U mnie ostatnio co prawda bez dłuższych tras, bo pogoda jest taka, że strach się oddalić od stajni, ale jeździmy na małe pętelki po 10km i korzystamy ile się da 🤠
infantil, Słowo klucz "lato w pełni". U mnie nie da się ze stajni wyjść. Konie koczują od świtu do zmierzchu w boksach i nawet nie próbują na pastwisko wychodzić. Byle do żniw, potem zawsze już owady odpuszczają.