona za bardzo nie lubi ani meszu niestety ani sieczki.

Dotychczas stala praktycznie na sianie i chuda nie byla..
Bardziej chcialam dowiedziec sie od was czy wasze konie w trakcie kuracji pokazywaly objawy bólowe ,w sumie nie ma tarzania sie tylko polozy sie na chwile i dalej trawe podgryza, potem wstaje i niby jest ok,ale widze ze w zachowaniu nie jest soba nadal..
Katasia, raczej z Medvetico, czyli pod marki St Hippolyt 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się