Lokata123 Jeżeli można Ci coś doradzić -to raczej nie słuchaj osób tzw „wszystkowiedzących”. Z reguły są to osoby mające kompleksy, niedowartościowane, które chcą na siłę udowodnić wszystkim, ze znają się najlepiej, są fachowcami nie do pobicia. Gorzej, jak są tymi specjalistami „ we wszystkim”, bo jak ktoś wie wszystko – to nie wie naprawdę nic.Prawdziwy specjalista nie zaczyna udzielania porad od totalnego negowania i krytykowania poprzednich dyskutantów na zasadzie „ on g… wie, nie słuchaj go, bo ja wiem najlepiej”.
Ja mam do czynienia z końmi grupo ponad 50 lat, od 40 tu lat mam swoje konie, Z kopytami mam do czynienia od 1974r, instruktorem jestem od 1975r, kursy zielarskie z dr |Różańskim robiłam w 2008r. A mimo to – nie zabieram głosu we wszystkich dziedzinach „koniologi” bo wiem, ze się nie znam na wielu sprawach. Mogę dawać sugestie, czasami się wkurzam jak widzę, ze coś jest nie tak , niezgodnie z moją skromną wiedzą , bo „ za moich czasów inaczej to się robiło…” itd.
Ale ad rem: moja klacz , kiedy ją kupiłam ,miała chorobę wrzodową. Wyleczyłam ją m.innymi ziołami, ale też Ulgastrolem, różnymi suplementami i paszami typu „gastro”, na szczęście obyło się bez omeprazolu. Ale trwało to długo, bo zioła działają na zasadzie długotrwałego stosowania, niektóre uczulają, itd. Moja klacz miała do woli siana i słomy, cały dzień na łąkach, treściwe 4 razy dziennie w mniejszych porcjach.
Lucerna jest bardzo dobra, jest zasadowa, działa buforująco na żołądek.We wszystkich paszach i meszach dla koni wrzodowych występuje właśnie lucerna Krytyka lucerny od
Kotbury może dotyczyć faktu, ze lucerna zawiera fityniany utrudniające wchłanianie części pierwiastków oraz potencjalnie toksyczny antymetabolit L-argininy, czyli L-kanawanina. Wykazuje ona działanie antynowotworowe, lecz podejrzewa się, że podawana w większych ilościach może sprzyjać występowaniu niektórych schorzeń autoimmunizacyjnych. Są to jednak tak minimalne ilości, ze nie mają wpływu na zdrowie konia, przeważają dodatnie właściwości.
Najlepsze opracowanie ziół w leczeniu koni wrzodowych jest tutaj, poparte bogatą literaturą
https://zlotykon.pl/ZIOLA-NA-WRZODY-U-KONI-blog-pol-1526663177.html,
Radziłabym dawać też specjalistyczne pasze dla koni wrzodowych, które polecają dziewczyny w tym wątku, łącznie z ich oceną przez użytkowników. I jeszcze jedno: zastosowanie ziół powinno być częścią szerszej terapii obejmującej dietę i ewentualne leczenie weterynaryjne. Zawsze warto skonsultować dobór ziół z lekarzem weterynarii ( o ile się zna) , aby dobrać najlepsze wsparcie dla konkretnego konia.