Myślicie dziewczyny, że po wczorajszych burzach, dzisiejszym deszczu i ochłodzeniu jutro rano tych przeklętych krwiopijcow nie będzie? Brakuje mi terenów bardzo.
U nad wczoraj o dziwo nie było najgorzej, właściwie po wjeździe do lasu robali brak. No i chłodniej oczywiście, a parno u nas było strasznie. Z tego wszystkiego wracałyśmy w burzę, mimo, ze hasło do odwrotu padło zaraz jak tylko mruczenie usłyszałam, w prognozie też na 16/17 dopiero zapowiadali. Konie z grzmotów i błysków nie robiły sobie nic, ale ja jechałam z duszą na ramieniu, bo od lat mam wbite w głowę, ze konie są bardzo czułe na wyładowania atmosferyczne i prąd ogólnie pojęty. Mimo tego było super, trochę krótko, ale ponieważ ostatnio mam pod górkę to nawet taki terenik cieszy 🙂
izydorex, za każdym razem jak coś wstawiasz, przypominam sobie dlaczego tak uwielbiam Jurę... mimo że tam są takie przestrzenie 💘
U nas też już powoli się robią ścierniska, tyle ze większość jest od razu za dzień-dwa zaorana. Ja zresztą i tak na ścierniskach szaleć nie lubię 😉 Dzisiaj miałam plan pojechać, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, bo póki co od rana pada 🙂 Ale po upałach nie narzekam 😉
palemka, super, że wróciłaś do jazdy i terenów 🙂 Gdzie teraz stoicie?
U nas zrobiła się piękna pogoda, i, co najważniejsze, mogłam jechać w teren normalnie jak człowiek o 12 w południe 😜 Spokojnie, stępem, troszkę gzów było, ale to nic w porównaniu do terenu sprzed kilku dni 😀
U nas piaszczystych też się nie uświadczy. Takie gliniaste/ziemiste często obrośnięte trawą. Ale ulga. Byłam w terenie ze znajomą i zero robactwa. Zero. Było super, konie też odczuły brak upałów i bardzo wesolutkie. Zdjęć brak, bo pochmurno i przed zmrokiem.
Hedone, ale to pierwsze zdjęcie piękne! Masz więcej takich widoczków? Co to za okolice? 💘
My dzisiaj jechaliśmy raniutko i dawno tak fajnego terenu nie miałam, może ze dwa gzy latały 😍 Słoneczko, rześko, lekki wiaterek i fajny koń - nareszcie bez latającego badziewia 😀
U nas ciągle fajnie - mało gzów, słoneczko. Pewnie niedługo jeszcze będzie tak dobrze, bo idą do nas upały, ale dzisiaj jeszcze skorzystałam ze spokoju 🙂
Fakt, pogoda idealna była w ostatnim tygodniu - prawie zero robactwa, pogodnie, nie za ciepło 😍 Dzisiaj też skorzystaliśmy z takiej fajnej aury - cudownie było móc spokojnie jechać sobie stępem, a nie uciekać przed gzami 🙂