na jakim programie jest diabeł ubiera się u prady i sex w wielkim mieście?? nie moge znaleźć niby mumia jest na TVP 1 ale potem jakiś sylwester jest ;(
ja zajadam jabłecznik i zrobiłam polewę z malinek 🍴
Dołączam się do towarzystwa 😎 Mnie się tam w domu podoba, w towarzystwie chłopa i mamy 😉 Właśnie kot mi kradnie wędlinkę ze stołu. Jakoś na imprezę nie mieliśmy ochoty (to już czwarty sylwek z rzędu w domu). Zawsze jest fajnie. Miłej zabawy przed kompem i szczęśliwego :kwiatek:
co wy z ta salatka owocowa? 😁 ewentualnie ugotuje sobie kolbe kukurydzy, ale chyba moje lenistwo wezmie gore 👍
ja mam dokladnie jak ascaia- zupelnie mnie nie kreci takie wciskanie w ramki i gnanie na sped imprezowy- bo tak. sa ludzie, ktorym to pasuje a ja serio wole siedziec w domku 😉 w zeszlym roku poszlam spac i tez bylo dobrze.
dempsey-to jakie masz plany na wieczor? gdzies sie zaprawila?
korsik- u mnie sex w wielkim miescie na dvd.
lena- jakie perfumy? ja tez nie lubie rozmyslac co bylo. nie ogladam sie za siebie czesto- a juz na pewno nie przy okazji sylwestra.
zen ja jestem niezaprawialna w tym roku 😉 a na dziś plan mam własnie taki: nie zapomniec wpuścic psów o 23, zeżreć czekolade z kredensu zanim wróci mąż, a jak juz tu dotrze, to namówic go na chociaż dziesięc kroków tańca 😉 w miedzyczasie jakiś film dvd. no i cały czas - nadsłuchiwanie jak syn delikatnie kopie mnie w brzuch od środka 😀
ja mooooże kieeeedyś dam sie jeszcze wkręcić w ten sztuczny sylwestrowy imprezowy entuzjazm. warunek- gdzieś daleko.. najlepiej w górach. ale nie jest mi to konieczne do szczęścia
uf jak mi ulżyło jak wyłączyłam normalne radio i zapodałam Grove Salad z SomaFM. no inna jakośc zycia
Ja też w domu ale jakoś minęło mi ciśnienie na sylwestra, że "muszę wyjść bo co będę siedziała w domu". Wolę siedzieć w domu (i być w stanie jutro rano pojechać do kobyły :hihi🙂 niż na siłę imprezować.
korsik Seks w wielkim mieście na Comedy Central, a co do Diabła to nie mam pojęcia 👀
My pierwszy raz od lat 11 postanowiliśmy siedzieć w domu, zrobiłam dooobre żarełko i oglądamy filmy... I próbujemy uspokoić koty, bo świrują od wystrzałów...
A poza tym to ja nie mogę na imprezy, bo mały w brzuchu zabrania pić ;((
na ZDF-ie leciał koncert Andre Rieu z Australii ... obłęd ... u nas zastanawiam sie gdzie sa wszyscy dźwiękowcy co realizują te programy , bowiem słów to raczej można sie domyśleć niż usłyszeć ... a wam kochani życzę byście byli zdrowi i wytrwali w końskiej pasji jak najdłużej ... wszystkiego naj
nie no ogólnie mogę, ale potem nachodzi mnie na chivasa z colą i to już jest koniec 😉)
a tak naprawdę to poprostu chcieliśmy mieć wieczór spokojny i bez imprezy bo ostatnie tygodnie dały nam ostro popalić... a ja też bardziej taka śpiąca jestem i zmęczona
a moje psisko daje po garach lata od okna do okna i na wystrzały szczeka , normalnie bym go wypusciła ale by chyba okolice zagłuszył !!! jak to dobrze że po dwóch tchórzach , mam psa któremu nie przeszkadzają wystrzały... na żarło to ja sie patrzeć juz nie mogę ... abstynentka od prawie 20 lat ... a teraz mus lecieć bo sie rodzina wkurza że z nimi nie siedzę a kompa oblegam 😀
Moja śpi. Ona się normalnie do policji by nadawała. Rok temu jakiś gówniarz rzucił obok nas petardę. Mycha się spojrzała znudzonym wzrokiem i wróciła do niuchania trawnika.
nasza suka tez ma ignor na strzaly. 3 lata temu bylismy na sylwestra nad morzem i ta wariatka latala za petardami myslac ze to dobra zabawa 🤔wirek: musiala biedna na smyczy byc non stop, bo sie balismy ze uda jej sie dopasc w koncu petarde. moje koty oba wygladaja przez okno obserwujac kolorki na niebie. dziecko grzecznie przespalo oba sylwki, wiec mam nadzieje ze i w tym roku sie nie zbudzi.
Lena Mój pies (też ON 😉 ) boi się nawet własnego cienia, a nie daj Boże przejść obok człowieka w czapce, albo babci w berecie 🤔wirek: . Ale wystrzały chyba na nim wrażenia nie robią..
a mój bono odwrotnie, poprzestawiało mu się troszkę - kiedyś lał totalnie na petardy, teraz dostaje trzęsawki. Dzięki temu może sobie teraz leżeć przy kominku i się grzać patrząc jak jego pan ciągnie pseudoszampana
A jak tam Wasze "kreacje"? 😁 Ja dziś występuje w koszulce na ramiączkach, dresach i japonkach. Makijaż już zmyty, włosy mokre. Z racji tego, że nie przepadam za musującym winem, zwanym "Szampan", odkorkowałam moje ulubione Carlo Rossi (różowe) i popijam zerkając co chwila w TV. Póki co jestem Wam wierna i przeglądam forum. Z ostatniej chwili. Wszyscy sąsiedzi chyba ostro piją, bo przestali strzelać. Dzięki temu Max troszkę pośpi co sie równa NIE SZCZEKA.